Notowanie na studiach
Notowanie na studiach
Cześć i czołem
Wybieram się na PUM i tu pojawia się problem nieznany dotychczas od zerówki aż do ogólniaka - notatki. Co prawda nasza polonistka 3 lata tresowała nas, żebyśmy robili notatki na kartkach a4 i wsadzali w koszulki i do skoroszytu, bo tylko tak robi się na studiach, ale jak to wygląda w praktyce? W co warto się zaopatrzyć z rzeczy typowo papierniczych?
Wybieram się na PUM i tu pojawia się problem nieznany dotychczas od zerówki aż do ogólniaka - notatki. Co prawda nasza polonistka 3 lata tresowała nas, żebyśmy robili notatki na kartkach a4 i wsadzali w koszulki i do skoroszytu, bo tylko tak robi się na studiach, ale jak to wygląda w praktyce? W co warto się zaopatrzyć z rzeczy typowo papierniczych?
Re: Notowanie na studiach
W praktyce to wygląda tak przychodzisz na wykład/zajęcia/ćwiczenia wyjmujesz zeszyt/papier toaletowy/kartki A4 i notujesz. Nikt szczerze mówiąc , nie patrzy na to jak prowadzisz swoje notatki, pamiętaj najważniejsza jest zawsze treść. Chociaż zawsze miło jest spojrzeć na notatki osoby, która ma wszystko starannie i przejrzyście zrobione.
Re: Notowanie na studiach
Naliczyłam u siebie 13 przedmiotów, ale najbardziej nurtuje mnie jeden. Jak z notowaniem na anatomii? Ciągłe siedzenie w preparatach i trupach czy jest trochę zajęć w ławce"?
-
- Posty: 3779
- Rejestracja: 24 kwie 2010, o 12:11
Re: Notowanie na studiach
Notuje sie generalnie na wykladach i seminariach przede wszystkim. Na cwiczeniach niezbyt.
Notowanie zwykle (sumujac cale studia, na pierwszym roku ludzie sa pilni) wyglada tak, ze przychodzisz na zajecia, wyciagasz zeszyt/kartki i dlugopis/pioro, wyciagasz telefon, przez poltorej godziny siedziesz na fejsie, wychodzisz z zajec, przed kolem/egzaminem usmiechasz sie ladnie do jakiejs kolezanki, ktorej sie chcialo bardziej, kserujesz notatki od niej, profit.
Notowanie zwykle (sumujac cale studia, na pierwszym roku ludzie sa pilni) wyglada tak, ze przychodzisz na zajecia, wyciagasz zeszyt/kartki i dlugopis/pioro, wyciagasz telefon, przez poltorej godziny siedziesz na fejsie, wychodzisz z zajec, przed kolem/egzaminem usmiechasz sie ladnie do jakiejs kolezanki, ktorej sie chcialo bardziej, kserujesz notatki od niej, profit.
Re: Notowanie na studiach
Demoralizujesz młodzież. XDrandomlogin pisze:(.) wyciagasz telefon, przez poltorej godziny siedziesz na fejsie, wychodzisz z zajec, przed kolem/egzaminem usmiechasz sie ladnie do jakiejs kolezanki, ktorej sie chcialo bardziej, kserujesz notatki od niej, profit.
Generalnie myślałam nad zrobieniem sobie jednej teczki z zakładkami, które kartki (notatki) są z czego, potem tylko w domku sobie do skoroszytów wpinać i po kłopocie. Moja siostra, która na tej samej uczelni ukończyła pielęgniarstwo, nosiła ze sobą zeszyty. Macie jakieś fajne/ciekawe sposoby organizowania sobie notatek?
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 1 sie 2014, o 11:19
Re: Notowanie na studiach
Jedni (jak ja) zamiast uczyc się z notatek korzystają albo z książek, różnych opracowań czy dobrodziejstwa starszych roczników.
randomlogin, dobrze to opisał
Przede wszystkim nie nastawiaj sie z góry, sam zobaczysz jak to będzie, w życiu zrobiłem tylko jedną notatkę na pierwszym wykładzie z chemii, a wszystko zdałem w pierwszym terminie (jeden w 0 ). Jak widać można
randomlogin, dobrze to opisał
Przede wszystkim nie nastawiaj sie z góry, sam zobaczysz jak to będzie, w życiu zrobiłem tylko jedną notatkę na pierwszym wykładzie z chemii, a wszystko zdałem w pierwszym terminie (jeden w 0 ). Jak widać można
Re: Notowanie na studiach
a tak na poważnie to z większości wykładów, seminariów są albo udostępnione lub spisane lub fotki
Re: Notowanie na studiach
Ja notowałam na wygładach tylko czasami, na zajęciach na to nie patrzyli (choć zdarzało się tak, że kazali coś zapisać bo ważniejsze, a w książce tego nie ma etc). Jak chciałeś to ok, jak nie, to twoja sprawa. Czasami na wykłady przechodziły też dwie, lub trzy osoby z grupy i ukradkiem dla siebie i innych robili zdjęcia slajdów, coby potem je przejrzeć. Czasami też je robiliśmy jak było dużo tekstu i nie chciało się ich przepisywać albo się wiedziało, że i tak się nie zdąży, więc robiło się na zapas.
Ja miałam taki sposób, że na wszystkie wykłady chodziłam z jednym zeszytem, a4, z wyrywanymi kartkami, gdzie już były zrobione dziurki, wkładałam do segregatora w odpowiednią zakładkę i to wszystko. To samo można z ćwiczeniami. Ja na bio musiałam mieć osobne, bo rysunki.
Wystarczy ci długopis, chociaż ja sobie kupiłam taki mały piórnik z empika, wsadziłam tam długopisy, jakiś ołówek i podkreślacie, żeby zaznaczać od razu to co ważne i to wszystko
Ja miałam taki sposób, że na wszystkie wykłady chodziłam z jednym zeszytem, a4, z wyrywanymi kartkami, gdzie już były zrobione dziurki, wkładałam do segregatora w odpowiednią zakładkę i to wszystko. To samo można z ćwiczeniami. Ja na bio musiałam mieć osobne, bo rysunki.
Wystarczy ci długopis, chociaż ja sobie kupiłam taki mały piórnik z empika, wsadziłam tam długopisy, jakiś ołówek i podkreślacie, żeby zaznaczać od razu to co ważne i to wszystko
Re: Notowanie na studiach
Wykładowcy często w czasie zajęć mówią, że coś jest ważne i może pojawić się na egzaminie / kolokwium. Zwykle nie sposób notować całego słowotoku wykładowcy, można notować w punktach i podpunktach - taka wersja dla mnie była przejrzysta i najprostsza do zrobienia. Przed sesją i tak ktoś zwykle wrzuca notatki na grupę na fb, albo na maila grupowego, są też kserówki, skany literatury - spokojnie.
W każdym razie warto mieć przy sobie zawsze ze dwa długopisy i jakiś grubszy zeszyt A4. Raczej nie trzeba mieć osobnych do poszczególnych przedmiotów, wystarczy ten jeden sobie podzielić na kilka części (chyba, że masz zamiar bardzo dużo notować ).
Niektórzy wykładowcy przystają też na notowanie na tabletach i laptopach, ale warto spytać najpierw, czy nie mają wobec tego jakichś obiekcji
W każdym razie warto mieć przy sobie zawsze ze dwa długopisy i jakiś grubszy zeszyt A4. Raczej nie trzeba mieć osobnych do poszczególnych przedmiotów, wystarczy ten jeden sobie podzielić na kilka części (chyba, że masz zamiar bardzo dużo notować ).
Niektórzy wykładowcy przystają też na notowanie na tabletach i laptopach, ale warto spytać najpierw, czy nie mają wobec tego jakichś obiekcji
- jacekp-bio
- Posty: 185
- Rejestracja: 13 sie 2015, o 21:39
Re: Notowanie na studiach
Notatki z wykładów to najmniejszy pikuś. W przypadku notowania slajdów - potrzeba dwóch / trzech osób. Dzielicie przeźrocze na 2/3 części (góra/środek/dół) i tak przepisać idzie każde przeźrocze. Czwarta osoba - zwraca uwagę na słowa. W przypadku rysunków / schematów wystarczy zapisać nazwę a potem odszukać. Potem zbiorcze spotkanie / ewentualnie podrzucenie sobie wykładów. Tutaj niestety trzeba liczyć na życzliwość i uczciwość innych osób. Nie do końca wiecie - czy w danej grupie nie znajdzie się świnia wrzucająca błędne dane. Niestety z doświadczenia wiem, że takie świnie się zdarzają. Potrafiące wrzucić na fb / wspólnego maila plik - gdzie są specjalnie błędy popełnione.
Do notatek nadaje się najlepiej długopis (Parker jest sugerowany / odradzam najtańsze chińczyki - potrafią zawodzić w najważniejszych chwilach) lub ewentualnie automatyczny ołówek. Piszemy czytelnie dla siebie by potem nie było płaczu . Do samych notatek najlepiej nadają się kartki (odpadają grube zeszyty). Dobrze jest mieć kartki ponumerowane. Notować można się nauczyć prosząc kogoś by czytał nam książkę - a my musimy coś z tego zanotować. Potem powoli nabiera się doświadczenia w notowaniu.
Do notatek nadaje się najlepiej długopis (Parker jest sugerowany / odradzam najtańsze chińczyki - potrafią zawodzić w najważniejszych chwilach) lub ewentualnie automatyczny ołówek. Piszemy czytelnie dla siebie by potem nie było płaczu . Do samych notatek najlepiej nadają się kartki (odpadają grube zeszyty). Dobrze jest mieć kartki ponumerowane. Notować można się nauczyć prosząc kogoś by czytał nam książkę - a my musimy coś z tego zanotować. Potem powoli nabiera się doświadczenia w notowaniu.
- jacekp-bio
- Posty: 185
- Rejestracja: 13 sie 2015, o 21:39
Re: Notowanie na studiach
Stare powiedzenie głosi - nie Oceniaj swoją miara. Masz coś jeszcze ciekawego / wzruszającego do napisania lub powiedzenia ? Czy po prostu darujemy sobie dalszy dialog od razu ? Szkoda mi czasu na czytanie pierdołek od osób mających problemy emocjonalne.Trzyszcz pisze:Które stadium raka mózgu masz? Polecam jakieś grupy wsparcia.
Coś jeszcze ?
- jacekp-bio
- Posty: 185
- Rejestracja: 13 sie 2015, o 21:39
Re: Notowanie na studiach
Nie jest Najtańszy, jednak w uwzględnieniu wkładów i przyjemności pisania najlepszy (nie wymaga tez mocnego nacisku - pisze bardzo lekko). Chińczyk - potrafi stawiać nieco większy opór przy pisaniu - co może utrudnić notowanie.Mårran pisze:Tyle lat studiów, a ja bez parkera O.o
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 0 Odpowiedzi
- 8282 Odsłony
-
Ostatni post autor: cosiek1
4 paź 2015, o 18:05
-
- 4 Odpowiedzi
- 8042 Odsłony
-
Ostatni post autor: randomlogin
1 lis 2014, o 06:47
-
- 8 Odpowiedzi
- 1783 Odsłony
-
Ostatni post autor: Karol__
19 sty 2019, o 19:07
-
- 0 Odpowiedzi
- 8043 Odsłony
-
Ostatni post autor: martix_140
17 wrz 2017, o 19:42
-
- 1 Odpowiedzi
- 2203 Odsłony
-
Ostatni post autor: Ixodes ricinus
23 lip 2022, o 19:39
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości