Poprawa matury w 2017 - stara podstawa

Informacje, porady, pomoc od osób przygotowujących się oraz poprawiających maturę. Pomoc w wyborze kierunków studiów.
ameba11
Posty: 195
Rejestracja: 23 lis 2014, o 12:07

Re: Poprawa matury w 2017 - stara podstawa

Post autor: ameba11 »

zastanawiam się teraz czy faktycznie warto walczyć o medycynę do skutku, bo jeśli mimo takiego wysiłku okazuje się, że to nic nie dało to może po prostu dać sobie spokój to medycyna nie jest mi dana rodzice stwierdzili, że osoby które są na niestacjonarnych, są tam na siłę, i na pewno radzą sobie gorzej od tych ze stacjonarnych. Jedynym pocieszeniem jest dla mnie przykład kilku osób z tego forum, które dostały się np. za 4 czy 5 razem, a na pewno były dobrze nauczone już wcześniej, tylko jakoś nie poszło wystarczająco dobrze.
Sokol
Posty: 124
Rejestracja: 16 paź 2015, o 19:19

Re: Poprawa matury w 2017 - stara podstawa

Post autor: Sokol »

Dokładnie Cie rozumiem Amebo taka sama sytuacja u mnie. Ja sie pocieszam, że pisałem to pierwszy raz i teraz wiem, że zadania z matury trzeba robić na czas i pamiętać o tych co się pominęło Jeżeli masz hajs na jeden rok lek i twierdzisz, że nigdy nie napiszesz matury tak jak trzeba to sobie odpuść niestacjonarne. Załatw sobie jakiś status ucznia i idz do pracy takiej na 8h dziennie, a bedziesz miala duzo czasu na nauke, i zarobisz tam jakieś marne pieniądze, ale zawsze coś. Chyba, że idz na jakieś farmacje, albo wety może Ci się to spodoba i zostaniesz na dłużej, jakby matura nie poszła za rok.
pistolet007
Posty: 159
Rejestracja: 27 cze 2014, o 08:06

Re: Poprawa matury w 2017 - stara podstawa

Post autor: pistolet007 »

ameba11 pisze:Witajcie, jestem z 95 i po kolejnej maturze znowu jestem załamana, i to o dziwo nie chemią(chociaż nigdy nie wiadomo jak naprawdę poszło) co biologią, uczyłam się cały rok, ale stres i brak czasu zrobiły swoje, właściwie cały arkusz zrobiony(chyba) dobrze ale już teraz wiem ze około 5 zadań odbiera mi szanse na lekarski. Jak już pisałam jestem załamana, najgorsze jest chyba to ze były to błędy z gatunku głupich i nie mogę sobie tego wybaczyć ps. pisze tu bo w domu nikt już nie ma do mnie siły Jak myślicie, czy warto ryzykować pójście na jeden rok na niestacjonarne( mam ewentualnie na opłacenie jednego roku) czy jednak inne studia, a matura przy okazji Bo ostatnio stwierdziłam, że chyba nigdy nie uda mi się napisać tej matury tak jak trzeba mimo wiedzy
Hej
Jestem na niestacjonarnych na drugim roku. To może coś doradze.

1) Nie trać jeszcze kompletnie nadziei bo z kluczem różnie bywa
2) Jeśli się jednak spełni czarny scenariusz to w Twoim przypadku oczywiście nie idź na niestacjonarne. Ale tylko i wyłącznie ze względów finansowych. Bo żeby na nie iść trzeba mieć w głowie ryzyko 6 lat płacenia.
3) Oczywiście to, że niestacjonarni są tu na siłę i radzą sobie gorzej to pier. Wiadomo Gdyby to powiedział ktoś inny to nazwałbym go typową polską cebulą, ale myślę, że rodzice mogą tak mówić bo nie mogliby Cie wystarczająco wesprzeć finansowo dlatego jeśli tego zaplecza nie masz - to nie ryzykuj
4) Maturę da się poprawić na każdym roku - na pierwszym oczywiście trudniej ale znam osobiście osoby którym się udało. Ja poprawiłem ale niewystarczająco xd w tym roku. modlę się o cud powiedzmy, bo jest tak trochę na granicy z moimi wynikami i zależy sporo od klucza.
5) Jakoś jestem na tych niestacjo, nie wylecialem, a wyleciało kilku znajomych ze stacjo i juz 1-7p które różnią nas zwykle na maturze nie przesadza na prawdę o niczym. Nie jestem mądrzejszy od nikogo ale na równym poziomie. W tym roku mam zerówke z biochemii jak ok 8% roku (gdzie stacjonarnych jest 85%) więc no nie jest najgorzej. Mam koleżankę która poprawiła z niestacjo, ma zerowke z biochemii i fizjologii także różnie bywa!
6) Jeśli ktoś ma pieniądze na niestacjonarne i rodzina w tym wspiera - to polecam! Jeśli nie olejecie studiów (o co tym bardziej ciężko jak się za nie płaci xd) to zostaniecie lekarzami, a kiedyś pieniążki się zwrócą
7) Trzeba wierzyć w siebie i naprawdę można wiele - a ludzie zawsze będą gadać, tym bardziej w naszym kraju - no cóż, niech gadają, ja mam swoje życie )

