Muchołówka

Forum botaniczne poruszające problemy ze świata roślin i związanych z nimi zjawiskami, jednym słowem botanika
sisia
Posty: 1
Rejestracja: 22 mar 2009, o 19:42

Re: Muchołówka

Post autor: sisia »

Witam, od 2-ch dni jestem właścicielką muchołówki jednak nie wiem nic na temat hodowania tej roślinki. Przeczytałam forum i już mogę powiedzieć, że niestety muchołówkę kupiłam w markecie jednak przy waszej pomocy postaram się dbać o nią by przetrwała. Mam pytanie: kiedy ją przesadzić?

[ Dodano: Pon Mar 23, 2009 13:13 ]
huba021292 pisze:każdej wiosny, jesienią gdy oświetlenie jest słabe liście czernieją i zamierają nawet wszystkie mogą w ten sposób kończyć.
co robić by jesienią i wiosną dostarczyć muchołówce więcej światła?
gerappa
Posty: 4
Rejestracja: 17 kwie 2009, o 08:01

Re: Muchołówka

Post autor: gerappa »

ja swoją muchołowkę dostalam na dzień kobiet:) a właściwie sama ją sobie wybrałam. co prawda też jest z marketu bo tylko tam ją znalazłam. Nie wyglądała wtedy najlepiej ale od tamtego czasu jej stan bardzo się poprawił. Wyglada duzo lepiej i wypuściła 3-4 nowe pulapki, a w drodze sa kolejne 2:) nie jestem doświadczonym hodowcą ale wydaje mi sie że nie jest źle. Co do przesadzania to cała ceremonia odbyła się dopiero wczoraj bo bałam się ze wykończona roślinka ze sklepu moze źle znieść przesadzanie. problemem okazała sie ziemia. Bo jak pytalam o ziemie bez nawozów to patrzyli na mnie w sklepie jak na glupka. No ale uznałam ze juz najwyzszy czas zeby zmienic roslince doniczkę na większą i kupiłam ziemię o lekko kwaśnym odczynie 5,5-6 ale niestety z nawozem.(taką mi polecono w sklepie) W sumie samo przesadzanie zajęło mi około godziny bo bojac się o swoją roślinkę siedziałam i wydłubywałam kuleczki nawozu z ziemi. Co prawda wciąż boje sie co z nią będzie ale trzymam za nia kciuki) Co do podlewania od poczatku jest to woda przegotowania, bo w warszawie jednak ciężko o dobra deszczówke

Teraz mam jeszcze nastepny problem bo moja muchołówka zaczęła kwitnąć. Czytałam gdzieś ze powinno się odciąć kwiat bo zabiera on za duzo energii roślince i proszę o porade w którym momencie i jak to zrobić zeby nie uszkodzic roslinki.
huba021292
Posty: 494
Rejestracja: 13 cze 2008, o 13:32

Re: Muchołówka

Post autor: huba021292 »

Wtedy kiedy będzie go można uciąć jak najwcześniej, do podlewania na dłuższą metę to tylko destylowana lub woda z filtr RO przegotowana też zawiera sporo soli.
kolcz141
Posty: 2
Rejestracja: 20 kwie 2009, o 15:11

Re: Muchołówka

Post autor: kolcz141 »

hejka
jestem posiadaczem muchołówki od tygodnia)
wyrósł jej wlasnie kwiatostan poprzednicy pisali zeby go odciac poniewaz roslinka bedzie traciła energie na kwiat a nie na lapanie zdobyczy.
jak radzicie)
z góry dzięki.

[ Dodano: Pon Kwi 20, 2009 21:58 ]
i jeszcze jedno dalem jej dzisiaj 2 muchy i na ile jej to wystarczy
gerappa
Posty: 4
Rejestracja: 17 kwie 2009, o 08:01

Re: Muchołówka

Post autor: gerappa »

ja wolałam obciąć kwiat, ale nie wiem czy to jest konieczne. W końcu w naturalnych warunkach roślinka sobie jakos z tym radzi i nikt nie przychodzi ich przycinać] A co do karmienia to nie trzeba tego koniecznie robić. Ja swojej przez poltora miesiąca dałam chyba 3 sredniej wielkości owady. A trawienie jednego zajmuje jej troche ponad tydzien w moim przypadku. w międzyczasie sama złapała sobie jakiegoś małego żuczka zauważylam wczoraj. Nieźle jak na mieszkanie w bloku na 3 piętrze] Hehe.
Jakusz
Posty: 2313
Rejestracja: 8 sty 2007, o 22:03

Re: Muchołówka

Post autor: Jakusz »

gerappa pisze:w naturalnych warunkach roślinka sobie jakos z tym radzi i nikt nie przychodzi ich przycinać
A od kiedy muchołówki naturalnie rosną w domach w doniczkach? Nam zależy na liściach, a nie na kwitnieniu.

[ Dodano: Wto Kwi 21, 2009 15:30 ]
gerappa pisze:Ja swojej przez poltora miesiąca dałam chyba 3 sredniej wielkości owady.
Żadnych roślin owadożernych się nie dokarmia! Poradzą sobie same.
kolcz141
Posty: 2
Rejestracja: 20 kwie 2009, o 15:11

Re: Muchołówka

Post autor: kolcz141 »

no ale ja mieszkam w bloku a umnie w domu nie ma much jedynie to na noc jej okno otwoeze to sobie nachyta^^ dzieki za rady)
Jakusz
Posty: 2313
Rejestracja: 8 sty 2007, o 22:03

Re: Muchołówka

Post autor: Jakusz »

kolcz141 pisze:no ale ja mieszkam w bloku a umnie w domu nie ma much jedynie to na noc jej okno otwoeze to sobie nachyta^^ dzieki za rady)
Od czasu do czasu masz w domu owocówki - jestem tego prawie pewien.
gerappa
Posty: 4
Rejestracja: 17 kwie 2009, o 08:01

Re: Muchołówka

Post autor: gerappa »

A od kiedy muchołówki naturalnie rosną w domach w doniczkach? Nam zależy na liściach, a nie na kwitnieniu.

[ Dodano: Wto Kwi 21, 2009 15:30 ]
gerappa pisze:Ja swojej przez poltora miesiąca dałam chyba 3 sredniej wielkości owady.
Żadnych roślin owadożernych się nie dokarmia! Poradzą sobie same.[/quote]

Chodziło mi o to ze w ich naturalnym srodowisku (nie w doniczkach ) tez muchołowki kwitna i radza sobie z kwiatem:P A co do tych owadów które tak czesto gęsto maja byc w moim mieszkaniu. Ciężko o nie w warszawie na 3 piętrze w blokowisku. prędzej gdzies na obrzezach albo małych miasteczkach. Owocówek nie widziałam bardzo dawno. A więc małe dokarmienie co jakiś czas jej nie zaszkodzi ]
Poza tym pierwszy miesiac hodowli to taka ekscytacja ze to sie rusza i zjada owady:D lepsze to niż bawienie sie pułapkami na sucho:P
qba1012
Posty: 5
Rejestracja: 23 cze 2009, o 11:18

Re: Muchołówka

Post autor: qba1012 »

Witam. Posiadam muchołówkę. Rośnie bardzo dobrze. Lecz obawiam się o to że ma za mało miejsca. Przeczytałem że bulwa może się podzielić i wtedy pułapki nachodzą na siebie. Załączam zdjęcie. Proszę zdiagnozować czy tak na prawdę jest. Czy doniczka nie jest za mała? Ma 9 cm średnicy.
walker
Posty: 1
Rejestracja: 20 lip 2009, o 08:37

Pomocy!!

Post autor: walker »

Witam,
jestem posiadaczem muchołówki od 3 miesięcy, i nagle pułapki zaczęły mi więdnąć, a listki po bokach żółknąć i potem czernieć. Co mam z tym zrobić Czy to moja wina
gerappa
Posty: 4
Rejestracja: 17 kwie 2009, o 08:01

Re: Muchołówka

Post autor: gerappa »

mi tez sie tak robilo, na szczescie tylko kilka pulapek zczernialo a wiekszosc jest pieknie zielona:) z obserwacji mojej roslinki wywnioskowalam ze lubi miec wilgotne podloze. Jak jest za sucho to wiednie, wiec trzeba podlewac ja regularnie. Z drugiej strony trzeba uwazac zeby nie przesadzic, bo ziemia bedzie gnila i moga w niej zamieszkac jakies insekty i to tez zle robi roslince. Trzeba znalezc zloty srodek:) pamietaj tez zeby podlewac ja woda destylowana albo mocno przegotowana. I odcinaj sukcesywnie zepsute pulapki co by nie gnily.
trzymaj tez roslinke na sloncu a nie gdzies w kacie. Tyle rad z mojej strony. Moze odezwie sie ktos lepiej obeznany ode mnie to tez chetnie korzystam z rad:)
ezaris
Posty: 1
Rejestracja: 17 sie 2009, o 00:05

Re: Muchołówka

Post autor: ezaris »

Witam!
Z tego co widze to ludzie w doniczkach maja mniej płapek ode mnie A ja kupiłem od hodowcy. Powiedzcie mi czy jest ok czy tez trzeba cos z tym zrobic?

Przepraszam za takie brzydkie zdjecie bo z komorki. Ale widac chociaz ze tego jest no. Co naj mniej dzo.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości