Re: książki

Porady jak się dostać na medycynę, na kierunek lekarski. Wykaz punktów na poszczególnych uczelniach. Materiały do nauki, testy. Wzajemna pomoc w nauce.
kakadu18
Posty: 15
Rejestracja: 5 lip 2008, o 13:27

Re: książki

Post autor: kakadu18 »

kenyia pisze:Idziesz do biblioteki, mówisz, że chcesz książki na pierwszy rok, a panie dadzą Ci to co potrzeba (bez wymieniania tytułów). I należy iść do biblioteki w miarę jak najszybciej, bo nie mają tyle książek, żeby wszystkich obdzielić pełnymi kompletami, i kto pierwszy ten lepszy .
na lek-dent w zabrzu jest tak samo? wchodze do biblioteki i prosze o książki na pierwszy rok i dostaje? a gdzie ta bibiolteka? i kiedy miałabym po nie iśc? bo w tym tygodniu dopiero zawoże świadectwa i wogóle deklaracje. miałabym isc odrazu czy dopiero jak bede przyjęta?
kenyia
Posty: 94
Rejestracja: 15 cze 2008, o 01:12

Re: książki

Post autor: kenyia »

kakadu18 wiem, że tak jest w Kato, a co do Zabrza to póki co nie mam pojęcia. (nawet nie wiem gdzie jest w Zabrzu biblioteka )
salamandra
Posty: 68
Rejestracja: 28 lip 2008, o 17:14

Skawina

Post autor: salamandra »

Znam kilka osób z Zabrza,które bazowały tylko na Skawinie-skrypty UJ i anatomii Sokołowskiej-Pituchowej.a do Bochenka tylko przed zaliczeniem.
Imperfana
Posty: 225
Rejestracja: 9 lip 2007, o 18:23

Re: książki

Post autor: Imperfana »

kenyia pisze:kakadu18 wiem, że tak jest w Kato, a co do Zabrza to póki co nie mam pojęcia. (nawet nie wiem gdzie jest w Zabrzu biblioteka )

Biblioteka jest w budynku dziekanatu. Dokładniej rzecz ujmując wejście do samego dziekanatu jest po lewej stronie jednokierunkowej drogi, którą podjeżdżacie pod budynek przy pl. Traugutta 2, a wejście do biblioteki po prawej stronie tej drogi. Trzeba wejść po schodkach i dać dwa razy w lewo albo zapytać panią/panazza szkła".

salamandra
Pewnie są i tacy. Druga sprawa jak oni na tym wychodzą. Trzecia- u jakiego asystenta, bo są różni. Jedni przymkną oko i przepchną, a drudzy trzy razy odeślą do powtórki, a na koniec i tak wstawią lufę
salamandra
Posty: 68
Rejestracja: 28 lip 2008, o 17:14

Re: książki

Post autor: salamandra »

A na zajęcia w prosektorium są jakieś specjalne opracowania,skrypty.?czy wystarczy bazować na Bochenku? I jeszcze jedno-jakie wrażenia są po pierwszych wizytach w prosektorium ? i co na początku się tam robi?
Z czego najlepiej korzystać nie mając czasu na przeczytanie Bochenka ?
Imperfana
Posty: 225
Rejestracja: 9 lip 2007, o 18:23

Re: książki

Post autor: Imperfana »

salamandra

Do zajęć w prosektorium czyli po prostu do ćwiczeń przygotowujesz się z czego tylko chcesz. Dla mnie niezastąpiony tandem to Sobotta+ Bochenek, polecam każdemu. Wprowadzenie jest spokojne, na początku jest układ ruchu- pierwsze zajęcia to kości, na lekarskim również drugie, bo lek ma na to wszystko więcej czasu niż lek-dent. Potem powoli wchodzą preparaty mokre -kończyna dolna i górna. Wiele osób spodziewa sie spektakularnych przerażających obrazów, ale po odsłonięciu preparatów emocje opadają i wcale nie jest tak źle żeby trzeba było mdleć. Początkowo trochę przeszkadza formalina- jedni płaczą i ślipią nosem, drugim się kręci w głowie, z czasem formalina zaczyna Ci pachnieć jak lawenda i fiołki.
Co się robi na pierwszych zajęciach? To zależy od asystenta. W mojej grupie byłowybierzcie sobie państwo każdy po jednej kości i będziecie opisywać". Oczywiście ludzie rzucili sie na łopatki i obojczyki, reszcie została. reszta Bierzesz sobie w dłoń taką kość i opowiadasz wszystkim że na końcu bliższym to, tu tamto, przechodzi w to, kończy się tym itd. U nas kół po pierwszych zajęciach nie było, łagodna rozgrzewka, raczej lajt. Jeśli brakowało mi czasu na Bochenka to czytałam streszczenia z Bochenka i Sokołowską-Pituchową, a potem na zajęciach udawałam niewidoczną
salamandra
Posty: 68
Rejestracja: 28 lip 2008, o 17:14

Re: książki

Post autor: salamandra »

Czy nowe skrypty Skawiny do czegoś mi sie przydadzą w Zabrzu ? mam je już kupione bo wielu znajomych zachwalało.
Imperfana
Posty: 225
Rejestracja: 9 lip 2007, o 18:23

Re: książki

Post autor: Imperfana »

Pisałam wcześniej, że uczenie się ze skryptów krakowskich nie jest w Zabrzu mile widziane. W mojej grupie ci, którzy sie z nich uczyli nie pokazywali ich na zajęciach, bo asystent miał co do nich jasne zdanie. Bardzo zresztą podobne do mojego- żywcem zerżnięte z Bochenka i okraszone własnymi rysunkami plus błędami. Dla mnie zdecydowanie na nie.
Awatar użytkownika
AmoSo
Posty: 163
Rejestracja: 22 wrz 2007, o 10:55

Re: książki

Post autor: AmoSo »

Imperfana pisze:Dla mnie niezastąpiony tandem to Sobotta+ Bochenek, polecam każdemu
a może wiesz, czy są duże różnice miedzy starszymi wydaniami a nowszymi Bochenka ? wiem, ze trochę banalne pytanie, ale chodzi mi o to, czy w starszych (np tych z biblioteki) są jakieś rażące błędy w treści, czy w coraz to nowszych wydaniach była poprawiana głównie oprawa graficzna ? z góry dziękuję za odp
Imperfana
Posty: 225
Rejestracja: 9 lip 2007, o 18:23

Re: książki

Post autor: Imperfana »

Zależy jak bardzo starszymi. Bardzo dawno temu były 4 tomy, potem 7 tomów, teraz jest 5. Ja uczyłam się z najnowszego wydania, XII, to jest zdaje sie z 2006 roku, ale osoby które wypożyczały z biblioteki na nic nie narzekały. Wiele osób uczyło sie z tych samych egzemplarzy, z których uczyli się wcześniej ich rodzice i na rażące błędy w treści nikt się nie skarżył. Pewno, pojedyncze trafiają sie w każdej książce, ale ogólnie nie ma się czego bać.
Ostatnio zmieniony 28 lip 2008, o 21:22 przez Imperfana, łącznie zmieniany 1 raz.
salamandra
Posty: 68
Rejestracja: 28 lip 2008, o 17:14

Re: książki

Post autor: salamandra »

A na które zajęcia wymagany jest fartuch (czy dodatkowo jakieś nakrycie głowy,skalpel.)czy 2 fartuchy wystarczą?a może trochę więcej?
W kwestii kroju:lepiej wybrać długie i zapinane z przodu czy takie wiązane z tyłu?Przepraszam za niefachowe określenia .
jeszcze pytanie z innej beczki-czy od tego roku jest szansa na jakieś zmiany z biofizyki i czy istnieje szansa na usunięcie z programu łaciny?(pogłoski.)
kenyia
Posty: 94
Rejestracja: 15 cze 2008, o 01:12

Re: książki

Post autor: kenyia »

Imperfana dziękuję za objaśnienie odnośnie biblioteki
Imperfana
Posty: 225
Rejestracja: 9 lip 2007, o 18:23

Re: książki

Post autor: Imperfana »

Fartuch potrzebny jest na anatomię, na biologię, biofizykę i chemię i trzeba go mieć już na pierwsze zajęcia. Na anatomię trzeba grzecznie wchodzić w założonym i ładnie zapiętym fartuchu, bo niektórzy asystenci narzekają, że wchodzimy na sale ćwiczeń ubrani na ciemno (bez fartuchów) jak ochroniarze, a nie przyszli lekarze. Nakrycia głowy i skalpele niepotrzebne. Z fachowego oprzyrządowania- kredki na biologię Co do ilości fartuchów-ja właściwie używałam jednego i mi wystarczało, chociaż miałam drugi na wszelki wypadek. To nie jest praca w kopalni i jeśli jest się ostrożnym to w zupełności wystarczy prać fartuch raz na tydzień. Wydaje mi się, że wygodniejszy jest jednak ten zapinany z przodu, fason w stylu kaftana bezpieczeństwa jest już passe
Zmiany z biofizyki? Nie sądzę, bo szanowny pan docent wygląda na wciąż będącego w dobrym zdrowiu dzielnego wojownika, który chce przeforsować tezę dotyczącą tego, ze biofizyka jest królową nauk i że to właśnie ona uczyni z Ciebie lekarza.
Odnośnie łaciny-pierwsze słyszę. Ja bym się jej nie czepiała, jest całkiem ok
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 13 gości