Medyk 300

Re: Poprawa matury w 2017 - stara podstawa

Post autor: Medyk 300 »

Czy ktoś z Was przymierza się do zdawania 3 rozszerzeń, by dostać się na CMUJ?

Jack Nicholson
Posty: 21
Rejestracja: 9 lip 2015, o 17:13

Re: Poprawa matury w 2017 - stara podstawa

Post autor: Jack Nicholson »

Wooow, jak tu się akcja rozwinęła podczas trwania matur! Wszyscy się zainspirowali
Damy radę ludzie!

No niestety, z tą chemią to trochę nam się dostało względem nowej podstawy, ale cóż. Zawsze później można się chwalić, że my mieliśmy trudniejszą, więcej wiemy i w ogóle, że jesteśmy od nich lepsi. czy coś xd

No tak, to normalne że rodzice którzy średnio mają pieniądze będą odradzać niestacjo. Próbuj amebo jeszcze raz! A może uda się w tym roku? Jeszcze nic nie wiadomo
Też jestem 95, ale w 2017 będę poprawiać pierwszy raz. Uczę się właściwie od zera. Ale mam zamiar próbować do skutku!

Medyk - ja się przymierzam do CMUJ, już chyba nawet gdzieś pisałam Tym ciężej mi użerać się z rodzinką, ciągle słysząc Ale wiesz, że na ten UJ to ciężko się dostać?". Heh. Gdyby nie oni, to nie mam pojęcia skąd bym się dowiedziała!
ameba11
Posty: 195
Rejestracja: 23 lis 2014, o 12:07

Re: Poprawa matury w 2017 - stara podstawa

Post autor: ameba11 »

dziękuję za słowa wsparcia nawet nie wiecie jak bardzo mnie to załamało bo wiem, że byłam dobrze przygotowana, na pewno dużo lepiej w stosunku do zeszłego roku kiedy miałam świadomość swoich braków w wiedzy, nadal nie twierdze ze jestem alfą i omegą, ale myślałam, że jak na poziom maturalny jestem przygotowana wystarczająco dobrze, ale to nie wystarczyło, teraz wiem że matura (zwłaszcza z biologii to kwestia raczej szczęścia, a nie sprawdzenie wiedzy) Wiem, że nie wytrzymam następnego roku w domu i czekania na maturę, chcę iść na studia, bo na podstawie swojego doświadczenia mogę stwierdzić, że nie ma pewności dostania się na lekarski mimo całorocznych przygotowań. A co wy studiujecie?
( może jakąś możliwością jest pójście na niestacjonarne i wakacyjna praca za granicą, żeby zarobić na studia)
Sokol
Posty: 124
Rejestracja: 16 paź 2015, o 19:19

Re: Poprawa matury w 2017 - stara podstawa

Post autor: Sokol »

Idź na jakieś kierunki medyczne, istnieje szansa, że będziesz miała przepisane, niektóre przedmioty jak się dostaniesz na lekarski. Całkiem to miłe. Jeżeli miałaś na myśli zarobienie za granicą na medycynę niestacjonarną to 3 - 4 miesiące w roku nie wystarczy.
Jack Nicholson
Posty: 21
Rejestracja: 9 lip 2015, o 17:13

Re: Poprawa matury w 2017 - stara podstawa

Post autor: Jack Nicholson »

Ja studiowałam pielęgniarstwo, jednak to nie jest kierunek, na którym ma się czas do perfekcyjnego przygotowania do matury. Często nawet nie ma czasu aby porządnie zjeść czy pospać dłużej niż 5 godzin (natłok zajęć na 1 roku, pani z dziekanatu uprzykrzająca życie + monstrualne kolejki do tejże magicznej komnaty, zajęcia rozrzucone po całym mieście + godzinne lub 1,5 godzinne przerwy między nimi, podczas których nie wiadomo co ze sobą zrobić, nieobowiązkowe wykłady z listą. KOSZMAR! Raz w tyg wychodziłam o 6, raz wracałam o 20. Średnio spędzałam poza domem około 7-8 h dziennie (1/3 na oczekiwaniu). Wracałam padnięta. A jeszcze zazwyczaj trzeba było się uczyć na bieżąco + na zapas (tj. z tego co było i z tego co będzie).
Więc jeśli ktoś ma dużo materiału do powtórzenia, to na przeczekanie żadnych studiów medycznych mu nie polecam (chyba, że nie potrzebuje odpoczynku xd). Ja zrezygnowałam.

Natomiast w Twoim wypadku, jeśli masz niewiele wiedzy do utrwalenia i dostałabyś się na stomę czy wetę - idź! Podobne przedmioty, zobaczysz jak to wszystko wygląda na własnej skórze, oswoisz się ze studenckim życiem, na luzie powtórzysz materiał i podejdziesz za rok do matury jeszcze raz. A później na lekarski Wg mnie Sokol ma rację. Z tą pracą to też tak średnio, bo to jednak jest kupa kasy i ciężko byłoby Ci tyle zarobić.
Sokol
Posty: 124
Rejestracja: 16 paź 2015, o 19:19

Re: Poprawa matury w 2017 - stara podstawa

Post autor: Sokol »

Ja w tym roku kończę ratownictwo medyczne i od listopada 2015 uczyłem się od zera do biologii i w sumie jestem zadowolony z tego co sie nauczyłem, studia oczywiście na tym ucierpiały, ale bez przesady. Prawda jest taka, że paradoksalnie na III roku studiów lic jest więcej czasu niż na pierwszym, ale to już jest patologia polskiego systemu edukacji. I rok studiów zazwyczaj jest przeładowany. Koniec końców jak chcesz iść na studia na ten rok to i tak lepiej idź na jakieś medyczne. Pielęgniarstwo czy rat med nie jest takie trudne, a fajne doświadczenie.
Medyk 300

Re: Poprawa matury w 2017 - stara podstawa

Post autor: Medyk 300 »

Uczucie się już do poprawkowej matury?
Czy odpoczywacie póki co?

Sokol
Posty: 124
Rejestracja: 16 paź 2015, o 19:19

Re: Poprawa matury w 2017 - stara podstawa

Post autor: Sokol »

Jeszcze kończę studia, ale zastanawiałem się już czy nie zebrać z tego forum paru osób i utworzyć konkretną grupę ludzi, których celem i marzeniem w życiu jest lekarski, a przeszkodą do tego jest śmieszna matura. Śledzę to forum już jakiś czas i zauważyłem, że udzielanie się w odpowiedziach zwiększa motywację i sila rzeczy wiedzę. Gdybyśmy zebrali te parę osób i nawiazali kontakt tak że praktycznie przez 10msc powiedzmy atakowali materiał do matury razem i osobno to myślę, ze dzieląc się wiedza i zebranym doświadczeniem wymienilibysmy wszelkie watpliwosci. Po tej maturze już praktycznie pewien jestem, ze za rok następna biologię robię od końca ekologię i genetyka potem wracam na początek itd. Ktoś chętny do zacisnienie więzi, motywacji wymiany notatek?

Martynam
Posty: 31
Rejestracja: 28 maja 2016, o 12:25

Re: Poprawa matury w 2017 - stara podstawa

Post autor: Martynam »

Hej wszystkim, tak jak w temacie postanowiłam poprawiać maturę w 2017. Właśnie rozpoczynam cykl nauczania także życzę powodzenia wszystkim oraz sobie, przede wszystkim wytrwałości
ooo97
Posty: 67
Rejestracja: 25 sty 2016, o 11:13

Re: Poprawa matury w 2017 - stara podstawa

Post autor: ooo97 »

Sokol pisze:Ktoś chętny do zacisnienie więzi, motywacji wymiany notatek?
Taak! Szczególnie to ostatnie Po tegorocznej chemii wydaje mi się, że wszystkie książki, zbiory i notatki z których do tej pory korzystałam, powinny iść na stracenie.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości