Pielęgniarstwo czy Farmacja?

[Sylwanek]

Mam mały mętlik w głowie.
Maturę będę pisał za 2 lata i zastanawiam się nad tymi dwoma kierunkami.
Biologię,chemię,fizykę lubią i umiem zaś z matmą jest już inna historia.
Ogólnie to z matmy cienki jestem,miałem w gimnazjum nauczycieli,którzy nic nie uczyli i mam braki,które powoli nadrabiam.
Matematyki ogólnie nie lubią i mnie nudzi.
Na pielęgniarstwo łatwo jest się dostać,praca nie zawsze jest przyjemna ale bezrobocie nie grozi.
Na farmacji ponoć jest matematyka na I i II roku studiów czyli te całe pochodne,całki,których się boję.
Od razu chciałbym zaznaczyć, że planuję i chcę pracować w Polsce. Moim marzeniem i celem życiowym jest pomoc ludziom i wiem że pielęgniarstwo otwiera mi tą drogę zaś nie wiem jak jest z farmacją.
Jest dużo aptek i fabryk farmaceutycznych i nie wiem czy znalazłbym bez problemu pracę, co sądzicie o tym?
Co radzicie mi bardziej wybrać?

[inga6]

Polecam ci bez wahania pielegniarstwo. To teraz bardzo deficytowy i bardzo doceniany w Polsce zawod. Niejednokrotnie slyszlam, ze pielegniarki, zarabiaja bardzo grube pieniadze. Poza tym, jak nie lubisz matmy, to chyba nie ma wybierac studiow, na ktorych ona jest.

[mossa]

Zdecydowanie pielęgniarstwo.

[kwiatuszek666]

Ja na farmacji mialam matme tylko pol roku - 3 kolokwia, nawet egzaminu z niej nie bylo, nie robili zadnych problemow

[Sylwanek]

Zrobię magisterkę z pielęgniarstwa i licencjat w Polsce.

Ja na farmacji mialam matme tylko pol roku - 3 kolokwia, nawet egzaminu z niej nie bylo, nie robili zadnych problemow

Naprawdę?
A jeśli mogę wiedzieć to na jakiej uczelni studiujesz/studiowałaś?

[Hogwartnik]

Ja na farmacji mialam matme tylko pol roku - 3 kolokwia, nawet egzaminu z niej nie bylo, nie robili zadnych problemow

Naprawdę?
A jeśli mogę wiedzieć to na jakiej uczelni studiujesz/studiowałaś?

To nie takie niespotykane U mnie na uczelni były dwa kolosy i zaliczenie potem jako połączenie całości. Raczej nic się nie zmieniło

[kwiatuszek666]

UM Lublin