Najgorsza uczelnia.... ?

[Katrin 18]

Spotkałam się z taką opinia na ten temat. Podobno to jest prawdziwy koszmar: beznadziejna atmosfera, wykładowcy których dowartościowuje oblewanie studentów itd. Może ktoś jeszcze się wypowie na ten temat ktoś kto osobiście to sprawdził

[Claudia]

Mam do ciebie pytanie Katrin18: czy ty masz tam znajomych co studiują czy może znajomego, którego znajomy ma znajomego który tam studiuję Bo takie pogłoski od kogoś proszę sobie darować. Znam tą uczelnie i wykładowców bardziej niż sobie możesz wyobrazić. Złego słowa o niej nie powiem. A te plotki to mogą być od osób, które kiepsko się uczą więc muszą zwalić na coś a w tym przypadku są to profesorowi. To, że budynek może odstraszać to jest pikuś.

[ Dodano: Pią Wrz 21, 2007 21:01 ]

, wykładowcy których dowartościowuje oblewanie studentów

Jeśli możesz to podaj nazwiska albo czego uczą to ja sobie z nimi porozmawiam na ten temat.Po prostu śmieszne.

[Katrin 18]

To jest taki znajomy. Właśnie dlatego poprosiłam innych o wypowiedz, bo to że jedna osoba tak mówi to nie znaczy że tak faktycznie jest. Mnie i tak to nie zniechęca . Może ktos jeszcze wie cos na ten temat?

[ Dodano: Pon Wrz 24, 2007 19:41 ]
Co do tych nazwisk to nie podał mi konkretnych wykładowców. A można wiedzieć skąd tak dobrze znasz tą uczelnie

[pawe³xxx]

:arrow: jestem na 5 roku gg10610074

[Laurana]

czym generalnie sie rozni SUM od CM w krk? poziom? warunki? wykładowcy?

[Regis]

Tym że na ŚUM nie jest tak ładnie i nie jest tak łatwo, przynajmniej na początku

[MJS]

hmm.
za to Że przyjęli więcej osób mają chyba więcej pieniędzy ale później na klinikach aŻ tyle studentów się nie pomieści więc trzeba się ich pozbyć. to juŻ nie jest przesiew. tylko coś w rodzaju loterii. musisz być naprawdę mocny Żeby Cię to nie dotyczyło. jesteś średni (normalny) = bierzesz udział w loterii.
po pierwszym semestrze wyleciało w tym roku 90 osób,
do drugiej sesji 1/4 roku w ogóle nie była dopuszczona i mają wszystko na wrzesień.
na przykład w lublinie trzeba się bardzo postarać Żeby wylecieć, robisz to na własne Życzenia albo jesteś kompletnym głąbem.
ale czy przez to w katowicach jest wyŻszy poziom nauczania? no niby od kilku lat najlepiej LEP piszemy.
ale Ci ludzie co odpadają są często bardzo zdolni tylko trafili na nieodpowiednie miejsce z nieodpowiednim asystentem/profesorem w nieodpowiednim czasie.

co do anatomii. mamy najwięcej i najlepsze preparaty. i grono studentów jest bardzo fajne. tyle z plusów.
miasto brzydkie, zabrze teŻ brzydkie.

jak ktoś lubi zapieprzać jak małpa to zapraszamy.

[Medycyna Lwów]

ale czy przez to w katowicach jest wyższy poziom nauczania? no niby od kilku lat najlepiej LEP piszemy.

skąd masz niby takie dane? strona CEM mówi co innego.
co do reszty to podobne rzeczy słyszałem.

[Doc]

RóŻnica pomiędzy tymi dwoma uczelniami polega między innymi na tym, Że w Krakowie próg do zaliczenia kolokwium z anatomii wynosi 50% a w Katowicach 70%. Studiuje w Katowicach i mam znajomych w Krakowie. Ogólnie nie jest najgorzej w Katowicach, ale trzeba się uodpornić psychicznie, w Krakowie jest jednak bardziej ludzko i mniej stresowo :)

[Medycyna Lwów]

u nas próg zaliczenia praktycznego z pierwszej części 90% i oceniane w systemie 0-2 (tzw. bazówki) a z pozostałych 65% w oceniane systemie 0-1-2 pkt i nikt problemu nie robi. W Krakowie słyszałem ze maja ejdynie 20 szpilek ( u nas 60) i też zalezy od poziomu, bo nie wiem szpilka typu n. vagus czy truncus barchiocephalicus rozpozna pewnie każdy student, a już np. plexus hypogastricus sup. czy tuberculum adductorium (2 przykłady z tegorocznego egzaminu) niekoniecznie, więc jak widać wszytsko ejst wzgledne.

[ja]

jak sie ktos uczy to sie uczy.
tyle.
i od zawsze i na zawsze bedzie gadanie nasza uczelnia lepsza i ciezej.
ech:)

[Karolina*]

Mam nadzieję, że nie jest aż tak strasznie na ŚUM jak tu niektórzy piszą - mam tam kilku znajomych i owszem ostro się uczą, ale znajomi z CMUJ też, chyba więc wszędzie jest podobnie, jeśli chodzi o lekarski.? Poważnie rozważam decyzję podjęcia studiów w Katowicach, a ostatnio nawet znajomy lekarz bardzo mi polecał właśnie tę uczelnię, ale trochę mnie tu nastraszyliście Składam jeszcze do Wrocławia, Warszawy, Lublina i mojego rodzinnego Krakowa - w pierwszej kolejności rozważam Kraków, Katowice i Warszawę, a Wy, moi drodzy forumowicze, którą uczelnię medyczną (które miasto) polecilibyście najbardziej? Z góry dziękuję za odpowiedź

[gosiaczek;)]

Ja również słyszałam dużo dobrego o Katowicach/Zabrzu od znajomego lekarza Osobiście rozważam Kraków i Zabrze, mimo, że złożyłam jeszcze do Wrocka i Lublina bo tu mam dalej. Ale nie mogę się zdecydować