najstraszniejszy dźwięk jaki slyszałam...

Dyskusje o zwierzętach domowych jak psy, koty, gryzonie, rybki, szynszyle i tchórzofretki ale również ptaki, gady i płazy.
z_zimny
Posty: 7
Rejestracja: 20 cze 2014, o 09:01

Re: najstraszniejszy dźwięk jaki slyszałam...

Post autor: z_zimny »

Może to wykopaliska ten temat, ale może ktoś TU będzie wiedział co lub kto to. Od kilku miesięcy takie skrzeczenie mam co noc przez kilka godzin non stop . Głośność nagrania niska (dyktafon telefonu) ale to naprawdę głośne, słychać przez zamknięte okna.
Raz dochodzi jakby z krzaków innym razem z niskich drzew (więc chyba nie żaba?), dookoła domu.
Nie mogę wypatrzeć bo gęsta roślinność.
randomlogin
Posty: 3779
Rejestracja: 24 kwie 2010, o 12:11

Re: najstraszniejszy dźwięk jaki slyszałam...

Post autor: randomlogin »

Link do zalacznika w mailu. No jakby nie ma szans zadzialac komukolwiek poza toba.
z_zimny
Posty: 7
Rejestracja: 20 cze 2014, o 09:01

Re: najstraszniejszy dźwięk jaki slyszałam...

Post autor: z_zimny »

Przepraszam.
z_zimny
Posty: 7
Rejestracja: 20 cze 2014, o 09:01

Re: najstraszniejszy dźwięk jaki slyszałam...

Post autor: z_zimny »

Jakoś nie potrafię tego pliku załadować, może później jak będę miał czas.
z_zimny
Posty: 7
Rejestracja: 20 cze 2014, o 09:01

Re: najstraszniejszy dźwięk jaki slyszałam...

Post autor: z_zimny »

Może teraz, pobierz głos
Awatar użytkownika
larissa90
Posty: 299
Rejestracja: 27 maja 2014, o 20:03

Re: najstraszniejszy dźwięk jaki slyszałam...

Post autor: larissa90 »

Brzmi podobnie jak derkacz, ale ręki sobie nie dam uciąć, bo dosyć słabo słychać, a derkacz ma przepotężny głos.
Dziwi mnie tylko, że napisałeś, że te głosy słyszysz od kilku miesięcy, też mam co roku derkacza niedaleko domu i słychać go zwykle na wakacjach, tak pewnie do końca sierpnia, początków września i właśnie tak przez kilka godzin w nocy, non stop , a w tym roku jeszcze go nie słyszałam, może go coś zjadło , albo się przeniósł.
No w każdym razie pewna na 100% nie jestem ale stawiała bym na derkacza.
z_zimny
Posty: 7
Rejestracja: 20 cze 2014, o 09:01

Re: najstraszniejszy dźwięk jaki slyszałam...

Post autor: z_zimny »

Z tymi miesiącami to pomyliłem, góra dwa, a po odsłuchaniu oryginału na necie muszę z uznaniem pogratulować, trafiłaś bezbłędnie .
Śmieszna historia, wcześniej był trochę bliżej sąsiada i myślałem że oni jakiś odstraszacz założyli bo sarny i rogacze chodzą blisko. Kiedyś zapytałem co to mają, a oni że nie podchodzą bo się tego boją, haha.
U nas (okolice Żywca) dużo ptactwa ale takiego skubańca nigdy nikt tu nie słyszał. To godowy głos samca, więc pewnie woła samicę, ale tak aż do września?, obawiam się że jest tu sam .
Dziś jak wychodziłem do pracy to kilka razy się odezwał, może jutro za dnia go sfilmuję, ale nie chciałbym go wypłoszyć?.
Wielkie dzięki .
Awatar użytkownika
larissa90
Posty: 299
Rejestracja: 27 maja 2014, o 20:03

Re: najstraszniejszy dźwięk jaki slyszałam...

Post autor: larissa90 »

z_zimny pisze:może jutro za dnia go sfilmuję,
trudna sprawa, ciężko go wyczaić, ale życzę powodzenia
z_zimny pisze:ale tak aż do września?
moze nie , skoro wcześniej zaczął to chyba powinien też wcześniej skończyć, w końcu ile mozna
z_zimny
Posty: 7
Rejestracja: 20 cze 2014, o 09:01

Re: najstraszniejszy dźwięk jaki slyszałam...

Post autor: z_zimny »

"Polowanie na derkacza .
Mission impossible.
Pewnie był pół metra ode mnie, on mnie widział ja jego nie. Wiem to stąd bo kiedy odszedłem na kilkanaście metrów to znów się odezwał z tego samego miejsca .
z_zimny
Posty: 7
Rejestracja: 20 cze 2014, o 09:01

[Film] Polowanie na derkacza

Post autor: z_zimny »

Tu będzie wygodniej
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości