wbrew pozorom wiek inicjacji w zaden sposob nie koreluje z poziomem IQ]JakubikF pisze:Bardziej świadoma i inteligentniejsza młodzież raczej nie traci dziewictwa/prawictwa na wyścigi.
cos w tym jest, zajecia z wychowania seksualnego nie sprawdzaja sie w zakresieprewencji wczesnej inicjacji (moze wrecz zachecaja do niej), natomiast jest szansa, ze sprawdzaja sie w profilaktyce chorob przenoszonych droga plciowa na przyklad. fakt faktem, ze zajecia z wychowania seksualnego sa po prostu zalosne, prowadza je w znakomitej wiekszosci jakies pruderyjne katechetki, poza tym o chorobach wenerycznych mowi sie ok 1 zdania, w sensie ze sa i ze mozna sie zarazic. nikt tez nie wspomina, ze wczesna inicjacja jest czynnikiem ryzyka raka szyjki macicy np.pasza120 pisze:W Wielkiej Brytanii podobno nie od dziś prowadzi się edukację seksualną od najmłodszych lat. Ale czy spowodowało to, że mniej nastolatek zachodzi w ciążę? Wprost przeciwnie, coraz więcej i coraz młodszych.
poza tym nie oszukujmy sie, szkola nigdy nie spelni w tej kwestiiroli nauczyciela, jesli rodzice beda uciekac od tematu, to niestety trzeba sie liczyc z tym, ze glownym zrodlem wiedzy bedzie nadal bravo.
no, nie przesadzajmy, jak ktos jest idiota, to nie zmienia tego zadne zajecia.Morfeusz pisze:Nie sądzę, żeby młodzież licealna była już super wykształcona w temacie seksu.
Jeśli dwudziestokilkulatka mówi, że myślała, że przy pierwszym razie się nie zachodzi (zwłaszcza jak jest penetracjana stojąco") to mam ją odesłać do podstawówki ?