LSMO - relacja
Re: LSMO - relacja
LSMO 2015
Byłem drugi raz. Z jednej strony cieszyłem się na to samo miejsce – dwa jeziora „pod ręką”, miejsc na pobieranie próbek aż nadto, z drugiej miałem w pamięci dość dlugi dojazd i wyżywienie w 2014 (co akurat dla mnie ma znaczenie). Jednak wydluzenie czasu zlotu i program zdecydowaly, że pojade drugi raz. Nie licze „wartości dodanej” w postaci spotkania z ludzmi z bardzo roznych dziedzin nauki. I symbol tegorocznej edycji – plaga chiromidae (:
Postęp jest – na sniadanie pojawil się szwedzki stół reszta posilkow bez zmian, wiec wzięte profilaktycznie zapasy się przydały, ale wsuwając po „obiedzie” banany, andruta, batony i owoce czulem się trochę jak dzieciak na jakiejś „zielonej szkole”, z ta roznica ze dzieciak jadl przed obiadem ( Ale jest nadzieja, ze wraz z remontem budynku i zacieraniu prl’owskiej stylistyki z czasem zmieni się i to (: Tak czy tak z podziękowaniami za interwencje, której efektem byl szwedzki stoł (:
Sala obrad (:
Jakis czas po zapisach na maila (i potem w realu) dostaliśmy szczegolowa rozpiske lsmo i materialy promocyjne Delty (najnowszy katalog mikroskopow itp.) Wczesniej rozesłano ankiety gdzie można było dokładnie okreslic swoje preferencje i wybrać z oferty Delty dowolny mikroskop do pracy przez czas trwania imprezy. Zasugerowalem Evolution 100 oraz „ewentualnie” L1000 po przyjeździe zastałem L1000 (najwyższy model w ofercie) z karteczka ze swoim nazwiskiem - poczułem się bardzo fajnie (:
W programie wszystkie techniki obserwacyjne, w tym wprowadzenie (koehler itp.), plus prezentacje i ćwiczenia z kamerami (sporo można z nich wyciagnac przy dobrze dobranych ustawieniach).
Wyklady uczestnikow – jedne brdzo specjalistycze i opowiadane w rownie specjalistyczny sposób przez co dla mnie niezrozumiale, inne specjalistyczne ale opowiadane przystępnie (mykologia, mikroskopy wysokiej rozdzielczosci), jeszcze inne „dla ludzi” (makrofotografia, helicon i inne). W ogole idea prezentacji i wykladow uczestnikow to czesc, która mi się ogromnie podoba – wymiana doswiadczen, poznanie innych metod pracy, ciekawostki, ciekawi ludzie z pasja, milo sluchac i az chce się potem bardziej wchodzić w swoje rzeczy (:
Mikroskop L1000
Mikroskop L1000. Moje wrazenia sa pozytywne. Wysokiej klasy chinczyk, daje rade (: Do tego z lampa 100W (: Brakuje bardzo nasadki trzytorowej albo dwutorowej gdzie jest opcja 100% swiatla dla foto. Przy KF, DF, nie mowiac o opcjach typu Pol+KF lampa dana na maxa nie dawala wystarczającej ilości swiatla. Przydalby się rewolwer na 6 obiektywow (jest w opcji) i obiektyw 2x. Olejowego kondensora do DF Delta nie oferuje (jest, ale maja do niego zastrzeżenia), suche DF (modul w kondensorze do KF) działa dobrze, przy dobrym preparacie nawet na 40x calkiem niezle wygląda.
Adapter komin na nasadce tri nie ma mozliwosci blokowania obracania aparatu.
KF – pelny zestaw, kondensor tarczowy (dość ciężko się przestawialo tarcze) z wygodnym centrowaniem modulow, mikroskop pomocniczy z gwintowanym ustawianiem ostrości – wygodne (: Sam kontrast odbierałem jako cos około DL albo DLL.
Pol – prosta polaryzacja plus falówka. Analizator można obracać tylko o 90, polaryzator jest zamontowany na prawie sztywno, da się nim lekko obracac ale chyba nie było to przewidziane. Falowka i analizator w postaci plastikowych wsuwek wkładanych nad rewolwerem.
kf+pol
Fl – zestaw sprawia swietne wrazenie jakoscia wykonania (obracanie kostek, opisy, mocowanie), obiektywy PF z NA takimi samymi jak markowe. Zajecia z fluorescencji (nie wszyscy byli zainteresowani) poprzedzone wykładem i prezentacja roznych „swiecacych” organizmow i substancji.
Sama fluorescencja jest rzeczywiscie kosmiczną techniką i obrazy jakie da się uzyskac sa bardzo intrygujące, jednak dość ciężkie w rejestracji (czas ekspozycji to bywalo czasem 20-30 sekund), daje kapitalne efekty np. w polaczeniu z DF. Na pewno jest to cos o czym zaawansowany amator może z czasem myslec. Ciesze się z możliwości pracy z Fl, trochę jest niedosyt, ze tylko w jeden wieczor.
FL+DF. Czasy naswietlania baardzo dlugie (20-30 sek), moze jakby byla lepsza nasadka to bylby czas na zrobienie stacka (
L1000 EPI/DIA
L1000 rozbudowany o modul do swiatla odbitego, z obiektywami EPI i EPI BD (10 i 20x), oraz z polaryzacja.
Nie da się wlaczyc dwóch rodzajow oświetlenia na raz - większość osob pierwsze co chciała zrobić po dowiedzeniu się, ze sa dwie lampy to chciała to zrobić (
Można obserwować w swietle przechodzącym i odbitym (rowniez w polaryzacji). Osobiscie najbardziej podobalo mi się EPI DF.
Mam z niego pelny set zdjec na wszystkich obiektywach, jednak stackowanie troche potrwa, zwlaszcza ze w najblizszych dniach ciagle bede miec sporo zajec.
L1000 rozbudowany o modul FL czy do swiatla odbitego robi się bardzo niewygodny w pracy, ale jedna z uczestniczek poradzila sobie z tym w tn sposób co potem sam podchwyciłem. Prostota i skuteczność rozwiązania były 100% (: Jednak nasadka ergo to jest cos czego w tym sprzęcie brakuje.
Z bardziej zaawansowanych mikroskopow były jeszcze odwrócony DIA i w wersji EPI, oraz Evo 100 rozbudowany o Fl, oraz 2 lub 3 stereoskopowe o największych mozliwosciach.
Nasadka od Evo100 pasuje do L1000 przez co można wstawić tam obiektywy na 160 mm, srednica osadcza jest mniejsza i nie była w osi, ale dzialalo i daloby się to przerobić żeby było ok. Z tego wynika, ze odwrotnie się nie da ale nie probowalem.
W tym roku mniej testowalem, ale porownalem kamere (5mp) z aparatem. Z racji problemow z komputerem obraz nie jest optymalny dla tej kamery.
Był tradycyjny konkurs film/foto, ale wciaganiety w obserwacje we Fl nie oddalem zdjęć i nie wzialem udziału. Było często przypominane, ze trzeba to zrobić, ale nie pojawial się deadline, wiec się nie przejmowałem myslac, ze jeszcze jest czas (
Szef Delty miał obiektyw PI PZO 40x, wiec już pod koniec postanowiliśmy go przetestować w polaryzacji i w BF. Zgodnie z tym co o nim wiadomo daje rozdwojony obraz i który obracając pokrętką można „regulować”, efekt ma miejsce w BF i Pol. Niestety nie było możliwości pełnego przetestowania go z zestawem UPI.
Zwrocilo uwagę to, ze było mało miejsca na stole, ale to chyba jest problem bez względu na jego wielkości i ilość osob ( W zeszłym roku tez trzeba było uwazac żeby nie potracic probki czy nie wylac czegos na komputer ( Niestety pożyczony laptop odmowil współpracy (ten sam co w zeszłym roku) i nie chciał zainstalować Helicona, w ogole wspolpracowal dość opornie wiec został zamknięty, a miejsce szybko zajely kolejne akcesoria.
Patenty Jacka Kurzawy – imoponujace kreatywenscia, prostota i skutecznoscia
W ostani dzień miała miejsce „noc anukowcow”, swiatlo do doswiadczen i obserwacji we Fl zostało zgaszone i zapanowal klimat, który jest niezapomniany (:
Jechac czy nie? Można powiedzieć, ze się nie oplaca. Bo cena, bo zna się w praktyce 80-90% materialu, który jest w programie, ale warto, bo spotkania z ludzmi z pasjami, wymiana doswiadczen, rozmowy o „robalach” przy sniadaniu, spontaniczna „noc naukowcow”, słuchanie tego co inni przygotowali to niezapomniane przezycia (: Wyjechalem zadowolony, z takim uczuciem „do zobaczenia za rok, już nie mogę się doczekać”.
Byłem drugi raz. Z jednej strony cieszyłem się na to samo miejsce – dwa jeziora „pod ręką”, miejsc na pobieranie próbek aż nadto, z drugiej miałem w pamięci dość dlugi dojazd i wyżywienie w 2014 (co akurat dla mnie ma znaczenie). Jednak wydluzenie czasu zlotu i program zdecydowaly, że pojade drugi raz. Nie licze „wartości dodanej” w postaci spotkania z ludzmi z bardzo roznych dziedzin nauki. I symbol tegorocznej edycji – plaga chiromidae (:
Postęp jest – na sniadanie pojawil się szwedzki stół reszta posilkow bez zmian, wiec wzięte profilaktycznie zapasy się przydały, ale wsuwając po „obiedzie” banany, andruta, batony i owoce czulem się trochę jak dzieciak na jakiejś „zielonej szkole”, z ta roznica ze dzieciak jadl przed obiadem ( Ale jest nadzieja, ze wraz z remontem budynku i zacieraniu prl’owskiej stylistyki z czasem zmieni się i to (: Tak czy tak z podziękowaniami za interwencje, której efektem byl szwedzki stoł (:
Sala obrad (:
Jakis czas po zapisach na maila (i potem w realu) dostaliśmy szczegolowa rozpiske lsmo i materialy promocyjne Delty (najnowszy katalog mikroskopow itp.) Wczesniej rozesłano ankiety gdzie można było dokładnie okreslic swoje preferencje i wybrać z oferty Delty dowolny mikroskop do pracy przez czas trwania imprezy. Zasugerowalem Evolution 100 oraz „ewentualnie” L1000 po przyjeździe zastałem L1000 (najwyższy model w ofercie) z karteczka ze swoim nazwiskiem - poczułem się bardzo fajnie (:
W programie wszystkie techniki obserwacyjne, w tym wprowadzenie (koehler itp.), plus prezentacje i ćwiczenia z kamerami (sporo można z nich wyciagnac przy dobrze dobranych ustawieniach).
Wyklady uczestnikow – jedne brdzo specjalistycze i opowiadane w rownie specjalistyczny sposób przez co dla mnie niezrozumiale, inne specjalistyczne ale opowiadane przystępnie (mykologia, mikroskopy wysokiej rozdzielczosci), jeszcze inne „dla ludzi” (makrofotografia, helicon i inne). W ogole idea prezentacji i wykladow uczestnikow to czesc, która mi się ogromnie podoba – wymiana doswiadczen, poznanie innych metod pracy, ciekawostki, ciekawi ludzie z pasja, milo sluchac i az chce się potem bardziej wchodzić w swoje rzeczy (:
Mikroskop L1000
Mikroskop L1000. Moje wrazenia sa pozytywne. Wysokiej klasy chinczyk, daje rade (: Do tego z lampa 100W (: Brakuje bardzo nasadki trzytorowej albo dwutorowej gdzie jest opcja 100% swiatla dla foto. Przy KF, DF, nie mowiac o opcjach typu Pol+KF lampa dana na maxa nie dawala wystarczającej ilości swiatla. Przydalby się rewolwer na 6 obiektywow (jest w opcji) i obiektyw 2x. Olejowego kondensora do DF Delta nie oferuje (jest, ale maja do niego zastrzeżenia), suche DF (modul w kondensorze do KF) działa dobrze, przy dobrym preparacie nawet na 40x calkiem niezle wygląda.
Adapter komin na nasadce tri nie ma mozliwosci blokowania obracania aparatu.
KF – pelny zestaw, kondensor tarczowy (dość ciężko się przestawialo tarcze) z wygodnym centrowaniem modulow, mikroskop pomocniczy z gwintowanym ustawianiem ostrości – wygodne (: Sam kontrast odbierałem jako cos około DL albo DLL.
Pol – prosta polaryzacja plus falówka. Analizator można obracać tylko o 90, polaryzator jest zamontowany na prawie sztywno, da się nim lekko obracac ale chyba nie było to przewidziane. Falowka i analizator w postaci plastikowych wsuwek wkładanych nad rewolwerem.
kf+pol
Fl – zestaw sprawia swietne wrazenie jakoscia wykonania (obracanie kostek, opisy, mocowanie), obiektywy PF z NA takimi samymi jak markowe. Zajecia z fluorescencji (nie wszyscy byli zainteresowani) poprzedzone wykładem i prezentacja roznych „swiecacych” organizmow i substancji.
Sama fluorescencja jest rzeczywiscie kosmiczną techniką i obrazy jakie da się uzyskac sa bardzo intrygujące, jednak dość ciężkie w rejestracji (czas ekspozycji to bywalo czasem 20-30 sekund), daje kapitalne efekty np. w polaczeniu z DF. Na pewno jest to cos o czym zaawansowany amator może z czasem myslec. Ciesze się z możliwości pracy z Fl, trochę jest niedosyt, ze tylko w jeden wieczor.
FL+DF. Czasy naswietlania baardzo dlugie (20-30 sek), moze jakby byla lepsza nasadka to bylby czas na zrobienie stacka (
L1000 EPI/DIA
L1000 rozbudowany o modul do swiatla odbitego, z obiektywami EPI i EPI BD (10 i 20x), oraz z polaryzacja.
Nie da się wlaczyc dwóch rodzajow oświetlenia na raz - większość osob pierwsze co chciała zrobić po dowiedzeniu się, ze sa dwie lampy to chciała to zrobić (
Można obserwować w swietle przechodzącym i odbitym (rowniez w polaryzacji). Osobiscie najbardziej podobalo mi się EPI DF.
Mam z niego pelny set zdjec na wszystkich obiektywach, jednak stackowanie troche potrwa, zwlaszcza ze w najblizszych dniach ciagle bede miec sporo zajec.
L1000 rozbudowany o modul FL czy do swiatla odbitego robi się bardzo niewygodny w pracy, ale jedna z uczestniczek poradzila sobie z tym w tn sposób co potem sam podchwyciłem. Prostota i skuteczność rozwiązania były 100% (: Jednak nasadka ergo to jest cos czego w tym sprzęcie brakuje.
Z bardziej zaawansowanych mikroskopow były jeszcze odwrócony DIA i w wersji EPI, oraz Evo 100 rozbudowany o Fl, oraz 2 lub 3 stereoskopowe o największych mozliwosciach.
Nasadka od Evo100 pasuje do L1000 przez co można wstawić tam obiektywy na 160 mm, srednica osadcza jest mniejsza i nie była w osi, ale dzialalo i daloby się to przerobić żeby było ok. Z tego wynika, ze odwrotnie się nie da ale nie probowalem.
W tym roku mniej testowalem, ale porownalem kamere (5mp) z aparatem. Z racji problemow z komputerem obraz nie jest optymalny dla tej kamery.
Był tradycyjny konkurs film/foto, ale wciaganiety w obserwacje we Fl nie oddalem zdjęć i nie wzialem udziału. Było często przypominane, ze trzeba to zrobić, ale nie pojawial się deadline, wiec się nie przejmowałem myslac, ze jeszcze jest czas (
Szef Delty miał obiektyw PI PZO 40x, wiec już pod koniec postanowiliśmy go przetestować w polaryzacji i w BF. Zgodnie z tym co o nim wiadomo daje rozdwojony obraz i który obracając pokrętką można „regulować”, efekt ma miejsce w BF i Pol. Niestety nie było możliwości pełnego przetestowania go z zestawem UPI.
Zwrocilo uwagę to, ze było mało miejsca na stole, ale to chyba jest problem bez względu na jego wielkości i ilość osob ( W zeszłym roku tez trzeba było uwazac żeby nie potracic probki czy nie wylac czegos na komputer ( Niestety pożyczony laptop odmowil współpracy (ten sam co w zeszłym roku) i nie chciał zainstalować Helicona, w ogole wspolpracowal dość opornie wiec został zamknięty, a miejsce szybko zajely kolejne akcesoria.
Patenty Jacka Kurzawy – imoponujace kreatywenscia, prostota i skutecznoscia
W ostani dzień miała miejsce „noc anukowcow”, swiatlo do doswiadczen i obserwacji we Fl zostało zgaszone i zapanowal klimat, który jest niezapomniany (:
Jechac czy nie? Można powiedzieć, ze się nie oplaca. Bo cena, bo zna się w praktyce 80-90% materialu, który jest w programie, ale warto, bo spotkania z ludzmi z pasjami, wymiana doswiadczen, rozmowy o „robalach” przy sniadaniu, spontaniczna „noc naukowcow”, słuchanie tego co inni przygotowali to niezapomniane przezycia (: Wyjechalem zadowolony, z takim uczuciem „do zobaczenia za rok, już nie mogę się doczekać”.
Re: LSMO - relacja
a coś więcej ?planapo pisze:Patenty Jacka Kurzawy – imoponujace kreatywenscia, prostota i skutecznoscia
Re: LSMO - relacja
Jak zwykle doskonała, rzeczowa i możliwie obiektywna relacja
Zastanawia mnie jedna rzecz chodzi o FL, u mnie czasy naświetlania to max 1 sekunda, ISO max 200, a Ty piszesz o 20-30 s. Szok, co prawda nie miałem nigdy lampy rtęciowej i nie mogę porównać ale wydaje się ze moje ledy dają radę. Ciekawe, hmmmm
Zastanawia mnie jedna rzecz chodzi o FL, u mnie czasy naświetlania to max 1 sekunda, ISO max 200, a Ty piszesz o 20-30 s. Szok, co prawda nie miałem nigdy lampy rtęciowej i nie mogę porównać ale wydaje się ze moje ledy dają radę. Ciekawe, hmmmm
Re: LSMO - relacja
Dzieki (:
Nie wiem, jednak mam na razie bardzo male doswiadczenie w tej technice. Na pewno nasadka ze 100% by poprawila sprawe, ale nie o 20 sekund.
Nie wiem, jednak mam na razie bardzo male doswiadczenie w tej technice. Na pewno nasadka ze 100% by poprawila sprawe, ale nie o 20 sekund.
Re: LSMO - relacja
Fajna relacja. Fluorescenja jest specyficzna, i tam niestety te dedykowane kamery mikorkospowe poniżej pułapu zeissa są tragiczne.
Czasy we fluorescencji dla mojego a6000 to: ISO 100 - 400 i maks 5 sekund dla HBO 100W. LEDy monochromatyczne mają jakieś 100-200% mocy tego co HBO. Halogen tragedia dla UV (10%), słabo dla niebieskiej (jakieś 30%), ale super dla zielonej (180%) Bardzo niedługo będzie obszerniejszy materiał w tym temacie.
Czasy we fluorescencji dla mojego a6000 to: ISO 100 - 400 i maks 5 sekund dla HBO 100W. LEDy monochromatyczne mają jakieś 100-200% mocy tego co HBO. Halogen tragedia dla UV (10%), słabo dla niebieskiej (jakieś 30%), ale super dla zielonej (180%) Bardzo niedługo będzie obszerniejszy materiał w tym temacie.
Re: LSMO - relacja
Dzieki (:
Pewnie cos tam nie bylo optymalnie ustawione skoro takie czasy.
Delta miala do Fl dobra kamere na drugim mikroskopie. Jenoptik z tego co pamietam, z wlasnym chlodzeniem za jakies 20k.
Pewnie cos tam nie bylo optymalnie ustawione skoro takie czasy.
Delta miala do Fl dobra kamere na drugim mikroskopie. Jenoptik z tego co pamietam, z wlasnym chlodzeniem za jakies 20k.
Re: LSMO - relacja
halo, a co z moim pytaniem z poprzedniej strony, łeeee
no śliczna relacja, cudowna, ale nie pochwaliłeś się, że sam zasiadłeś w loży mówców
o czym mówiłeś?
no śliczna relacja, cudowna, ale nie pochwaliłeś się, że sam zasiadłeś w loży mówców
o czym mówiłeś?
Re: LSMO - relacja
Sorry, myslalem ze moj post byl ostatni (
Ja mialem o domowych patentach, doswiadczeniach z rynku wtornego (obiektywy, dobre mikroskopy itp) i trikach preparacyjnych (tytulowe pijane rozwielitki). Oficjalnie napisalem tak:
Prezentacja fotografii mikroskopowych wykonanych przy użyciu niekonwencjonalnych/domowych dodatków możliwych do wykonania we własnym zakresie. Demonstracja działania różnych przeróbek modyfikujących jasne pole. Zrób to sam: polaryzacja i „kompensatory”. Modyfikacje światła odbitego i oświetlanie drobnych skorupiaków. Kilka słów o obiektywach i przeróbkach niektórych modeli mikroskopów pod kątem fotografii, niekonwencjonalna rozbudowa sprzętu.
Super patent z kawalkiem butelki plastikowej, ktora byla od srodka oklejona tasma led (: no i masz swiatlo idealne do zdjec katalogowych". Nasuwane na obiektywy dyfuzory z kalki (:winkwink pisze:a coś więcej ?planapo pisze:Patenty Jacka Kurzawy – imoponujace kreatywenscia, prostota i skutecznoscia
Ja mialem o domowych patentach, doswiadczeniach z rynku wtornego (obiektywy, dobre mikroskopy itp) i trikach preparacyjnych (tytulowe pijane rozwielitki). Oficjalnie napisalem tak:
Prezentacja fotografii mikroskopowych wykonanych przy użyciu niekonwencjonalnych/domowych dodatków możliwych do wykonania we własnym zakresie. Demonstracja działania różnych przeróbek modyfikujących jasne pole. Zrób to sam: polaryzacja i „kompensatory”. Modyfikacje światła odbitego i oświetlanie drobnych skorupiaków. Kilka słów o obiektywach i przeróbkach niektórych modeli mikroskopów pod kątem fotografii, niekonwencjonalna rozbudowa sprzętu.
Re: LSMO - relacja
Wlasnie wrocilem ze swojego trzeciego razu I znowu wahalem sie czy jest sens bo przeciez program znam i znowu wracam z poczuciem, ze warto bylo. Niedlugo relacja.
Re: LSMO - relacja
hmm, jestem bardzo ciekawy czego nowego się nauczyłeś .
Re: LSMO - relacja
Jechalem - zwlaszcza jak sie okazalo ze nie bedzie to wersja dla rzeczywiscie zaawansowanych - z zalozeniem ze licze na wartosc dodaną - poznanie ludzi, pozaprogramowa wymiane doswiadczen, kontakty i ogolna atmosfere tego eventu. Z tego jestem zadowolony, bylo kilka drobnych zmian organizacyjncyh, z technicznych rzeczy - kilka malych testow zrobilem, tym czy tamtym pobawilem sie wiecej lub mniej, dzis/jutro napisze cos wiecej
Re: LSMO - relacja
Czekamy na obszerna relację i bogaty matriał zdjęciowy
Re: LSMO - relacja
LSMO 2016
Co do niektorych rzeczy nie bede sie powtarzal
W tym roku byly dwie zmiany:
- po zalogowaniu sie na miejscu na podpisanie czekala karta wypozyczenia, a na niej lista sprzetu i ze zaplacisz jak nie oddasz w tym samym stanie Dopisywalo sie do niej kolejne pobierane czesci, na koncu bylo zdawanie
- luźnego", niezadeklarowanego w ankietach, sprzetu dostepnego dla uczestnikow bylo mniej, i nie wiedzac o tym nie sygnalizowalem w ankiecie potrzeby np. obiektywow do testow i innych drobnych czesci, ktorych w poprzednich latach bylo duzo na stanie", konsekwencja bylo ich pozyczanie sobie nawzajem co mialo dodatkowy - niezamierzony - aspekt spoleczny
Zmiana miejsca i oczywiscie miejsca do pracy. Duzo wiecej miejsca na zabawki na stole niz w zeszlym roku, ale parapet nie stal pusty
Tegoroczne nowosci:
- 3 mikroskopy na 2 osoby - kazdy ma swoj biologiczny plus wspolny stereoskopowy,
- organizatorzy dobierali siedzace w ławkach osoby pod wzgledem zainteresowan/sposobu wykorzystywania mikroskopu do pracy,
L1000 z FL I znowu niedosyt czasowy z praca na FL - przydalaby sie chyba zimowa edycja bo robi sie wczesnie ciemno
Mikroskop z ledami, nie mialem mozliwosci porownania do halogenu 100W. W standardzie ma obiektywy PF, planuja miec tez z czasem chinskie PA, jestem ciekaw cen.
L1000 rozbudowany o jakis grubszy modul (fl albo epi) robi sie wysoki i poddupnik jest konieczny
Co do wrazen z L1000:
- wygodnie mi sie pracowalo,
- mechanizmy chodza ok, przyslony, ostrosc, etc, moj egzemplaz mial za mocno przykrecona lapkę do preparatu i przy przesuwaniu XY byl lekki luz
- brakuje mozliwosci blokowania obrotu apratu/kamery, np kamera kreci sie pod ciezarem/naprezeniem kabla
- przydalby sie nasadka z opcja 100% dla foto,
- ewentualnie ergo nasadka i obiektyw 2x,
Hotel i jego otoczenie. W przeciwienstwie do Rynii brak zbiornikow wodnych w okolicy, w zasadzie polegalo sie jedynie na suchych probkach, kwiatow z klombu ubywalo systematycznie
Jedyna rzecz ktorej sie troche obawialem - jedzenie i jego ilosc. Jak pierwszego dnia na kolacje podano zupe w czyms wielkosci wiekszej filizanki to sie przerazilem majac w pamieci Rynie gdzie dawali sredni talerzyk jajecznicy na 12 osob. Ale tym razem bylo inaczej i nie martwilem sie o to co do jedzenia i gdzie kupic i kiedy dojesc zeby nie pasc z glodu Do wyboru do koloru, w obiadowej opcji wege 2 rzeczy do wyboru.
Sadzawka byla, w sumie jakby tak napelnili na tydzien przed i wpakowali troche trawy i lisci to by bylo co ogladac
W sumie event trwal 2 dni, nie bardzo byl czas zeby na spokojnie posiedziec nad poszczegolnymi rzeczami.
Testy
Kamera 8MP za 2000 zl. Test foto, filmu nie krecilem czego troche zaluje teraz.
Na dole 1:1. Program do obslugi ma mase opcji, jest intuicyjny i mysle ze spokojnie mozna bylo jeszcze podciagnac to zdjecie, jednak aberracje tak czy tak sa widoczne przy kazdym elemencie rejestrujacym. Dosc trudno zaostrza sie takie szczegoly, mimo powiekszenia na ekranie nie jest to latwe. Mozna robic panoramy, stackowac (nawet bez zapisywanie poszczegolnych ramek na dysk).
Plan vs Plan Fluor (na oo) na lustrzance. PF minimalnie jasniejszy 1/160 vs 1/200 o ile pamietam.
Obiektyw Plan 60 (oo) na evolution 300.
Plan 40x na suchym DF, tez na evolution 300
Majac stereoskopowy nie odmowilem sobie ogladniecia obiektywow
Fotka monety pod stereo (kamera) Tak samo fotka zrobiona kamera. W drugim dniu wyladowal mi sie aparat.
Jak pisalem wczesniej - tegoroczny wyjazd traktowalem jako wycieczke po wymiane doswiadczen, atmosfere i takie fajne oderawanie sie od codziennosci. Ujalem wczesniej w rocznym budzecie.
Przyszly rok - zobaczymy co wymyslą zeby jeszcze podniesc sobie poprzeczke. W kazdym razie to ze feedback dawany przez ludzi jest brany pod uwage to widac.
Jest w planach zaawansowana wersja na ktorejs z uczelni - dostep do konfokala i innych tego typu zabawek", ale szczegoly nie sa jeszcze dograne. Predzej czy pozniej pewnie bedzie.
Byl tradycyjny konkurs foto i bylem pod wrazeniem zdjec. Wygrala Kaja - kolezanka z ławki", ktorej zdjecie zreszta sam typowalem w pierwszej kolejnosci do wygranej.
Wypuszczona w ostatnim dniu, pewnie w oficjalnej relacji bedzie zdjecie wianuszka osob robiacych jej zdjecia
Z podziekowaniami dla wszystkich, ktorzy wlozyli godziny albo pewnie i dni pracy w to zeby ten event tak wygladal.
Co do niektorych rzeczy nie bede sie powtarzal
To sie nie zmienia i niezmiennie mi sie podoba, przyjezdzam i zastaje przygotowane dokladnie to co deklarowalem, podpisane, zapakowane, naprawde robi sie milo i czuc prace ludzi, ktorzy za tym stoja.Jakis czas po zapisach na maila (i potem w realu) dostaliśmy szczegolowa rozpiske lsmo i materialy promocyjne Delty (najnowszy katalog mikroskopow itp.) Wczesniej rozesłano ankiety gdzie można było dokładnie okreslic swoje preferencje i wybrać z oferty Delty dowolny mikroskop do pracy przez czas trwania imprezy.
W tym roku byly dwie zmiany:
- po zalogowaniu sie na miejscu na podpisanie czekala karta wypozyczenia, a na niej lista sprzetu i ze zaplacisz jak nie oddasz w tym samym stanie Dopisywalo sie do niej kolejne pobierane czesci, na koncu bylo zdawanie
- luźnego", niezadeklarowanego w ankietach, sprzetu dostepnego dla uczestnikow bylo mniej, i nie wiedzac o tym nie sygnalizowalem w ankiecie potrzeby np. obiektywow do testow i innych drobnych czesci, ktorych w poprzednich latach bylo duzo na stanie", konsekwencja bylo ich pozyczanie sobie nawzajem co mialo dodatkowy - niezamierzony - aspekt spoleczny
Tym razem w 100% zrozumialem, nie bylo takiego ze siedze i nie wiem o czym mowa.Wyklady uczestnikow [.] jeszcze inne „dla ludzi”. W ogole idea prezentacji i wykladow uczestnikow to czesc, która mi się ogromnie podoba – wymiana doswiadczen, poznanie innych metod pracy, ciekawostki, ciekawi ludzie z pasja, milo sluchac i az chce się potem bardziej wchodzić w swoje rzeczy (:
Zmiana miejsca i oczywiscie miejsca do pracy. Duzo wiecej miejsca na zabawki na stole niz w zeszlym roku, ale parapet nie stal pusty
Tegoroczne nowosci:
- 3 mikroskopy na 2 osoby - kazdy ma swoj biologiczny plus wspolny stereoskopowy,
- organizatorzy dobierali siedzace w ławkach osoby pod wzgledem zainteresowan/sposobu wykorzystywania mikroskopu do pracy,
L1000 z FL I znowu niedosyt czasowy z praca na FL - przydalaby sie chyba zimowa edycja bo robi sie wczesnie ciemno
Mikroskop z ledami, nie mialem mozliwosci porownania do halogenu 100W. W standardzie ma obiektywy PF, planuja miec tez z czasem chinskie PA, jestem ciekaw cen.
L1000 rozbudowany o jakis grubszy modul (fl albo epi) robi sie wysoki i poddupnik jest konieczny
Co do wrazen z L1000:
- wygodnie mi sie pracowalo,
- mechanizmy chodza ok, przyslony, ostrosc, etc, moj egzemplaz mial za mocno przykrecona lapkę do preparatu i przy przesuwaniu XY byl lekki luz
- brakuje mozliwosci blokowania obrotu apratu/kamery, np kamera kreci sie pod ciezarem/naprezeniem kabla
- przydalby sie nasadka z opcja 100% dla foto,
- ewentualnie ergo nasadka i obiektyw 2x,
Hotel i jego otoczenie. W przeciwienstwie do Rynii brak zbiornikow wodnych w okolicy, w zasadzie polegalo sie jedynie na suchych probkach, kwiatow z klombu ubywalo systematycznie
Jedyna rzecz ktorej sie troche obawialem - jedzenie i jego ilosc. Jak pierwszego dnia na kolacje podano zupe w czyms wielkosci wiekszej filizanki to sie przerazilem majac w pamieci Rynie gdzie dawali sredni talerzyk jajecznicy na 12 osob. Ale tym razem bylo inaczej i nie martwilem sie o to co do jedzenia i gdzie kupic i kiedy dojesc zeby nie pasc z glodu Do wyboru do koloru, w obiadowej opcji wege 2 rzeczy do wyboru.
Sadzawka byla, w sumie jakby tak napelnili na tydzien przed i wpakowali troche trawy i lisci to by bylo co ogladac
W sumie event trwal 2 dni, nie bardzo byl czas zeby na spokojnie posiedziec nad poszczegolnymi rzeczami.
Testy
Kamera 8MP za 2000 zl. Test foto, filmu nie krecilem czego troche zaluje teraz.
Na dole 1:1. Program do obslugi ma mase opcji, jest intuicyjny i mysle ze spokojnie mozna bylo jeszcze podciagnac to zdjecie, jednak aberracje tak czy tak sa widoczne przy kazdym elemencie rejestrujacym. Dosc trudno zaostrza sie takie szczegoly, mimo powiekszenia na ekranie nie jest to latwe. Mozna robic panoramy, stackowac (nawet bez zapisywanie poszczegolnych ramek na dysk).
Plan vs Plan Fluor (na oo) na lustrzance. PF minimalnie jasniejszy 1/160 vs 1/200 o ile pamietam.
Obiektyw Plan 60 (oo) na evolution 300.
Plan 40x na suchym DF, tez na evolution 300
Majac stereoskopowy nie odmowilem sobie ogladniecia obiektywow
Fotka monety pod stereo (kamera) Tak samo fotka zrobiona kamera. W drugim dniu wyladowal mi sie aparat.
Jak pisalem wczesniej - tegoroczny wyjazd traktowalem jako wycieczke po wymiane doswiadczen, atmosfere i takie fajne oderawanie sie od codziennosci. Ujalem wczesniej w rocznym budzecie.
Przyszly rok - zobaczymy co wymyslą zeby jeszcze podniesc sobie poprzeczke. W kazdym razie to ze feedback dawany przez ludzi jest brany pod uwage to widac.
Jest w planach zaawansowana wersja na ktorejs z uczelni - dostep do konfokala i innych tego typu zabawek", ale szczegoly nie sa jeszcze dograne. Predzej czy pozniej pewnie bedzie.
Byl tradycyjny konkurs foto i bylem pod wrazeniem zdjec. Wygrala Kaja - kolezanka z ławki", ktorej zdjecie zreszta sam typowalem w pierwszej kolejnosci do wygranej.
Wypuszczona w ostatnim dniu, pewnie w oficjalnej relacji bedzie zdjecie wianuszka osob robiacych jej zdjecia
Z podziekowaniami dla wszystkich, ktorzy wlozyli godziny albo pewnie i dni pracy w to zeby ten event tak wygladal.
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 0 Odpowiedzi
- 10720 Odsłony
-
Ostatni post autor: mkolechowska
11 gru 2015, o 12:39
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości