Rozmowy o szynszylach
Re: pogaduchy
Słuchajcie.Czy wasze szynszyle też śpią pod poidełkiem Mój Puszorek ostatnio był mokry na główce a dobutelki nadal nie ma zaufania.Pyśka śpi gdzie chce ale poidełko to jej ulubione miejsce.Poprostu siedzi i czeka jak jej kropelki spadną na łepek
Re: pogaduchy
Moje takich pomysłównie mają. Rozwalają się po półkach albo na wiórach ale nie pod poidłem
Re: pogaduchy
Chwilowy kaprys.Jak widzę moje szynszyle to kombinatory
Na półkach też leżą ale raczej wolą miejsce pod poidełkiem.Zabronić im nie mogę ale potem są całe mokre.
Na półkach też leżą ale raczej wolą miejsce pod poidełkiem.Zabronić im nie mogę ale potem są całe mokre.
-
- Moderator
- Posty: 808
- Rejestracja: 25 sty 2007, o 13:18
Re: pogaduchy
Mój szyszorek też jakiś czas tak robił a teraz śpi w domku, pod półką i w piasku!
-
- Posty: 159
- Rejestracja: 11 kwie 2007, o 16:30
Re: pogaduchy
troszke nie na temat - do Kiary - coś strasznie szybko ci sie woda rozmaża jak ja moją wsadziłam do klatki Waćpana to wytrzymała 5godzin i jeszcze lód w niej pływał (butelka 0,5 litra) trzymasz klatke na słońcu?
Re: pogaduchy
Oczywiście,że nie.
Poprostu był taki upał w te wcześniejsze dni,nie to co teraz.Pokropi,chłód.Butelkę kładę na cieniu,więc teraz trzyma mi o wiele dłużej.Ten pierwszy raz okazał się lekkim nie wypałem
Poprostu był taki upał w te wcześniejsze dni,nie to co teraz.Pokropi,chłód.Butelkę kładę na cieniu,więc teraz trzyma mi o wiele dłużej.Ten pierwszy raz okazał się lekkim nie wypałem
Re: pogaduchy
witam. mam szynszyla a w sumie szynszylke ale ma całkiem inny kolor taki brzoskwiniowy jest przepiekna naprawde dałem za niego raz tyle co za normalnego ale nie załuje jest piekna i wszystko dał bym jej zeby była szczesliwa pozdrawiam wszystkich wielbicieli tych pieknych zwierzat. :-D
Re: pogaduchy
moja kolezanka ma szynszylkaWaca od paru dnich :D i ma tez chwilowo koszatniczke :D wiecie cos o tych relacjach ?:D bo tak ostatnio zauwazylysmy z kolezanka ze szynszyl prycha na Bola:DltBolek to koszatniczka :D Moze mu cos sie stac Kto bardziej moze ucierpiec poblizszym spotkaniu ? koszatniczyka czy szynszyl?:D
Re: pogaduchy
A i jeszcze jedno sie chcialam zapytac:d jak mocno gryzie szynszyl? bo własnie jeszcze sie go troche boimyd
Ostatnio zmieniony 17 lip 2007, o 16:58 przez gaba:D, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: pogaduchy
Jeżeli szynszyl prycha na kogoś lub na drugie zwierzę,to chce je odstraszyć.
Najlepiej będzie jak poobserwujecie trochę kontakty waszych pupili.
Sprawę komplikuje to,że są to dwa samca i nie zawsze muszą być ze sobą zgodnę.
Niechę obstawiać kto wygra,bo to nie jakiś turniej.Było by dobrze,gdyby nie ucierpiał żaden.
Najlepiej będzie jak poobserwujecie trochę kontakty waszych pupili.
Sprawę komplikuje to,że są to dwa samca i nie zawsze muszą być ze sobą zgodnę.
Niechę obstawiać kto wygra,bo to nie jakiś turniej.Było by dobrze,gdyby nie ucierpiał żaden.
Re: pogaduchy
Kiara, a wiesz może czy duże są szanse, że młody szynszyl nie zaakceptuje 2giego młodego szynszyla? - oba to samce?
-
- Moderator
- Posty: 808
- Rejestracja: 25 sty 2007, o 13:18
Re: pogaduchy
Wiesz co ja miałem sytuacje kiedy przyzwyczajałem 8-miesięczna samiczkę szynszyla do ok. 3-4miesięcznego szyszorka męskiej płci. Niestey nie była to miłośc od pierwszego wejrzenia jednak po kilku spotkaniach na neutralnym gruncie i tygodniu stania dwóch kaltek obok siebie szynszyle zaczęły sobie pielęgnować futerko na wzajem podczas wybiegów oraz delikatnie sie podkubywać. Od tamtej pory- od. ok. 2tygodni siedzą razem w kaltce samicy i maja się dobrze. Od casu do czasu tylko na sibei potrąbią i to wszytko!
Dream a powiedz mi jakie jest zaleznoś cwiekowa miedzy tymi szynszylami?
Dream a powiedz mi jakie jest zaleznoś cwiekowa miedzy tymi szynszylami?
Re: pogaduchy
prawdę mówiąc nie wiem, w polowie sierpnia jak się uda będę miała ebonka, powiedziałam hodowcy, że mój Filip będzie miał wtedy niecałe pół roku i że chciałabym zwierzaka w zblizonym wieku i w miare łagodnego i towarzyskiego żeby się zaprzyjaźnili - powiedział, że popodgląda je przez ten czas i wybierze najodpowiedniejszego ale z tym to nigdy nie wiadomo.
mój Filip w sumie jest łagodny, ogranicza się tylko do fukania i raczej nie gryzie.
Istnieje możliwość, że się nie polubią czy to tylko kwestia czasu i wysiłku wkładanego w ich wzajemne oswajanie?
mój Filip w sumie jest łagodny, ogranicza się tylko do fukania i raczej nie gryzie.
Istnieje możliwość, że się nie polubią czy to tylko kwestia czasu i wysiłku wkładanego w ich wzajemne oswajanie?
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
-
Wspólne przygotowania i rozmowy OB 2016/17 :D
autor: julix100 » 31 paź 2016, o 21:13 » w Olimpiady Biologiczne - 249 Odpowiedzi
- 44596 Odsłony
-
Ostatni post autor: Heltzpelt
27 kwie 2017, o 21:36
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości