Witam.
Byłabym bardzo wdzieczna, gdybyście mogli mi podpowiedzieć, czy istnieje możliwość uczęszczania na wykłady(wyłącznie) z zakresu medycyny jako wolna słuchaczka. Nie jestem związana w żaden sposób z działanością Uniwersytetu ani działalnością zawodową o charakterze medycznym. Czy jest to możliwe, i jeśli tak - to jakie są tego warunki?
Z góry dziękuję za każdą informację, pomoc, podpowiedź.
Pozdrawiam.
Lekarski. Wolni słuchacze.
- Passiflora
- Posty: 1469
- Rejestracja: 2 lip 2012, o 17:42
Re: Lekarski. Wolni słuchacze.
Już od dosyć dawna nie ma czegoś takiego jak wolny słuchacz". Medycynę można studiować w trybie stacjonarnym lub niestacjonarnym (tutaj trzeba zapłacić niemałe pieniądze, opłaty za jeden semestr oscylują w granicach 15 tys. zł). Oczywiście żeby mieć w ogóle możliwość studiowania należy startować w rekrutacji, co jest chyba jasne
Re: Lekarski. Wolni słuchacze.
Rozumiem. Być może nieprecyzyjnie się wyraziłam. Nie mam na myśli studiów - te już mam za sobą. Chciałabym najzwyczajniej posłuchać wykładów - nie biorąc czynnego udziału w zajęciach, nikomu nie przeszkadzając. Czy uczelnie się na to godzą?
-
- Posty: 3779
- Rejestracja: 24 kwie 2010, o 12:11
Re: Lekarski. Wolni słuchacze.
Na wielu uczelniach, na wiele wykladow mozesz wejsc i pies z kulawa noga sie toba nie zainteresuje - przy 200+ osobach nie ma szans zeby znac wszystkich, wiec nikogo nie dziwia nieznani koledzy. Prowadzacy tez nawet nie probuja takiej masy ogarnac, czesto nawet listy nie puszczaja. Za to gdybys chciala pytac wykladowcow - szczerze watpie. Raz, ze bo nie, koniec koncow placone maja za prowadzenie tego wykladu dla troche kogo innego (dodajmy, ze zdecydowana wiekszosc akurat tych osob nie za bardzo sie na zajeciach pojawia). Dwa, ze to pewnie jest jakos watpliwe prawnie, zwlaszcza na przedmiotach klinicznych - tajemnica, te sprawy. A tak w ogole to te wyklady sa zwykle nudne jak flaki z olejem, i wbrew pozorom dosc hermetyczne, wiec jesli jakas dzialka cie interesuje, to lepiej ksiazki poczytac.
Re: Lekarski. Wolni słuchacze.
Pójdziesz na wykład, to nikt się nie zorientuje że nie jesteś studentką medycyny
ale z drugiej strony na prawdę wykłady niewiele dają:) zgadzam się ze stwierdzeniem randomlogina,
ale z drugiej strony na prawdę wykłady niewiele dają:) zgadzam się ze stwierdzeniem randomlogina,
wiec jesli jakas dzialka cie interesuje, to lepiej ksiazki poczytac.
Re: Lekarski. Wolni słuchacze.
randomlogin, ja słyszałem, że na UJ wszystkie wykłady są publiczne, w tym sensie że każdy może przyjść. Nie wiem ile w tym prawdy. Zgodzę się z przedmówcami, lepiej poczytać książki. Dla mnie wykład jest równoznaczny ze stratą czasu.
-
- Posty: 3779
- Rejestracja: 24 kwie 2010, o 12:11
Re: Lekarski. Wolni słuchacze.
Wendigo, pierwsze slysze. Szkoda, ze nikt nie przychodzi - moze prowadzacy by sie tak nie wytrzasali nad nasza notoryczna (nie)obecnoscia. Natomiast fakt faktem, ze (oficjalnie czy nie) kazdy moze wejsc na wszystko, przynajmniej na lekarskim. Na wielu kierunkach raczej by nie przeszlo - mniejszy rok, wiec trudniej udawac swojego (prowadzacy tez o tym ze kazdy moze nie slyszeli, wiec to raczej plota jakas).
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
-
Kupię książki na I rok lekarski, wydział lekarski
autor: adriano435 » 29 lip 2015, o 11:42 » w Medycyna na studiach - 3 Odpowiedzi
- 26295 Odsłony
-
Ostatni post autor: degra
13 wrz 2015, o 17:38
-
-
- 0 Odpowiedzi
- 9609 Odsłony
-
Ostatni post autor: studentkasum
26 sty 2016, o 17:21
-
- 9 Odpowiedzi
- 15336 Odsłony
-
Ostatni post autor: Agher
8 wrz 2016, o 22:23
-
- 0 Odpowiedzi
- 10623 Odsłony
-
Ostatni post autor: monikaa91
26 wrz 2014, o 15:17
-
- 10 Odpowiedzi
- 19022 Odsłony
-
Ostatni post autor: niania7
18 lip 2016, o 16:09
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości