panika chomika :O
panika chomika :O
Mój chomik jest bardzo nerwowy. Na każde ciche uderzenie gwałtownie reaguje, podskakując. Jednak ostatnio zaobserwowałam u niego dziwne zachowanie. Kręcąc się w kołowrotku, nagle zaczyna skakać, ale tak jakby był w jakimś amoku. Rozbija się w tym kółku, próbując się wydostać i strasznie piszczy. Kiedy w końcu udaje mu się wydostać, biega w panice po całej klatce. Taki atak trwa mniej więcej minutę. Później uspokaja się, ale jest bardzo wystraszony. Zamiera w bezruchu na jakieś 10 min. Później jest już normalny. Pierwszy raz zlekceważyłam te objawy, bo myślałam, że czegoś się przestraszył (było to w środku nocy z 28 na 29 czerwca), dzisiaj jednak atak ten powtórzył się. Bardzo proszę o pomoc. Czy to może być jakaś choroba (np. padaczka) czy po prostu czegoś się przestraszył, chociaż wydaje mi się trochę dziwne, że aż tak gwałtownie zareagował. Z góry dziękuję za odpowiedź.
Re: panika chomika :O
Nie mam pojęcia jaka może byc przyczyna takiego zachowania twojego chomiczka. Też mam chomika,ale mam go od maluśkiego,a twojego dostałaś od kogoś czy kupiłaś jeżeli kupiłaś to może jak był w klatce z innymi to one go gryzły albo coś:( A może czegoś się obawia,albo czuje się samotny lub zamknięty.
Re: panika chomika :O
Czym karmisz swojego chomika? Czy ma możliwość wyszalenia się po pokoju,w postaci chociażby godzinnej bieganiny? Czy masz jakieś duże zwierzę,np. fretka,papuga,pies? Czy w domu jest dziecko i czy bierze chomika na rękę niespodziewanie?
Raczej obstawiam za tym,że jakieś zwierzę wcześniej pogryzło chomika. Mam podobną sytuację. 1 z chomików syryjskich z mojego zaplecza pogryzł samicę chomika dżungarskiego na wybiegu. Ta z kolei dostała trwałych uszkodzeń w psychice i kiedy tylko chcę ją dotknąć to kładzie się na plecach i zaczyna horredalnie syczeć i piszczeć ze strachu,ucieka przed ręką. Już raczej tego nie wyleczysz. Pozostaje Ci częsty kontakt ze zwierzęciem i próby oswojenia go na nowo.
Raczej obstawiam za tym,że jakieś zwierzę wcześniej pogryzło chomika. Mam podobną sytuację. 1 z chomików syryjskich z mojego zaplecza pogryzł samicę chomika dżungarskiego na wybiegu. Ta z kolei dostała trwałych uszkodzeń w psychice i kiedy tylko chcę ją dotknąć to kładzie się na plecach i zaczyna horredalnie syczeć i piszczeć ze strachu,ucieka przed ręką. Już raczej tego nie wyleczysz. Pozostaje Ci częsty kontakt ze zwierzęciem i próby oswojenia go na nowo.
Re: panika chomika :O
Kupiłam. Hmmm, teraz jak się tak zastanowię, to myślę, że pogryźć to go raczej żaden inny nie pogryzł, ale sprzedawczyni wyciągała je wielką czarną rękawicą. też bym się bała hehe. Może od tego ma jakiś uraz psychiczny. Bo jak wyciągała te chomiki, to one kładły się ze strachu na plecy. Tylko, że on w domu ma raczej spokój, nie wiem czego może się bać, zwłaszcza, że pierwszy atak miał o 4 w nocy, kiedy wszyscy spali.red_imp pisze:dostałaś od kogoś czy kupiłaś jeżeli kupiłaś to może jak był w klatce z innymi to one go gryzły albo coś:(
Hmmm, nie wiem czego mógłby się obawiać, w domu ma raczej spokój, szczególnie w nocy. A samotny to chyba nie jest, bo po 1 codziennie wyciągam go z klatki na kilkanaście minut i często mówię do niego. Zamknięty też nie powinien się czuć, bo ma dużą, dwupiętrową klatkę z domkiem, w którym może się chować.red_imp pisze:A może czegoś się obawia,albo czuje się samotny lub zamknięty.
Ziarenka, owoce, warzywa, chleb, biały ser, woda. Najbardziej lubi pomidory. W sumie tym samym karmię go, co inne, a w swoim życiu już kilka gryzoni miałam, w tym 2 chomiki, więc jakieś tam doświadczenie mam.lukashx6 pisze:Czym karmisz swojego chomika?
Po pokoju nie biega, bo wszędzie mam takie meble, za które, gdyby wszedł, mogłabym mieć problemy z wydostaniem go. p Ale za to codziennie kilkanaście minut jest poza klatką. I chodzi sobie po stole, łóżku, biurku, ogólnie wszędzie, gdzie mam nad nim kontrolę. Poza tym ma 2 kołowrotki, jeden metalowy i jeden metalowo-plastikowy, na których może do woli się wyszaleć.lukashx6 pisze:Czy ma możliwość wyszalenia się po pokoju,w postaci chociażby godzinnej bieganiny?
Nie. Mam tylko tego chomika. Żadne dziecko u mnie nie mieszka. Na rękę zawsze wchodzi sam, nie jest brany siła". A te ataki zdarzają się, jak jest w klatce, bardzo niespodziewanie, jak się kręci w kołowrotku. Po prostu zaczyna nagle skakać i strasznie piszczeć, i się rozbija w tym kołowrotku, dopóki nie uda mu się wyjść, a potem biega w panice po całej klatce, jak by chciał przed czymś uciec, a jak się uspokaja, to nieruchomieje na jakieś 10min. I to się już 2 razy zdarzyło.lukashx6 pisze:Czy masz jakieś duże zwierzę,np. fretka,papuga,pies? Czy w domu jest dziecko i czy bierze chomika na rękę niespodziewanie?
- Tahtimittari
- Posty: 1061
- Rejestracja: 8 paź 2008, o 13:57
Re: panika chomika :O
ja miałam chomika który podobnie dziwnie się zachowywał. po roku jakimś udało się go oswoić, że sam wchodził na rękę. także po prostu - cierpliwości.lukashx6 pisze:Ta z kolei dostała trwałych uszkodzeń w psychice i kiedy tylko chcę ją dotknąć to kładzie się na plecach i zaczyna horredalnie syczeć i piszczeć ze strachu,ucieka przed ręką. Już raczej tego nie wyleczysz.
florqa, może Twojego podopiecznego drażni po prostu jakiś dźwięk, którego możesz nawet nie skojarzyć, że może być przyczyną tego zachowania
Re: panika chomika :O
Hmmm, tylko, że on dostaje te ataki w środku nocy, kiedy jest kompletna cisza.Tahtimittari pisze:florqa, może Twojego podopiecznego drażni po prostu jakiś dźwięk, którego możesz nawet nie skojarzyć, że może być przyczyną tego zachowania
- Tahtimittari
- Posty: 1061
- Rejestracja: 8 paź 2008, o 13:57
Re: panika chomika :O
jeszcze tak myślę na jakim podłożu go trzymasz? jak to trociny to możesz spróbować na pocięty papier, może mieć uczulenie i od tego dostawać ataków,bo go drażni. moja świnka miała od trocin problemy ze skórą
Re: panika chomika :O
Na trocinach. Mój poprzedni gryzoń (myszka) miał właśnie alergię na trociny, ale ten nie ma żadnych zmian na skórze.Tahtimittari pisze:jeszcze tak myślę na jakim podłożu go trzymasz? jak to trociny to możesz spróbować na pocięty papier, może mieć uczulenie i od tego dostawać ataków,bo go drażni. moja świnka miała od trocin problemy ze skórą
Chyba po prostu przejdę się do weterynarza i zapytam, co to może być. Nie ma co gdybać.
- Tahtimittari
- Posty: 1061
- Rejestracja: 8 paź 2008, o 13:57
Re: panika chomika :O
tak będzie najlepiejflorqa pisze:Chyba po prostu przejdę się do weterynarza i zapytam, co to może być. Nie ma co gdybać.
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 5 Odpowiedzi
- 4015 Odsłony
-
Ostatni post autor: nkuc82
22 kwie 2016, o 19:24
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości