lekarski 2009= przyjęci= poznajmy się i znajdźmy mieszkanka

[okipol4]

Rayden, Dziękuję Ci bardzo, jednocześnie mnie uspokoiłeś i zmartwiłeś. Mam do Ciebie pytanie, jeśli chodzi o ten warunek z anatomii. To oznacza, że możesz chodzić na zajęcia z drugiem rokiem, ale na końcu masz znowu anatomie, czy zostawiają cię na drugi rok (nie wywalają), ale chodzisz tylko na anatomie i tylko ją zdajesz, a na resztę możesz iść dopiero w przyszłym jak ją zdasz, a jak nie to out? Jak to jest? Aha i jeszcze jedno, o której mniej więcej kończyłeś zajęcia? Sorry, że tyle pytań, ale wolę się dowiedzieć na zapas XD.

Kamil8, mam nadzieję, że operacja się uda.

[Rayden]

Warunek, jak sama nazwa wskazuje, pozwala na warunkowe przejście na następny rok studiów, z tym, że nadal masz niezaliczony przedmiot, który musisz zaliczać na 2 roku. Ta druga opcja, czyli rozpoczęcie studiów na nowo i chodzenie na przedmioty, których się nie zaliczyło nazywa się repetą i taka opcja nie przysługuje studentowi I roku.

Muszę Cię uspokoić, bo żeby uzyskać dopuszczenie do egzaminu z anatomii w Białymstoku wystarczy średnio zdobywać po 38% z każdego kolokwium. Doradzam przyłożenie się do osteologii, bo można na tym prostym dziale nałapać punktów i potem na luzie podchodzić do kolejnych zaliczeń

Zajęcia zazwyczaj kończyłem wcześnie, na I semestrze zwykle po 14 byłem już wolny Dodatkowo mieliśmy wolne piątki, to też jest plus : ]

[niezwyklaM]

Właściwie to ja mam wolny pokój w 2-pokojowym mieszkaniu na ulicy Parkowej

i byłby już pokój, ale któreś z nas musiałoby zmienic płeć przynajmniej tymczasowo, bo by mnie rodzice z domu wygonili, wykleli i jeszcze co innego

witam wszystkich nowo przybyłych, widzę że powoli nasze grono sie powiększa, brakuję mi tu jeśzcze kogoś z Lublina lub okolic

ale myślę, Ze i tak stworzymy dobry dream team

[ Dodano: |26 Lip 2009|, o 17:26 ]
Rayden jak masz czas i chęci napisz coś jeszcze o studiach, przedmiotach, wykładowcach itp i itd, narazie jestem chłonna wiedzy, / byle mi nie przeszło do 1 października /

[godivablues]

witam wszystkich ania z radomia się kłania (może to nie aż takie bliskie okolice Lublina, ale to tylko 1,5h jazdy samochodem). z tego co udało mi się przeczytać , zauważyłam że ktoś tu się wahał między Białymstokiem a Katowicami. wybieraj Białystok, i nie popełniaj tego samego błędu który popełniłam rok temu (tk, Katowice sprawdziłam na własnej skórze-nie chciałam wierzyć opiniom z forum). Nadal czekam na kolejne listy w Lublinie i Gdańsku, ale z każdym dniem coraz bardziej przekonuję się do Białegostoku, więc koledzy i koleżanki, mam nadzieję że do zobaczenia 1 października

[Annie]

To ja też się przywitam Co prawda mieszkanka nie szukam, bo jestem z Białego, ale chętnie poznam przyszłych towarzyszy niedoli. Służę też uprzejmie mniej lub bardziej konkretnymi informacjami o mieście, jakby ktoś chciał jeszcze rozwiać jakiekolwiek wątpliwości

Mam pytanie - czy jest coś, czego powinniśmy już teraz szukać, jakieś podręczniki, skrypty, inne dziwne przedmioty potrzebne na pierwszym roku? ) Czy to jeszcze za wcześnie i zająć się wakacjami?

[okipol4]

godivablues, Nie martw się nie popełnię tego błędu. Powiem szczerze, że czytałam na forum, słyszałam od znajomych o ŚUM, ale dzisiaj pojechałam specjalnie do Katowic, żeby zobaczyć TO na własne oczy. Ja nie chcę tu nikogo obrażać, bo może ktoś się poczuć urażony, ale jedyne słowo, które mi się nasunęło gdy zobaczyła te akademiki i akademie to D R A M A T, o K***A! Dobrze, że jest niedziela i oszczędzono mi wchodzenie do środka. Białystok to przy tym Wersal. Zastanawiałam się nad Katowicami, bo to rzeczywiście blisko z Wrocka, 2h i na miejscu, ale teraz świadomie wybieram Białego, te kliniki to chyba Gierka pamiętają, a może i dalej. Ja przepraszam, jak coś, ja tylko mówię, o swoich odczuciach. Wiadomo jakbym nie miała wyboru to bym tam pojechała z pocałowaniem w rękę, ale na szczęście go mam i trzeba z niego korzystać . Temat Katowic jest zamknięty w moim przypadku. Na pewno jadę do Białego.

Rayden, Zaciekawiły mnie te wolne piątki możesz coś o tym powiedzieć, tzn. są wolne i już? Podpisuję się po pytaniem Annie i chcę dopytać czy ludzie w akademikach sprzedają młodszym i nie ma z tym problemu i gdzie jest biblioteka, czy jest dobrze zaopatrzona (ja jej jakoś nie kojarzę) . (Matko, ja Cię chyba zamęczę tymi pytaniami )

[Rayden]

Wolny piątek znaczy tyle, że piątek jest wolny

Biblioteka znajduje się w centralnej części pałacu, bezpośrednio po przejściu przez główne wejście po lewej stronie masz już drzwi biblioteki. Co do jej zaopatrzenia. Bochenka na pewno każdy dostanie, inne książki będą wydawać w zależności od tego, jaki numer wylosujesz na szkoleniu bibliotecznym. Właściwie to niepotrzebnie się tu produkuję, bo wszystkie tego typu wątpliwości rozwieją się już pierwszego dnia i wszystko zostanie Wam wyjaśnione.

Hehe nie zamęczysz mnie raczej, a ja i tak się zemszczę na Otrzęsinach

[godivablues]

okipol4 wyobraź sobie że stan tych budynków jest w środku jeszcze gorszy od tego na zewnątrz. a i atmosfera, podejście asystentów etc. są bardzo zbliżone do ponurego wyglądu. o tym co sie tam działo, dzieje i będzie dziac mogłabym opowiadać, NA SZCZĘŚCIE mam to za sobą a i to jest forum UM w Białym, więc nie ma sensu dalej rozwijać tego tematu . Twoje szczęście że wybrałaś właśnie Białystok, zaoszczędziłaś sobie szarpania z zakompleksionym ŚUMem

[Kamil8]

Rayden, właśnie jak wyglądają Otrzęsiny?

[okipol4]

godivablues, Jej, mam nadzieję, że nie wyszłam na rozpieszczoną gówniarę, która musi mieć wszystko odpicowane. Faktem jest, że akademiki w Białym nie grzeszą luksusem i pięknością, z tego co czytałam, nawet jacyś mali przyjaciele by się tam znaleźli, jednak tamte budynki są po prostu. no ok. Dodatkowo jak dowiedziałam się o atmosferze chamstwa jaka tam panuje i o procencie ludzi, jaki tam odpada, to podziękowałam. Tak zmieniając temat, z tego co rozumiem to jesteś po pierwszym roku i chcesz się przenieść? Powiedz co musiałaś spełnić i w ogóle zrobić, bo jestem ciekawa jak to wygląda.

Rayden, ja się Ciebie nie boję i dam sobie radę. Co do piątków, to ta uczelnie ciągle mnie mile zaskakuje. Mam nadzieję, że to wszystko się później sprawdzi i nie będę stamtąd spiep****a aż mi nogi od tyłka odlecą. ^^ Oczywiście nastawiam się na mega rycie, jednak widzę tu pewne ułatwienia dla studenta. No właśnie jak z tymi Otrzęsionami? Myślałam, że już nie będą mnie katować takimi rzeczami. XD

[Rayden]

Kamil8, żebym to ja pamiętał )

Heh a tak poważnie to pewnie będzie imprezka w Herkulesach połączona z jakimiś konkurencjami dla Was, ale co dokładnie wymyślą starsze roczniki to już jest jedna wielka niewiadoma.

Możecie się zacząć bać

[godivablues]

okipol4 nie wyszłaś na rozpieszczoną gówniarę, wyszłaś na raczej bardzo spostrzegawczą i wyciągającą słuszne wnioski dziewczynę:D historie o tym co działo się w śumowskich akademikach to temat na wolny wieczór (na szczęście wszyscy potrafimy się z tego śmiać, w przeciwieństwie do historii o traktowaniu studenta na uczelni - bo tutaj nie pozostaje nic innego jak płakać). nie, nie, jestem koleżanką z 1 roku, zanim doszczętnie mnie rozbroili w Katowicach, ulotniłam się stamtąd po 1 semestrze, nawet nie podchodząc do sesji. wiem, że to brzmi śmiesznie, ale już wtedy stan mojego zdrowia był opłakany, bardziej stan fizyczny niż psychiczny [niestety nie każdy dał radę psychicznie - wiele osób wylądowało u psychiatry], a i ja sama nie miałam ani siły ani ochoty dłużej wysłuchiwać że jestem dnem, że nie muszę zostać lekarzem i mogę sprzedawać znicze przy cmenatrzu obok, że chyba nie mam mózgu, że może i się nauczę, ale tylko na amfie, że tylko tracę swój i drogocenny czas asystenta,[chociaż i tak faworytem jeśli chodzi o teksty jest ten który usłyszał mój kolega z grupy: poziomem inteligencji dorównuje pan temu murzynkowi z sali obok, możecie iść razem porozmawiać] etc. miałam dość niezaliczania kosmicznych testów z anatomii tylko dlatego że uzyskiwałam 68% a nie wymagane 70%. nie chodziło mi o to, żeby ktoś się ze mną cackał, pytał sie czy dobrze się spało i jak zdrowie mamusi, aż za dobrze wiem, że tak dobrze nigdzie nie ma i że wszędzie jest bardzo ciężko, wszędzie trzeba zapieprzać,ale.wolałabym zaliczać jeśli ryję,śpię po 3 -4h i nie mam nawet jednego wolnego wieczoru.zaliczyłam to co mi się udało, mówiąc kolokwialnie - wyrwałam im to z gardła, spakowałam manatki i doprowadzałam się do porządku przez te kilka miesięcy. zdaję sobie sprawę, że to wydaje się być przesadzone, że histeryzuję, . chciałabym nawet żeby tak było, ale niestety to prawda, bardzo smutna i przerażająca prawda. w którą nie chciałam uwierzyć rok temu czytając wpisy na forum. dopiero później dowiedziałam się o sytuacjach w stylu: ucieczka do Lublina na 1 rok, poprawka 1 roku po raz 3 w Katowicach, itd. jednak orientuję się jakie warunki trzeba spełnić przy przenoszeniu się - domyślam się, że pewnie chciałabyś do Wrocławia. z tego, co widziałam, programowo te uczelnie nie mają zbyt wielu różnic, różnią się tylko histologią, bo we Wrocławiu zaczynają od 1 semestru a w Białym od 2 (chyba że się mylę, więc niech Rayden mnie poprawi ) żeby się przenieść trzeba mieć dobrą średnią, ok. 4,5 po 1 roku, no i jeśli istnieją różnice programowe, decydujesz się je nadrabiać na 2 roku . miałam nie pisac o Katowicach, i jak zwykle pisałam,ale już milknę i nie psuję smaku, myślę że to jedyna taka uczelnia w kraju

[Kamil8]

a i ja sama nie miałam ani siły ani ochoty dłużej wysłuchiwać że jestem dnem, że nie muszę zostać lekarzem i mogę sprzedawać znicze przy cmenatrzu obok, że chyba nie mam mózgu, że może i się nauczę, ale tylko na amfie, że tylko tracę swój i drogocenny czas asystenta,[chociaż i tak faworytem jeśli chodzi o teksty jest ten który usłyszał mój kolega z grupy: poziomem inteligencji dorównuje pan temu murzynkowi z sali obok, możecie iść razem porozmawiać] etc.

Swoją drogą, dziwie się, że ludzie pozwalają sobie na takie traktowanie Taki tekst, tym bardziej o podłożu rasistowskim i profesor, czy tam asystent powinien stracić zęby, nawet jeśli byłoby to kosztem wyrzucenia z uczelni.
Hm szczerze Ci współczuje. Twój post chyba trafił do mnie najbardziej z tego co przeczytałem o ŚLUMie, a troche już tego było. Obym z konieczności nie musiał również doświadczyć tego na własnej skórze

Dobra, ale mowa tu o UMB:)