Może jakieś zabawki? Czy cóś....

Szylek
Posty: 2
Rejestracja: 21 wrz 2008, o 18:04

Re: Może jakieś zabawki? Czy cóś....

Post autor: Szylek »

Ja osobiście polecam jako zabawkę dla szylków gruby pasek zapięty u góry to dla nich tak jakby huśtawka lub hamaczek polecam, mój Szylek (to jego imię) taki ma

Lepie zainwestuj w słownik ortograficzny bo błedy są rażące i jeszcze raz a dostaniesz ostrzeżenie/szyszek1993
Ostatnio zmieniony 22 wrz 2008, o 16:42 przez Szylek, łącznie zmieniany 1 raz.
omega
Posty: 3
Rejestracja: 25 lip 2008, o 17:39

Re: Może jakieś zabawki? Czy cóś....

Post autor: omega »

ja za klatkę dałam 150 zł (metr długości, 70 cm wysokości, 50 szerokosci), zabawki to hamaczek za 16 zł w sklepie internetowym, rura dla fretek- 40 zł w zoologicznym (można kupić zwykłą rurę pcv w budowlanym), duży domek to koszt ok. 30 zł w internetowym. zabawka z patyczków nadająca się do formowania (u mnie służy jako drabinka)-37 zł w zoologicznym i uwaga 25 w internetowym! (straszne przeskoki cenowe są, więc warto rozejrzeć się po internecie.) mam tez 5 półek ze sklejki kupionej i dociętej na wymiar w obi. w tak wyposażonej klatce mieszkają szczęśliwie dwa szynszylki:).
dziunia1901
Posty: 30
Rejestracja: 24 lis 2008, o 21:11

Re: Może jakieś zabawki? Czy cóś....

Post autor: dziunia1901 »

Trafiłam tu przez przypadek ale zainteresowała mnie wasza rozmowa o zabawkach dla szynszylka.
Gałązki, rury, domki itp. - wszystko świetnie, fajnie. ale ja osobiście często sama się z nim bawie.
Np. kłade się na podłodze a szynszyl biega po mnie, podgryza i to sprawia mu największą frajdę a przy okazji można go w ten sposób oswoić i przezwyczaić do siebie. Naprawde nie potrzeba tylu zabawek i wymyślania - wystarczy troche zainteresowania. ) pozdrawiam.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości