Rozmowy o szynszylach

Kiara
Posty: 733
Rejestracja: 7 gru 2006, o 09:09

Re: pogaduchy

Post autor: Kiara »

dream, to dwa samce a wiadomo,że przykładają wagę do swojego terytorium.
Mogą być nieufne względem siebie ale to normalne zachowanie.
Jeden z nich ma gorszą sytuację,ponieważ musi się oswoić z nowym otoczeniem jak i z nowym lokatorem.
Radziłabym mieć dwie oddzielne klatki,zsunięte blisko siebie tak aby się mogły powąchać ale nie ugryźć.
Jeśli zauważysz,że twój pierwszy szyszorek obsikuje tego drugiego to jest to wyraźna oznaka odrzucenia.Tak właśnie postępują szynszyle w stadzie.Samce w podobnym wieku mają szansę na życie bez konfliktowe ale musisz nadzorować ich wzajemne kontakty.

[ Dodano: Sro Lip 18, 2007 15:20 ]
Ale Filip będzie miał pół roku,więc szansę są jeszcze większe
Mój Puszor miał 7 miesięcy jak przyjechała Pyśka,a ona miał 1 rok i 6 miesięcy
gaba ;d

Re: pogaduchy

Post autor: gaba ;d »

Dziękuje za odpowiedz =))
dream
Posty: 266
Rejestracja: 13 cze 2007, o 09:59

Re: pogaduchy

Post autor: dream »

Kiara acha, no, miejmy nadzieje, że sie uda
martakon
Posty: 10
Rejestracja: 20 gru 2007, o 20:18

Re: pogaduchy

Post autor: martakon »

Dzis kupilam nowego szynszylka, zone dla mojego GIZMA no i sie nie pokochali, ale to nie on ja gryzie tylko ona sie go boi. Staje na tylych lapkach i na niego krzyczy) wyglada i zachowuje sie jak prawdziwa zona . Wsadzilam ja do jego czystej klatki jak go nie bylo no i jak wrocil to byl matrix. czy cos sie moze stac im bo narazie GIZMO spi na gorze o BUBA(shisha) na dole . czy mam je rozdzielic? Czy przeczekac?

[ Dodano: Czw Gru 20, 2007 23:31 ]
GIZMO ma roczek, a BUBA(shisha)- nie wiemy jeszcze ktore imie wybrac, jest mloda ma okolo 4- miesiecy tak powiedzieli w sklepie.
klatek nie moge postawic kolo siebie bo mam za malo miejsca w pokoju
wiem ze jest gdzies temat oswajania ze soba parki ale nie moge go znalezc

[ Dodano: Czw Gru 27, 2007 18:41 ]
juz wszystko w porzadku tylko musialam je rozdzielic bo gizmo chcial sie z niaozenic"
sysia
Posty: 1
Rejestracja: 10 lut 2008, o 19:27

Re: pogaduchy

Post autor: sysia »

hej mam szynszylke od 3 dni i zastanawiam sie czy mogę go wypuścić z klatki żeby sobie pobiegał ale boje sie aby mi nie uciekł
Aga_trocinka
Posty: 24
Rejestracja: 18 lut 2008, o 20:03

Re: pogaduchy

Post autor: Aga_trocinka »

mam szynszyla płci męskiej, i strasznie chciałabym mieć jeszcze szynszylke, ale moja mama nie chce sie zgodzic . Mówi że będą małe, będzie kłopot, a później będzie szkoda je sprzedać. Ale to nieprawda! Moja starsza siostra (już żonata) miała już młode szynszylki, i jakoś nie było problemu! Oddała szynszylki w dobre ręce, i było ok! Mam dużo koleżanek które by potrafiły się zajmować szynszylami (mogłabym zresztą pomóc im je oswoić czy poradzić w różnych kwestiach) i nie byłoby mi smutno bo mogłabym je odwiedzać. zastanawiam się czy do dorosłego szynszyla można dołączyć małego tej samej płci?. Ale chyba nie bo by mój gryzł tego małego.
M,R Wawa
Posty: 6
Rejestracja: 12 kwie 2008, o 20:44

Re: pogaduchy

Post autor: M,R Wawa »

Hej,zauważyłam że moja Zuzia ma jednego wąsa złamanegoczy powinnam coś z tym zrobić?
Aga_trocinka
Posty: 24
Rejestracja: 18 lut 2008, o 20:03

Re: pogaduchy

Post autor: Aga_trocinka »

mój Oluś czasami gubi wąsy (po prostu wypadają) ale nie widzialam zeby kiedys mu sie zlamal.
dream
Posty: 266
Rejestracja: 13 cze 2007, o 09:59

Re: pogaduchy

Post autor: dream »

M,R Wawa pisze:Hej,zauważyłam że moja Zuzia ma jednego wąsa złamanegoczy powinnam coś z tym zrobić?
powinnaś pomyśleć nad zmianą diety.
M,R Wawa
Posty: 6
Rejestracja: 12 kwie 2008, o 20:44

Re: pogaduchy

Post autor: M,R Wawa »

ten wąs już miała złamany jak ją kupiłam.a jeśli chodzi o dietę to podaje jej karmę vitakraft(vita special for kids) i sianko no i oczywiście czasami smakołyki-słonecznik,rodzynkę,jabłko,figę. zastanawiam sie czy to jej nie sprawia jakiegos bólu bo wąsy mają bardzo uwrazliwione a ten jeden jest - wiem że to zabrzmi głupio ale jest pęknięty na zgięciu
RysQ
Posty: 1
Rejestracja: 14 gru 2008, o 11:00

Re: pogaduchy

Post autor: RysQ »

Mam pytanko ile trwa takie oswajanie szylki ? dużo osub mowi ze siadają im na ramionach i wg .
Szyszek1993
Moderator
Posty: 808
Rejestracja: 25 sty 2007, o 13:18

Re: pogaduchy

Post autor: Szyszek1993 »

Dużo razy poruszane, zależy od ciebie i szynszyla, każdy jest inny, na pewno nie z dnia na dzień! Jeśli bedziesz mu poświecal wiecej uwagi to szybciej, mniej wolniej. Powodzenia,chociaż nie każdy szynyszl oswaja sie do końca:)
Uruczek
Posty: 17
Rejestracja: 1 lut 2009, o 12:29

Re: pogaduchy

Post autor: Uruczek »

Takie pytanko, czy wynosicie swoje wielkouche pupile na dwor Dotad kazdy moj gryzon uwielbial wyprawe na trawnik, a z szynszylem jest problem, bo wystarczy go wyniesc w klatce na balkon, by zaczal sie stresowac, a trawnika sie boi straszliwie, wiec juz tego probowac nie bede, ale tak z ciekawosci, wasze zwierzaki tez tak maja?
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości