Krótkowzroczność

Problemy medyczne, obejmujące wiedzę o zdrowiu i chorobach człowieka, o sposobach zapobiegania chorobom oraz ich leczeniu
Awatar użytkownika
Wasyl
Posty: 249
Rejestracja: 2 maja 2007, o 18:10

Re: Krótkowzroczność

Post autor: Wasyl »

Hmmm, mam małą wadę.
Okulary noszę przy sobie i gdy nie widzę czegoś, czytam, oglądam TV- zakładam.
Oczy bardzo się męczą bez okularów.
Więc jestem za opcją o odpowiednio dobranych szkłach.
damian552
Posty: 127
Rejestracja: 8 lut 2007, o 19:09

Re: Krótkowzroczność

Post autor: damian552 »

a ja mam krótkowzroczność i astygmatyzm. w maju powinienem stawić się u okulisty bo co 6 mies. zmieniam szkła więc już czas. chce sobie też zrobić okulaty przeciwsłoneczne z szkłami korekcyjnymi.
martelka
Posty: 1
Rejestracja: 5 sty 2008, o 17:22

Re: Krótkowzroczność

Post autor: martelka »

lubię sport, piłkę nożna i siatkówke, ale niestety w zwykłych okularach nie da się przecież grac bo jest to bardzo ryzykowne. Co mam zrobić, soczewki są bardzo drogie i nie stać mnie na nie , czy jest możliwość zakupu szkieł na receptę czy w jakiś inny sposób ? proszę o odp [at].pl
Ostatnio zmieniony 5 sty 2008, o 18:24 przez martelka, łącznie zmieniany 1 raz.
Beata1969
Posty: 1
Rejestracja: 1 lut 2008, o 15:15

Re: Krótkowzroczność

Post autor: Beata1969 »

Noszę okulary od kilku już lat, zaczynałam z korekcją -1.00 w obu oczach bez astygmatyzmu (miałam wtedy 21 lat). Zaczynałam nosząc je w torebce i nakładałam je tylko gdy chciałam zobaczyć coś w oddali. Jednak po niedługim czasie zmuszona byłam zacząć nosić je przez cały czas i na następnym badaniu wzroku (po około 6 miesiącach) ta sama okulistka co poprzedniodorzuciła mi 0.50 dioptrii do każdego szkła. Stwierdziła przy tym, że tak jak u większości z nas pełne skorygowanie może pogłębiać wadę. Do tych okularów przyzwyczajałam się ok. 2-3 tygodni i po tym czasie zauważyłam jakby mój wzrok bez skorygowania uległ pogorszeniu, oddalone przedmioty, które wcześniej widziałam bez szkieł stały się bardziej niewyraźne. Po pół roku kolejne badanie i kolejne 0.50 dioptrii, na dodatek dostałam wtedy jużextra 0.25 i 0.50 dioptrii astygmatyzmu. W trakcie tego badania ze szkłami nie widziałam dobrze poniżej 3 linijki od dołu. Zapytałam lekarkę, czy nie powinnam widzieć aż do ostatniej linijki, jednak ona odpowiedziała to co i wcześniej, że wtedy moja wada mogłaby się szybciej pogłębiać (Jakby i tak tego nie robiła). Teraz gdy już miałam i korekcję astygmatyzmu, funkcjonowanie bez okularów stało się niemożliwe (nie poznawałam ludzi na ulicy i to nie była jedyna niedogodność), jednak nawet w okularach moja wizja dali według mnie nie była taka jak być powinna. Nie będę się specjalnie rozwodziła, więc w skrócie powiem, że chodząc regularnie do tej lekarki w ciągu kolejnych dwóch latdorobiłam się jeszcze po jednej dioptrii w obu oczach i po 0.50 dioptrii astygmatyzmu. Czyli reasumując po trzech latach nosiłam już szkła ze skorygowaniem 3.00 dioptrii z 1.00 i 0.75 dioptrii korekcji astygmatyzmu. (lekarka zaczęła podejrzewać, że to ze względu na dziedziczność, ponieważ moja mama nosi okulary z korekcją ok. -10.00 dioptrii).
Na kolejnej wizycie (po około roku) już nie spotkałam mojej „znajomej lekarki” a jej miejsce zajął inny lekarz (tym razem mężczyzna) i wtedy przeżyłam dosyć duży szok, dostałam korekcję „wzmocnioną” o jedną dioptrię dla obu oczu, astygmatyzm pozostał bez zmian (tylko coś się zmieniło w osiach) i w końcu mogłam wreszcie w okularach widzieć ostatnią linijkę na tablicy do badania. Gdy zapytałam pana doktora o to czy tak jest dobrze, odpowiedział mi, że teraz najnowszym trendem jest pełne skorygowanie, ponieważ po badaniach właśnie ono nie prowadzi do pogłębiania się wady. I teraz po 2 latach noszenia tych okularów sama dochodzę do tego samego wniosku. Podczas wizyt kontrolnych nadal mogę bardzo dobrze widzieć w moich okularach, które noszę już dwa lata i wszystko jest ok.
Dlatego też nie będąc okulistą dochodzę do wniosku, że niedokorygowanie w moim przypadku pogłębiało wadę, a przy pełnej korekcji zmiany się spowolniły, jeżeli nie całkowicie zanikły.
Awatar użytkownika
zielenica
Posty: 502
Rejestracja: 5 sty 2008, o 19:13

Re: Krótkowzroczność

Post autor: zielenica »

Krótkowzroczność pogłębia się w czasie dojrzewania, tak jest u bardzo wielu osób. Owszem, zaczyna cofać się z wiekiem około 45 roku życia, ale to też zależy np. od tego, czy dużo pracujemy na komputerze, ogólnie - do czego wykorzystujemy nasze oczy. ja zaczęłam nosić okulary po podstawówce i do tej pory co pół roku/rok dostaję mocniejsze szkła, jestem na etapie -3,25 na prawe i -3,00 na lewe. Soczewek raczej nie będę nosić, bo mam dość wrażliwe oczy, np. kiedy dłużej się śmieję ("do łez") to strasznie pieką, a krojenie cebuli oślepia mnie po pół minuty (tylkomycie oczu pomaga XD).

Moje pytanie pasuje dotyczy wzroku, ale nie wie, czy konkretnie krótkowzroczności. Otóż od jakiegoś czasu (od ok 5 miesięcy) pojawiło się u mnie wrażenie za wysokiego ciśnienia w oczach, odczucie jakby coś wpychało/wypychało moje oczy do/z oczodołów. czasem to ustaje, jest spoój na kilka dni, ale potem znów się zaczyna. Niekiedy jest tak cały dzień, kiedy indziej kilka godzin. Czy może to byc objaw zmęczenia oczu (klasa maturalna, trzeba sie przykładać, a przy okazji pracować dużo oczami ), czy raczej reakcja na ciśnienie powietrza? (ogólnie mam niskie ciśnienie, czasem nawet 85/60 ^_^) A może z niewyspania? Z wysiłku? Czy może wzrok się znów pogarsza?
Ktoś ma jakieś pomysły? ^^
OrangeGirl313
Posty: 1
Rejestracja: 15 mar 2008, o 09:25

Re: Krótkowzroczność

Post autor: OrangeGirl313 »

Mój tata był u okulisty.Lekarz napisał,że jego wada wynosi -10 dioptri i dopisał,że może pracować nawet cieżko fizycznie.Czy mój tata naprawde może pracować z taką wadą wzroku?
JustynKka
Posty: 2
Rejestracja: 7 sie 2008, o 12:37

Re: Krótkowzroczność

Post autor: JustynKka »

czy przy krótkowzroczności należy czytać w okularach czy bez? byłam u dwóch okulistek i oczywiście obie miały odmienne zdanie.
Marcin_skc
Posty: 558
Rejestracja: 24 paź 2007, o 20:37

Re: Krótkowzroczność

Post autor: Marcin_skc »

przy krótkowzroczności to nie ma znaczenia czy będziesz czytała w okularach czy bez, bo wada wzroku pozwala na dobre widzenie z bliska, więc okulary nie są do czytania potrzebne. Tylko do patrzenia w dal.
Wzrok od czytania w okularach Ci się napewno nie pogorszy.
Jakusz
Posty: 2313
Rejestracja: 8 sty 2007, o 22:03

Re: Krótkowzroczność

Post autor: Jakusz »

Marcin_skc pisze:przy krótkowzroczności to nie ma znaczenia czy będziesz czytała w okularach czy bez, bo wada wzroku pozwala na dobre widzenie z bliska, więc okulary nie są do czytania potrzebne. Tylko do patrzenia w dal.
Wzrok od czytania w okularach Ci się napewno nie pogorszy.
Nieprawda. W związku z tym, że litery są małe, można potraktować to na takiej zasadzie, żesą daleko". I nie jest do końca prawdą, że osoby krótkowzroczne widzą dobrze z bliska. Owszem, duże obrazy widziane z bliska są ostre, ale litery już nie.

Z tego co wiem, okularów do czytania nie stosuje się w przypadku, gdy wada dotyczy błędów w zmianie krzywizny soczewki. W przypadku zmian w budowie całej gałki ocznej takietrenowanie oczu nic nie da.

Kiedyś podobno panował taki trend, co dalej pokutuje u starszych okulistów, że w przypadku krótkowzroczności zalecało się czytanie bez okularów, a już oglądanie telewizji w okularach. Dzisiaj od tych zaleceń się odeszło.

Z autopsji wiem, że przy mojej dosyć niewielkiej wadzie (tj. 1,5 dioptri) tekst, który w tej chwili piszę, po zdjęciu okularów, jest ostry dopiero, gdy przybliżę się do ekranu na odległość mniejszą niż 20 cm, co oznacza, że mamnos w ekranie". Marcin_skc, racji zatem nie masz.
Beja
Posty: 124
Rejestracja: 3 mar 2008, o 17:29

Re: Krótkowzroczność

Post autor: Beja »

Ja mam jeszcze większą wadę wzroku i także widzę posty na forum tylko mającnos w ekranie". Więc dla tych osób krótkowzrocznych z dużą wadą noszenie okularów do czytania jest po prostu koniecznością, bo bez tego nie widzą.
krzysiek j
Posty: 419
Rejestracja: 24 sty 2008, o 19:23

Re: Krótkowzroczność

Post autor: krzysiek j »

OrangeGirl313 pisze:Mój tata był u okulisty.Lekarz napisał,że jego wada wynosi -10 dioptri i dopisał,że może pracować nawet cieżko fizycznie.Czy mój tata naprawde może pracować z taką wadą wzroku?
Jeśli lekarz tak powiedział, to raczej tak
Batha
Posty: 2658
Rejestracja: 20 maja 2007, o 16:32

Re: Krótkowzroczność

Post autor: Batha »

ale powinno się, jeśli tylko jest taka możliwość ściągać okulary, żeby wysilić wzrok. Albo przynajmniej zakładać wtedy słabsze okulary. Tak mi okulistka zaleciła.
JustynKka
Posty: 2
Rejestracja: 7 sie 2008, o 12:37

Re: Krótkowzroczność

Post autor: JustynKka »

krzysiek j pisze:
OrangeGirl313 pisze:Mój tata był u okulisty.Lekarz napisał,że jego wada wynosi -10 dioptri i dopisał,że może pracować nawet cieżko fizycznie.Czy mój tata naprawde może pracować z taką wadą wzroku?
Jeśli lekarz tak powiedział, to raczej tak
dziwne bo ja dostałam zwolnienie z wf-u
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości