[Link] Mikroskop od 500 do 2000 zl - porady jaki kupić

[Mattt]

Mikroskop, o którym mowa wyżej trafił do mnie Dzisiaj przesyłka dotarła, dobrze zapakowana. Tak jak kolega, który negocjował w tym samym czasie co ja, otrzymałem informację od sprzedającego, że w zestawie brakuje zasilacza. Wiadomość tę odebrałem pozytywnie jako zwrócenie uwagi i dzięki temu udało mi się wynegocjować zasilacz zastępczy. Nie jestem przekonany czy go wykorzystam ale jest. Niżej zamieszczam zdjęcia całego zestawu jaki otrzymałem. Poza tym co jest na zdjęciach mam także oryginalną skrzynkę na mikroskop. Mikroskop, na pierwszy rzut oka, w bardzo dobrym stanie.

Oceńcie proszę ten zakup, mam nadzieję, że to była dobra decyzja Proszę też o informację nt. tego zasilacza - wiecie od czego on jest i jakie ma parametry?

Kod: Zaznacz cały

my.pcloud.com/publink/show?code=ecX

[planapo]

Dobry strzal, zwlaszcza halogen 100W

[Karol__]

Proszę też o informację nt. tego zasilacza - wiecie od czego on jest i jakie ma parametry?

Elektrykiem nie jestem więc się wypowiem
Prim. to napięcie pierwotne i masz 220V, czyli tyle co w gniazdku więc wszystko się zgadza.
sek. to napięcie wtórne czyli takie które jest po "przejściu" przez tranformator. I tu masz zakres 2V-7V co może być problemem bo halogen potrzebuje 10V. Czyli halogen potrzebuje wyższego napięcia niż ten transformator dostarcza.

Ale poczekajmy na wypowiedź innych osób, bo ja elektryką zajmuję się odkąd myślę o modyfikacji mojego oświetlenia

[Radi]

Tak przypuszczałem że to Mattt mnie ubiegł
No cóż, powodzenia w obserwacjach

Mimo braku kondensora mogłeś brać mimo to. Dorobił byś sobie zasilanie i by było lepiej niż w oryginalne. Z uwagi na zmianę napięcia z 220 na 230 w starych mikroskopach nie ma zachowanych parametrów. Zamiast 12V może równie dobrze być 15... i to daje palenie żarówek.

Wysłałem już parę zapytań do różnych sprzedawców, ogólnie zakup powoli w toku, chcę dokładniej przyjrzeć się różnicom pomiędzy oferowanymi egzemplarzami.

Zasilacz mógłbym sobie dorobić "dosłownie" od podstaw
Mam trochę wyposażenia/materiałów i doświadczenia pozwalających przewijać transformatory, między innymi ok. 20 kg drutu nawojowego w 6 średnicach, rdzenie z blachy krzemowej, karkasy itp.

[Mattt]

Ktoś próbował laboratoryjnych? Szybka droga na skróty a zasilacz pewnie przyda się nie tylko przy mikroskopie
allegro 6567050267

Wersje z 15V można kupić za około 100 zł.

[Radi]

Zasilacz który przedstawił Mattt ma bardzo małą moc wyjściową.
Z oznaczenia sek. (secondary czyli uzwojenie wtórne) wynika że jest to zaledwie 1 Wat mocy.
Zakładam że w środku obudowy jest na tyle mały transformatorek że nie warto się męczyć z jego przewijaniem a jeśli jest sporo wolnego miejsca to lepiej go wymienić na większy i mocniejszy (z zapasem mocy)
Kilka małych diodek ledowych powinien pociągnąć, można pokombinować połączyć je w sposób mieszany (równoległo szeregowy)

[Karol__]

Znów brak możliwości edycji posta.* 230V w gniazdku jest obecnie oczywiście wiec to tez różnie może byc

[Radi]

Ktoś próbował laboratoryjnych? Szybka droga na skróty a zasilacz pewnie przyda się nie tylko przy mikroskopie

Mam na wyposażeniu Matrixa MPS-3005L-3

Kod: Zaznacz cały

tme.eu/pl/details/mps-3005l-3/zasilacze-wielokanalowe/matrix/

Zasilacza laboratoryjnego nie polecam do mikroskopu z dwóch powodów:
1) Wyposażone są w szumiący wentylator który przy dłuższej pracy może irytować a także zagłuszać postronne ważne dźwięki.
2) Szkoda takiej maszyny do rutynowego zadania.

Znów brak możliwości edycji posta.* 230V w gniazdku jest obecnie oczywiście wiec to tez różnie może byc

U mnie edycji postu nie ma w ogóle od samego początku, nie mogę w jednym poście kontynuować czegoś co czasem przypomni się lub zauważę dopiero po kliknięciu przycisku "Wyślij"

Jakoś specjalnie na urządzenia nie wpływa ta zmiana napięcia z 220V na 230V
Uszkodzić by się mogło tylko urządzenie które przy swoim nominalnym napięciu już pracowało na granicy swojej mechanicznej/elektrycznej tolerancji.

[Karol__]

U mnie edycji postu nie ma w ogóle od samego początku, nie mogę w jednym poście kontynuować czegoś co czasem przypomni się lub zauważę dopiero po kliknięciu przycisku "Wyślij"

Możliwość edycji postów pojawia się dopier po przekroczeniu jakiejś ilości postów, chyba 50.

Zasilacza laboratoryjnego nie polecam do mikroskopu z dwóch powodów:
1) Wyposażone są w szumiący wentylator który przy dłuższej pracy może irytować a także zagłuszać postronne ważne dźwięki.
2) Szkoda takiej maszyny do rutynowego zadania.

To cenne uwagi, dzięki.

[Radi]

Staram się ziścić odwdzięczenie się

Nie polecam też do laboratoriów zasilaczy impulsowych, chyba że na stół operacyjny do testów
1) Generują szumy rozchodzące się po innych urządzeniach.
2) Wątpliwa stabilność napięcia przy różnych obciążeniach.
3) Niekompatybilność z innymi urządzeniami w pętli masy (po połączeniu masy zasilacza i masy innego urządzenia może powstać różnica napięć powodująca iskrzenie się, nie zbadałem jeszcze czy może się od tego uszkodzić któreś z urządzeń i jak duże mogą być te różnice napięć)
4) Duży udar prądowy przy włączaniu do źródła prądu (może być to przyczyną szybkiego zużycia kondensatorów elektrolitycznych pracujących na wejściu zasilacza)
5) Są trudne do ewentualnej naprawy dla osób niespecjalizujących się w tej dziedzinie.

Na moje oko najlepszym rozwiązaniem wydaje się być zasilacz transformatorowy z prostym układem płynnej regulacji napięcia i odpowiednim zapasem mocy.

[Boguslaw]

Cenne i przydatne informacje o tych zasilaczach (piszę to, jako elekryczno-elektroniczny przedszkolak)
Z podziękowaniami

[jarud]

"Na moje oko najlepszym rozwiązaniem wydaje się być zasilacz transformatorowy z prostym układem płynnej regulacji napięcia i odpowiednim zapasem mocy."
Na allegro 7977371995 jest transformator toroidalny 150W - 12V za 80 zł "kup teraz". O ile się nie mylę, to tego typu transformatory mogą być sterowane od strony uzwojenia pierwotnego, tzn w tym przypadku należy zainstalować na kablu zasilającym ściemniacz przelotowy 150W do nabycia za 30 zł w Castoramie lub na all. Można też podłączyć dokładniejszy ściemniacz podtynkowy. Transformator jest w obudowie, co wydaje mi się b. ważne ze względu na ogólny stan naszej wiedzy w dziedzinie elektryfikacji.
Radi, co sądzisz o tym rozwiązaniu ? Zakładam, że ten halogen jest na 12V.

[Radi]

Nowy transformator toroidalny 150W (bez obudowy) kosztuje w granicach 130 zł. - pod tym względem opłaca się, choć dobrze by było widzieć jeszcze jakieś zdjęcie w środku obudowy dla oceny stanu transformatora.

Ściemniacze przelotowy czy podtynkowy mogą źle współpracować z obciążeniem indukcyjnym w postaci uzwojenia pierwotnego transformatora, należało by przyjrzeć się tej kwestii.
Jeśli by była potrzeba zmontować zasilacz z dostępnych osobnych elementów (transformatora i regulatora) to szukałbym regulator albo gotowy w obudowie, albo po zestawach (np. kit AVT) typu "zrób to sam".