Witam!
Poprosiłam mojego tatę o zakup jakiś suszonych owoców dla szynszyla, a ten przyszedł mi do domu z mieszanką keksową firmy Bakalland.
W większości są tam rodzynki i jakieś znikome kandyzowane kawałki owoców.
Tutaj jest skład:
rodzynki sułtańskie 50 % (rodzynki, substancja konserwująca - dwutlenek siarki), skórka pomarańczowa 25 % (skórka pomarańczowa, cukier, syrop glukozowy, substancja konserwująca - dwutlenek siarki, regulator kwasowości E330), ananas kandyzowany kostka 12,5 % (cukier, ananas, regulator kwasowości E330, substancja konserwująca - dwutlenek siarki), papaja kandyzowana kostka 12,5 % (papaja, cukier, substancja konserwująca - dwutlenek siarki) Wartość odżywcza w 100g : kcal 150. białko: 0,6 g. węglowodany: 35,9 g. w tym cukry: 32,5 g. tłuszcz: 0,2g. w tym nasycone kwasy tłuszczowe: 0,1 g. błonnik pokarmowy : 2,3 g.
Nie podobają mi się te wszystkie substancje konserwujące /
I teraz nie wiem, czy mogę mu dawać chociaż te rodzynki?
Mieszanka keksowa.
-
- Posty: 30
- Rejestracja: 24 lis 2008, o 21:11
Re: Mieszanka keksowa.
wydaje mi się że możesz mu to podaać. ja daje swojemu szylkowi dużo takich różności i jeszcze nigdy mu nic nie zaszkodziło. w każdych suszonych owocach będziesz miała jakieś substancje konserwujące.
a jeśli szynszylowi nie będzie to pasowało to poprostu nie zje.
a jeśli szynszylowi nie będzie to pasowało to poprostu nie zje.
Re: Mieszanka keksowa.
szynszyle hodowlane zatraciły swój instynkt więc już tak naprawdę zje prawie wszystko nie rozróżniają pożywienia które im szkodzi ja osobiście podaje swojemu suszone owoce i jest spoko jedno co mnie troszkę dziwi to tak duża ilość rodzynek szylka je uwielbia ale nie jest to zbyt dobre dla niej
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości