PMS - Zespół napięcia przedmiesiączkowego

[tusiulka]

Witajcie Czy macie może jakieś wypróbowane sposoby na uciszanie PMSu? Niestety cierpię na niego przez dość długi czas w ciągu jednego cyklu (najczęściej 10 dni, nawet czasem do 14). Szczerze mówiąc nie mogę sobie dać z nim rady i jakoś go poskromić. Najgorzej przeszkadza mi huśtawka nastrojów. Potrafię się śmiać w jednej chwili a za chwile rzucać piorunami albo płakać czasem nawet bez powodu. Szukam jakiegoś sposobu na pozbycie się tego, albo przynajmniej zmniejszenie nasilenia, bo to jest naprawdę uciążliwe, nie tylko dla mnie, ale dla osób z mojego otoczenia. Z góry dzięki za odpowiedzi

[nelia]

Ja wcinam czekoladę

[jagodzio]

A np. branie tabletek antykoncepcyjnych? Mogłoby pomóc w utrzymaniu stałego poziomu hormonów

[doktorka]

A np. branie tabletek antykoncepcyjnych?

stosuje sie taka opcje przy bardzo nasilonym PMSie, efekty sa bardzo dobre zazwyczaj.

[tusiulka]

A nie ma czegoś lżejszego"?

[fimona]

no tusiulka dobre pytanie, bo po co sie faszerowac hormonami tylko dla zbicia objawow ZNP?

chyyyba ze sa naprawde az tak tragiczne, ale ja bym to raczej preferowala, gdyby dana osoba np regularnie wspolzyla, bo wtedy wykorzystywaloby sie tabletki podwojnie

[ Dodano: Pią Cze 12, 2009 16:05 ]
noo i dla niektorych najwazniejszym argumentem bylaby CENA tabletek.

[doktorka]

A nie ma czegoś lżejszego"?

no to zalezy, mozna lagodzic objawowo np bol normalnymi NLPZetami, czyli ibuprofenem] natomiast samo napiecie psychiczne lepiej eliminowac antykoncepcja niz psychotropami]

[tusiulka]

Właśnie ja bym chciała jak na razie nie nadziewać się tabletkami antykoncepcyjnymi. Akurat fizyczne objawy mi nie przeszkadzają jakoś bardzo, ale huśtawka nastrojów przez około dwa tygodnie to jest po prostu masakra. A nie ma leków nie opierających się na hormonach i oczywiście poza psychotropami, do łagodzenia PMSu?

[doktorka]

sa, psychoterapia, joga, spacery i bezstresowe zycie] nie wiem, poszukam o tym PMSie w przyszlym tygodniu, teraz musze sie zajac morfina]]]

[tusiulka]

Psychoterapie to ja już mam, ale nie na to Joga nie dla mnie - sporty zakazane. Spacery, czasem chodzę jak jest ciepło A co do bezstresowego życia - myślisz, że to możliwe? Bo ja nie znam nikogo kto stwierdziłby, że żyje bez stresu. Niestety XXI wiek.
Byłabym Ci wdzięczna za jakąś podpowiedź co da się z tym zrobić

[doktorka]

ok, poszperam w swoich materialach na ten temat i dam znac za pare dni, teraz mam na serio urwanie glowy]

[tusiulka]

Spoko, spoko Dzięki bardzo, będę wdzięczna

[doktorka]

mowisz i masz:
1/ objawowo: standardowe przeciwbolowe typu ibuprom, wypoczynek, bla bla- to co mowilam, z niusow: ograniczyc w diecie sol i cukry, zwiekszyc białka, brac preparaty witaminy B i magnezu
2/ewentualne obrzeki mozna zredukowac biorac leki moczopedne, np hydrochlorotiazyd
3/psycho efekty mozna zmniejszyc TYLKO hormonami (antykoncepcja) badz psychotropami", tak jak mowilam, czyli najczesciej sa to leki hamujace wychwyt zwrotny serotoniny z gr SSRI, np fluoksetyne, czyli popularny w USA Prozac] a u nas sie to to zwie Fluoksetyna na przyklad, ale to oczywiscie na recepte.
4/w wyjatkowo upierdliwych przypadkach daje sie agonistow GnRH+antykoncepcja

No, czyli procz bzdetnych zalecen nt stylu zycia obawiam sie, ze moje poprzednie wnioski odnosnie hormonow i psychotropow byly sluszne/ Mozesz sprobowac z wit B i Mg i ta dieta, ale osobiscie- nie wroze powodzenia. Gdybym miala wybierac miedzy antykoncepcja a SSRI- wybralabym antykoncepcje.