Notowanie na studiach

Forum studenckie dla przyszłych, obecnych i byłych studentów kierunków przyrodniczych i pozostałych. Podziel się swoimi doświadczeniami, radościami i smutkami
Awatar użytkownika
Edgey
Posty: 31
Rejestracja: 30 sty 2015, o 20:07

Notowanie na studiach

Post autor: Edgey »

Cześć i czołem
Wybieram się na PUM i tu pojawia się problem nieznany dotychczas od zerówki aż do ogólniaka - notatki. Co prawda nasza polonistka 3 lata tresowała nas, żebyśmy robili notatki na kartkach a4 i wsadzali w koszulki i do skoroszytu, bo tylko tak robi się na studiach, ale jak to wygląda w praktyce? W co warto się zaopatrzyć z rzeczy typowo papierniczych?
Nojestem
Posty: 124
Rejestracja: 9 maja 2015, o 22:28

Re: Notowanie na studiach

Post autor: Nojestem »

W praktyce to wygląda tak przychodzisz na wykład/zajęcia/ćwiczenia wyjmujesz zeszyt/papier toaletowy/kartki A4 i notujesz. Nikt szczerze mówiąc , nie patrzy na to jak prowadzisz swoje notatki, pamiętaj najważniejsza jest zawsze treść. Chociaż zawsze miło jest spojrzeć na notatki osoby, która ma wszystko starannie i przejrzyście zrobione.
Awatar użytkownika
Edgey
Posty: 31
Rejestracja: 30 sty 2015, o 20:07

Re: Notowanie na studiach

Post autor: Edgey »

Naliczyłam u siebie 13 przedmiotów, ale najbardziej nurtuje mnie jeden. Jak z notowaniem na anatomii? Ciągłe siedzenie w preparatach i trupach czy jest trochę zajęć w ławce"?
randomlogin
Posty: 3779
Rejestracja: 24 kwie 2010, o 12:11

Re: Notowanie na studiach

Post autor: randomlogin »

Notuje sie generalnie na wykladach i seminariach przede wszystkim. Na cwiczeniach niezbyt.

Notowanie zwykle (sumujac cale studia, na pierwszym roku ludzie sa pilni) wyglada tak, ze przychodzisz na zajecia, wyciagasz zeszyt/kartki i dlugopis/pioro, wyciagasz telefon, przez poltorej godziny siedziesz na fejsie, wychodzisz z zajec, przed kolem/egzaminem usmiechasz sie ladnie do jakiejs kolezanki, ktorej sie chcialo bardziej, kserujesz notatki od niej, profit.
Awatar użytkownika
Edgey
Posty: 31
Rejestracja: 30 sty 2015, o 20:07

Re: Notowanie na studiach

Post autor: Edgey »

randomlogin pisze:(.) wyciagasz telefon, przez poltorej godziny siedziesz na fejsie, wychodzisz z zajec, przed kolem/egzaminem usmiechasz sie ladnie do jakiejs kolezanki, ktorej sie chcialo bardziej, kserujesz notatki od niej, profit.
Demoralizujesz młodzież. XD
Generalnie myślałam nad zrobieniem sobie jednej teczki z zakładkami, które kartki (notatki) są z czego, potem tylko w domku sobie do skoroszytów wpinać i po kłopocie. Moja siostra, która na tej samej uczelni ukończyła pielęgniarstwo, nosiła ze sobą zeszyty. Macie jakieś fajne/ciekawe sposoby organizowania sobie notatek?
biolog2ksiazki
Posty: 5
Rejestracja: 1 sie 2014, o 11:19

Re: Notowanie na studiach

Post autor: biolog2ksiazki »

Jedni (jak ja) zamiast uczyc się z notatek korzystają albo z książek, różnych opracowań czy dobrodziejstwa starszych roczników.
randomlogin, dobrze to opisał
Przede wszystkim nie nastawiaj sie z góry, sam zobaczysz jak to będzie, w życiu zrobiłem tylko jedną notatkę na pierwszym wykładzie z chemii, a wszystko zdałem w pierwszym terminie (jeden w 0 ). Jak widać można
york
Posty: 1902
Rejestracja: 27 gru 2007, o 22:05

Re: Notowanie na studiach

Post autor: york »

a tak na poważnie to z większości wykładów, seminariów są albo udostępnione lub spisane lub fotki
Awatar użytkownika
Tescka
Posty: 356
Rejestracja: 28 kwie 2013, o 11:50

Re: Notowanie na studiach

Post autor: Tescka »

Ja notowałam na wygładach tylko czasami, na zajęciach na to nie patrzyli (choć zdarzało się tak, że kazali coś zapisać bo ważniejsze, a w książce tego nie ma etc). Jak chciałeś to ok, jak nie, to twoja sprawa. Czasami na wykłady przechodziły też dwie, lub trzy osoby z grupy i ukradkiem dla siebie i innych robili zdjęcia slajdów, coby potem je przejrzeć. Czasami też je robiliśmy jak było dużo tekstu i nie chciało się ich przepisywać albo się wiedziało, że i tak się nie zdąży, więc robiło się na zapas.

Ja miałam taki sposób, że na wszystkie wykłady chodziłam z jednym zeszytem, a4, z wyrywanymi kartkami, gdzie już były zrobione dziurki, wkładałam do segregatora w odpowiednią zakładkę i to wszystko. To samo można z ćwiczeniami. Ja na bio musiałam mieć osobne, bo rysunki.

Wystarczy ci długopis, chociaż ja sobie kupiłam taki mały piórnik z empika, wsadziłam tam długopisy, jakiś ołówek i podkreślacie, żeby zaznaczać od razu to co ważne i to wszystko
Awatar użytkownika
meteor51
Posty: 1
Rejestracja: 22 sie 2015, o 21:44

Re: Notowanie na studiach

Post autor: meteor51 »

Wykładowcy często w czasie zajęć mówią, że coś jest ważne i może pojawić się na egzaminie / kolokwium. Zwykle nie sposób notować całego słowotoku wykładowcy, można notować w punktach i podpunktach - taka wersja dla mnie była przejrzysta i najprostsza do zrobienia. Przed sesją i tak ktoś zwykle wrzuca notatki na grupę na fb, albo na maila grupowego, są też kserówki, skany literatury - spokojnie.
W każdym razie warto mieć przy sobie zawsze ze dwa długopisy i jakiś grubszy zeszyt A4. Raczej nie trzeba mieć osobnych do poszczególnych przedmiotów, wystarczy ten jeden sobie podzielić na kilka części (chyba, że masz zamiar bardzo dużo notować ).
Niektórzy wykładowcy przystają też na notowanie na tabletach i laptopach, ale warto spytać najpierw, czy nie mają wobec tego jakichś obiekcji
Awatar użytkownika
jacekp-bio
Posty: 185
Rejestracja: 13 sie 2015, o 21:39

Re: Notowanie na studiach

Post autor: jacekp-bio »

Notatki z wykładów to najmniejszy pikuś. W przypadku notowania slajdów - potrzeba dwóch / trzech osób. Dzielicie przeźrocze na 2/3 części (góra/środek/dół) i tak przepisać idzie każde przeźrocze. Czwarta osoba - zwraca uwagę na słowa. W przypadku rysunków / schematów wystarczy zapisać nazwę a potem odszukać. Potem zbiorcze spotkanie / ewentualnie podrzucenie sobie wykładów. Tutaj niestety trzeba liczyć na życzliwość i uczciwość innych osób. Nie do końca wiecie - czy w danej grupie nie znajdzie się świnia wrzucająca błędne dane. Niestety z doświadczenia wiem, że takie świnie się zdarzają. Potrafiące wrzucić na fb / wspólnego maila plik - gdzie są specjalnie błędy popełnione.

Do notatek nadaje się najlepiej długopis (Parker jest sugerowany / odradzam najtańsze chińczyki - potrafią zawodzić w najważniejszych chwilach) lub ewentualnie automatyczny ołówek. Piszemy czytelnie dla siebie by potem nie było płaczu . Do samych notatek najlepiej nadają się kartki (odpadają grube zeszyty). Dobrze jest mieć kartki ponumerowane. Notować można się nauczyć prosząc kogoś by czytał nam książkę - a my musimy coś z tego zanotować. Potem powoli nabiera się doświadczenia w notowaniu.
Awatar użytkownika
Mårran
Posty: 3873
Rejestracja: 8 kwie 2008, o 19:17

Re: Notowanie na studiach

Post autor: Mårran »

Tyle lat studiów, a ja bez parkera O.o
Pani Buka
Awatar użytkownika
jacekp-bio
Posty: 185
Rejestracja: 13 sie 2015, o 21:39

Re: Notowanie na studiach

Post autor: jacekp-bio »

Trzyszcz pisze:Które stadium raka mózgu masz? Polecam jakieś grupy wsparcia.
Stare powiedzenie głosi - nie Oceniaj swoją miara. Masz coś jeszcze ciekawego / wzruszającego do napisania lub powiedzenia ? Czy po prostu darujemy sobie dalszy dialog od razu ? Szkoda mi czasu na czytanie pierdołek od osób mających problemy emocjonalne.

Coś jeszcze ?
Awatar użytkownika
jacekp-bio
Posty: 185
Rejestracja: 13 sie 2015, o 21:39

Re: Notowanie na studiach

Post autor: jacekp-bio »

M&#xE5rran pisze:Tyle lat studiów, a ja bez parkera O.o
Nie jest Najtańszy, jednak w uwzględnieniu wkładów i przyjemności pisania najlepszy (nie wymaga tez mocnego nacisku - pisze bardzo lekko). Chińczyk - potrafi stawiać nieco większy opór przy pisaniu - co może utrudnić notowanie.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość