Kobieta chirurg?

Problemy medyczne, obejmujące wiedzę o zdrowiu i chorobach człowieka, o sposobach zapobiegania chorobom oraz ich leczeniu
Awatar użytkownika
doktorka
Posty: 1679
Rejestracja: 15 lip 2008, o 18:19

Re: Kobieta chirurg?

Post autor: doktorka »

e ja uderzylam na kolo chirurgiczne od 1 roku ambitnie hah, co prawda z poczatku nic nie rozumialam, ale nauczylam sie paru praktycznych rzeczy typu szycie itd (glownie po to tam poszlam, bo nigdy nie mialam w zamiarze byc chirurgiem, takze szycie i ginekologia to 2 sprawy, ktore mnie tam skierowaly)


embrio zlo matko, to z czego wam sie kaza uczyc. polecam do nauki Embriologie by Sadler.


najwazniejsza i najuzyteczniejsza cecha charakteru na studiach medycznych jest umiejetnosc olania tego, czego olewac sie nie powinno i umiejetnosc odpoczywania, nawet gdy nie ma na to czasu. inaczej mozna tu zginac doslownie i w przenosni] z pozdrowieniem
Awatar użytkownika
Padre Morf
Posty: 4407
Rejestracja: 26 gru 2007, o 04:03

Re: Kobieta chirurg?

Post autor: Padre Morf »

doktorka pisze: no błagam, embrio jest super!
Buehehe
Fascynujące zajęcia ]
doktorka pisze:sytuacja zalezy od operacji, najlepsze sa te w upalne dni w salach bez klimy,
zwłaszcza, że człowiek jest ubrany jak islamska kobieta (mundurek, długi fartuch, czepek, maska) i czuje jak mu pot cieknie po plecach.
doktorka pisze:w sumie dla ludzipoczatkujacych juz samaetykieta sali operacyjnej jest nie lada problemem
trzeba się też oduczyć pewnych nawyków - np. nie wolno się odwracać tyłem do pola operacyjnego.
Czasami na sali lecą przekleństwa (te na k też), bo ktoś źle trzyma haki albo instrumentariuszka poda nie to co trzeba.
Awatar użytkownika
butterflyleg
Posty: 291
Rejestracja: 24 sty 2009, o 16:17

Re: Kobieta chirurg?

Post autor: butterflyleg »

Faktycznie niezbyt kolorowo. Ale w końcu w zyciu wszystkiego trzeba spróbować.
Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło
Awatar użytkownika
doktorka
Posty: 1679
Rejestracja: 15 lip 2008, o 18:19

Re: Kobieta chirurg?

Post autor: doktorka »

butterflyleg pisze:Ale w końcu w zyciu wszystkiego trzeba spróbować.

powodzenia
Awatar użytkownika
butterflyleg
Posty: 291
Rejestracja: 24 sty 2009, o 16:17

Re: Kobieta chirurg?

Post autor: butterflyleg »

Hm, dziękuję

choc wyczuwam nutkę ironii
Awatar użytkownika
doktorka
Posty: 1679
Rejestracja: 15 lip 2008, o 18:19

Re: Kobieta chirurg?

Post autor: doktorka »

dlaczego? nie ironizuje. ostatnio pracuje nad ascetycznym typem wypowiedzi. cenzura nie spi]
Meredith.
Posty: 3
Rejestracja: 16 mar 2009, o 21:20

Re: Kobieta chirurg?

Post autor: Meredith. »

Kobieta chirurg, czemu nie. Ja tez maże o zostaniu chirurgiem. Mama mojej kolezanki jest chirurgiem. Według mnie tutaj nie ma że to specjalizacia dla facetów.
Awatar użytkownika
doktorka
Posty: 1679
Rejestracja: 15 lip 2008, o 18:19

Re: Kobieta chirurg?

Post autor: doktorka »

no to wg Ciebie, ogolnie nie sugeruj sie za bardzo Meredith Gray]]]

btwitsmarze"]
Meredith.
Posty: 3
Rejestracja: 16 mar 2009, o 21:20

Re: Kobieta chirurg?

Post autor: Meredith. »

doktorka pisze:no to wg Ciebie, ogolnie nie sugeruj sie za bardzo Meredith Gray]]]

btwitsmarze"]
Lubię ten serial, ale nie nią się sugeruję P Bo już przed zaczęciem oglądania tego serialu chciałam być chirurgiem P
Awatar użytkownika
Sorymina
Posty: 304
Rejestracja: 8 lis 2008, o 14:51

Re: Kobieta chirurg?

Post autor: Sorymina »

Wskrzeszę ten wątek na chwilę, bo mam pytanie do studentów tudzież już-lekarzy

Jak to jest z kobietami-chirurgami i ich ciążą - czy to prawda, że gazy (?) w sali operacyjnej są teratogenne i ciężarne nie mają wstępu na salę, wykonując ten zawód?
W takim wypadku trzeba by było się liczyć z minimalizacją aktywności zawodowej na dość długi czas, a powrócić może być ciężko przecież (wyjście z wprawy).
Awatar użytkownika
Tau
Posty: 169
Rejestracja: 31 gru 2009, o 00:37

Re: Kobieta chirurg?

Post autor: Tau »

No cóż jako student nie medycyny a farmacji informuję uprzejmie, że prawdopodobnie to prawda. Powodem jest szeroka gama środków chemicznych - stosowanych do dezynfekcji sal/ sprzętów (źle wysterylizowane np słabo wyaerowane)/ rąk i tak dalej.

Jest jednak szansa na taką pracę o ile pracodawca zainwestuje w nieteratogenne środki aseptyczne: które znając życie mają swoją cenę (gdyż od razu pewnie są nie toksyczne na człowieka) - jednak nie liczyłbym na taką przychylność. Poza tym jako świeża mama, będziesz miała inne sprawy na głowie niż szpital małego egoistę w domu co będzie Ciebie potrzebował praktycznie non stop i nie zrozumie, że jesteś np po całym dniu ciężkiej pracy jako chirurg czy nocy nieprzepsapnej.
zdzisław
Posty: 271
Rejestracja: 1 cze 2009, o 02:52

Re: Kobieta chirurg?

Post autor: zdzisław »

Środki do dezynfekcji rąk, czy pola operacyjnego są stosowane, a na pewno powinny być w całej medycynie a nie tylko w jej fryzjerskiej części.
Dla płci pięknej większym problemem w tej działce są np gazy anestetyczne, czas pracy (faktycznie często nielimitowany), oraz stres potęgowany przez starszych kolegów i zmęczenie.
W niektórych zabiegówkach stosuje się jeszcze promieniowanie X (skopia np w ortopedii).

Nie jest to kwestia, że dana specjalizacja jest dla facetów, czy dla kobiet. Każdy idzie gdzie chce. Jednak nie przez przypadek, niewiele kobiet lekarzy wybiera chirurgię. Zamiast z tym walczyć może warto się zastanowić, dlaczego starsze koleżanki nie chcą być ah i och chirurgami, tylko zostają dermatologami, pediatrami, okulistami, lekarzami rodzinnymi, nikt do tego ich nie zmusza
Detektyw Monk

Re: Kobieta chirurg?

Post autor: Detektyw Monk »

Ja też nie znoszę szowinizmu , kobiety są dobrymi lekarzami , także tej specjalizacji i tyle .
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości