Brak snu, rekord bezsenności
Re: Brak snu.
Czy sypiasz trochę w dzień?
Wystarczy 2 razy po 2-3 godziny na dobę, ale musi to być 2 razy, w odstępie ok 12 godzin.
To wystarczy, ale wymagany jest trening i regularność.
Wystarczy 2 razy po 2-3 godziny na dobę, ale musi to być 2 razy, w odstępie ok 12 godzin.
To wystarczy, ale wymagany jest trening i regularność.
Re: Brak snu.
moj dokladnie to samo, ale nie cale zycie. Z tym,ze zasypia okolo 5 a wstaje do pracy na 7. W momentach, gdy ja moge brac udzial w konkursie na najdluzsze spanie przydaloby sie oddawanie innym zdolnosci zasypianiakasik pisze:mój tata całe Życie bardzo malutko śpi
Re: Brak snu.
Czy spanie po 14 godzin na dobe i niewysypinie sie do konca moze byc objawem jakeijs choroby D?
Re: Brak snu.
Prędzej lenistwa
Jynx uważaj ze swoimi radami jesli nie jesteś ich pewien. Aby mózg wprowadził wszystkie procedury(jak faza głębokiego snu) i zakończył je poprawnie potrzebne jest 5,5 h. Niedosypianie może byc przyczyna utraty wagi (nie tkanki tłuszczowj ale m.in. masy mięsniowej). Metabolizm zostaje w ten sposób rozrególowny. Mózg potrzebuje więcej tlenu i zuzywa wiecej substancji odzywczych. W ten sposób twoja pamięć nie osiągnie dobrych rezultatów.
NIe jestes indywiduum. Moi qmple ze stancji potrafili spac 2 godziny i działać prawidłowo-niestety tylko prawidłowo.Rayne pisze:No pamięć mam średnią.A śpię tak już od dwóch lat i dobrze jest nawet czuję się lepiej niż przed tymi 2ma latami.Może jestem jakimś indywiduum medycznym?
Jynx uważaj ze swoimi radami jesli nie jesteś ich pewien. Aby mózg wprowadził wszystkie procedury(jak faza głębokiego snu) i zakończył je poprawnie potrzebne jest 5,5 h. Niedosypianie może byc przyczyna utraty wagi (nie tkanki tłuszczowj ale m.in. masy mięsniowej). Metabolizm zostaje w ten sposób rozrególowny. Mózg potrzebuje więcej tlenu i zuzywa wiecej substancji odzywczych. W ten sposób twoja pamięć nie osiągnie dobrych rezultatów.
Re: Brak snu.
Witam Tin
To co piszesz to idealny sen, bardzo rzadko występuje u osób o przyśpieszonym trybie Życia np. studentów, ludzi biznesu, pilotów itd.
Wymiar I : Sen fizjologiczny
Sen zabiera nam trzecią część rytmu dobowego. Niegdyś stanowił on niezbyt wdzięczną dziedzinę badań, ale zmieniło się to w momencie odkrycia nowoczesnych technik badawczych. Jedną z nich jest elektroencefalografia (EEG), za pomocą której bada się czynność bioelektryczną mózgu. EEG dostarcza obiektywnej i ciągłej miary zmian zachodzących w układzie nerwowym, kiedy ludzie czuwają lub śpią. Okazało się, Że podczas snu fale mózgowe zmieniają swój kształt, a dzieje się to w sposób następujący: w czasie czuwania twoje fale mózgowe przebiegają w tempie ok. 14 Hz, kiedy się odpręŻasz przed snem zwalniają do ok. 8 - 12 Hz (są to tzw. fale alfa). Wkrótce zasypiasz. Częstotliwość dalej spada do 3 - 7 Hz, a później jeszcze bardziej do 1 - 2 Hz, wprowadzając organizm w stan głębokiego odpręŻenia, w którym spada takŻe częstość oddychania i akcji serca. Po tym odpręŻeniu następuje jednakodbicie i aktywność bioelektryczna gwałtownie wzrasta. Temu stadium snu towarzyszy rozluźnienie mięśni (które mierzymy elektromiogramem EMG) oraz szybkie ruchy gałek ocznych . Z tego powodu stadium te nazwane zostało REM (ang. Rapid Eye Movement). Fazy przed REM trwają około 90 min., REM zaś ok. 10. Ten 100 minutowy cykl powtarza się od 4 do 6 razy w czasie snu nocnego.
Wyraźnie jest napisane w czasie snu nocnego.
Ww. fazy moŻna rozłoŻyć na 2 sesje (co 10 godzin) albo 3 sesje (co 6 godzin).
Tak trenuje się lotników i astronautów. Powtarzam trzeba treningu, wiem Że uŻywa się ćwiczeń oddechowych z yogi (prana). Szczegóły wiedzą specjaliści.
To co piszesz to idealny sen, bardzo rzadko występuje u osób o przyśpieszonym trybie Życia np. studentów, ludzi biznesu, pilotów itd.
Wymiar I : Sen fizjologiczny
Sen zabiera nam trzecią część rytmu dobowego. Niegdyś stanowił on niezbyt wdzięczną dziedzinę badań, ale zmieniło się to w momencie odkrycia nowoczesnych technik badawczych. Jedną z nich jest elektroencefalografia (EEG), za pomocą której bada się czynność bioelektryczną mózgu. EEG dostarcza obiektywnej i ciągłej miary zmian zachodzących w układzie nerwowym, kiedy ludzie czuwają lub śpią. Okazało się, Że podczas snu fale mózgowe zmieniają swój kształt, a dzieje się to w sposób następujący: w czasie czuwania twoje fale mózgowe przebiegają w tempie ok. 14 Hz, kiedy się odpręŻasz przed snem zwalniają do ok. 8 - 12 Hz (są to tzw. fale alfa). Wkrótce zasypiasz. Częstotliwość dalej spada do 3 - 7 Hz, a później jeszcze bardziej do 1 - 2 Hz, wprowadzając organizm w stan głębokiego odpręŻenia, w którym spada takŻe częstość oddychania i akcji serca. Po tym odpręŻeniu następuje jednakodbicie i aktywność bioelektryczna gwałtownie wzrasta. Temu stadium snu towarzyszy rozluźnienie mięśni (które mierzymy elektromiogramem EMG) oraz szybkie ruchy gałek ocznych . Z tego powodu stadium te nazwane zostało REM (ang. Rapid Eye Movement). Fazy przed REM trwają około 90 min., REM zaś ok. 10. Ten 100 minutowy cykl powtarza się od 4 do 6 razy w czasie snu nocnego.
Wyraźnie jest napisane w czasie snu nocnego.
Ww. fazy moŻna rozłoŻyć na 2 sesje (co 10 godzin) albo 3 sesje (co 6 godzin).
Tak trenuje się lotników i astronautów. Powtarzam trzeba treningu, wiem Że uŻywa się ćwiczeń oddechowych z yogi (prana). Szczegóły wiedzą specjaliści.
Re: Brak snu.
W takim razie proponuje mniej sugerowac sie internetem bo można w nim umiescić dowolną treść(niekoniecznie zgodną z rzeczywistością).
Zgadzam się z pierwsza częścią na temat snu fizjologicznego(częściej jednak używa sie okreslenia sen PRAWIDŁOWY) i kogos kto ma watpliwości odsyłam np. do biologii Villego.
Co do lotników i astronautów sa oni przystosowywani do innych warunków niz normalny człowiek i snu temu poddaja sie tylko w takich sytuacjach(mój ojciec był pilotem stąd wiem). Pozatym śpia normalnie 6h.
Jak juz wcześniej pisałem sen służy głównie regeneracji organizmu, ale także urególowaniu metabolizmu i odprężeniu(nastepuje rozładowanie nerwów i powrót do stanu pierwotnego). Na to potrzeba czasu. Wiem z doswiadczenia że niedosypianie szkodzi stanowi fizycznemu organizmu(jak nie spię odpowiednio długo to ciężej pracuje pamięc oraz mam gorsze czasy). Nie chodzi tu o to czy sie da tylko czy to zdrowe i odpowiednie do prawidłowego funkcjonowania, a przedewszystkim przyswajania wiedzy
Ćwiczenia oddechowe yogi przez hiperwentylacje wprowadzaja w stan autohipnozy. Jak juz sie uda to możesz sobie wmówic ze nie jesteś śpiący i zmeczony przez 2 tygodnie ale to i tak nie gwarantuje że nie padniesz ze zmeczenia. Może to doprowzdic nawet do skrajnego wycieńczenia, a nawet smierci.
NIE POLECAM NIEDOSWIADCZONYM PRÓBOWAĆ!
I dlatego wiecej nie napisze. Tym bardziej uwazaj na to co ty piszesz jesli specjalista nie jesteś.
Jeszcze pare słów tylko do ciebie. Nie piszesz maila wiec nie wal na poczatku witam bo jak to czytam to mało sie nie popłacze ze śmiechu(chłopaki nie płaczą ). Elokwencją i erudycja nie nadrobisz braków w wiedzy.
Pozdarawiam
Vinci: nawet nie próbujcie sie kłocic. Tin nie musisz byc taki uszczypliwy
Zgadzam się z pierwsza częścią na temat snu fizjologicznego(częściej jednak używa sie okreslenia sen PRAWIDŁOWY) i kogos kto ma watpliwości odsyłam np. do biologii Villego.
Co do lotników i astronautów sa oni przystosowywani do innych warunków niz normalny człowiek i snu temu poddaja sie tylko w takich sytuacjach(mój ojciec był pilotem stąd wiem). Pozatym śpia normalnie 6h.
Jak juz wcześniej pisałem sen służy głównie regeneracji organizmu, ale także urególowaniu metabolizmu i odprężeniu(nastepuje rozładowanie nerwów i powrót do stanu pierwotnego). Na to potrzeba czasu. Wiem z doswiadczenia że niedosypianie szkodzi stanowi fizycznemu organizmu(jak nie spię odpowiednio długo to ciężej pracuje pamięc oraz mam gorsze czasy). Nie chodzi tu o to czy sie da tylko czy to zdrowe i odpowiednie do prawidłowego funkcjonowania, a przedewszystkim przyswajania wiedzy
Ćwiczenia oddechowe yogi przez hiperwentylacje wprowadzaja w stan autohipnozy. Jak juz sie uda to możesz sobie wmówic ze nie jesteś śpiący i zmeczony przez 2 tygodnie ale to i tak nie gwarantuje że nie padniesz ze zmeczenia. Może to doprowzdic nawet do skrajnego wycieńczenia, a nawet smierci.
NIE POLECAM NIEDOSWIADCZONYM PRÓBOWAĆ!
I dlatego wiecej nie napisze. Tym bardziej uwazaj na to co ty piszesz jesli specjalista nie jesteś.
Jeszcze pare słów tylko do ciebie. Nie piszesz maila wiec nie wal na poczatku witam bo jak to czytam to mało sie nie popłacze ze śmiechu(chłopaki nie płaczą ). Elokwencją i erudycja nie nadrobisz braków w wiedzy.
Pozdarawiam
Vinci: nawet nie próbujcie sie kłocic. Tin nie musisz byc taki uszczypliwy
Ostatnio zmieniony 15 sie 2006, o 15:05 przez tin, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Brak snu.
Tin co się tak zraziłeś do słowa witam?
Prana to nie hyperwentylacja to ćwieczenia rozluźniające.
Robiłem doświadczenia ze snem 2 razy na dobę, 3 razy na dobę, nie ma sprawy.
To się przydaje się na sesjach egzaminacyjnych.
A to o czym piszesz to sytuacja idealna, tak jak zaznaczyłem w poprzednim liście.
Więcej uśmiechu Życzę
Prana to nie hyperwentylacja to ćwieczenia rozluźniające.
Robiłem doświadczenia ze snem 2 razy na dobę, 3 razy na dobę, nie ma sprawy.
To się przydaje się na sesjach egzaminacyjnych.
A to o czym piszesz to sytuacja idealna, tak jak zaznaczyłem w poprzednim liście.
Więcej uśmiechu Życzę
Re: Brak snu.
Spoko. Koles sie wymadrza a ja dostaje po uszach
Ale bedę teraz bardziej uwazał.
Na poczatek znów doczepie sie do yogi. To że ty je stosujesz i nic ci nie jest to nie znaczy że będzie tak z kazdym. Niewłaściwe stosowanie takich ćwiczeń może sie źle skończyć. Ideą tych ćwiczeń jest zaprogramowanie swojego mózgu przez autohipnozę. Owszem w poczatkowym stadium służa do rozluźnienia sie(potem zajmuje to tylko kilka sekund). Niestety niewłaściwe stosowanie i słaby umysł prowadza do szpitala(jak w przpadku mojego kolegi) dlatego przestrzegam przed tym.
Do artykułu się nie czepiam, ale tam nie ma nawet twojej teorii.
Wciaz sie czepiasz o sen idealny. -To jest PODSTAWA snu idealnego. Normalny człowiek powinien spać 8 h jesli tylko może. 5,5 h to minimum aby człowiek nie doznał uszczerbku na zdrowiu. Pytałem nawet mojego lekarza i on tez mówi że tego minimum nie można rozbić.
Uśmiech to podstawa.
Ale bedę teraz bardziej uwazał.
Na poczatek znów doczepie sie do yogi. To że ty je stosujesz i nic ci nie jest to nie znaczy że będzie tak z kazdym. Niewłaściwe stosowanie takich ćwiczeń może sie źle skończyć. Ideą tych ćwiczeń jest zaprogramowanie swojego mózgu przez autohipnozę. Owszem w poczatkowym stadium służa do rozluźnienia sie(potem zajmuje to tylko kilka sekund). Niestety niewłaściwe stosowanie i słaby umysł prowadza do szpitala(jak w przpadku mojego kolegi) dlatego przestrzegam przed tym.
Do artykułu się nie czepiam, ale tam nie ma nawet twojej teorii.
Wciaz sie czepiasz o sen idealny. -To jest PODSTAWA snu idealnego. Normalny człowiek powinien spać 8 h jesli tylko może. 5,5 h to minimum aby człowiek nie doznał uszczerbku na zdrowiu. Pytałem nawet mojego lekarza i on tez mówi że tego minimum nie można rozbić.
Uśmiech to podstawa.
Re: Brak snu.
Tin
Jaką tutaj wstawiam teorię. Poczytaj o śnie fizjologicznych, ok. 100 minut cała runda.
Masz odpowiedź.
Nie trzeba stosować yogi, jak ktoś chce to wolna droga, to ma pomagać a nie szkodzić.
Najlepiej wychodzi 2 razy na 24 godziny.
Od 18-20 oraz 6-8.
Egzaminy w czasie sesji są w większości wypadków od 9 do 17.
Teraz masz odpowiedź jak zorganizować sobie sesję egzaminacyjną.
Cała tajemnica, praktyka a nie teoria.
Jaką tutaj wstawiam teorię. Poczytaj o śnie fizjologicznych, ok. 100 minut cała runda.
Masz odpowiedź.
Nie trzeba stosować yogi, jak ktoś chce to wolna droga, to ma pomagać a nie szkodzić.
Najlepiej wychodzi 2 razy na 24 godziny.
Od 18-20 oraz 6-8.
Egzaminy w czasie sesji są w większości wypadków od 9 do 17.
Teraz masz odpowiedź jak zorganizować sobie sesję egzaminacyjną.
Cała tajemnica, praktyka a nie teoria.
Re: Brak snu.
Dodaj do tego trening o 7 i 18 to ci zepsuje koncepcje.
Najlepiej uczyć sie wieczorem i rano powtarzać. Ale to juz od osoby zależy i od jej pamieci(co do twojej sie nie wypowiem bo cie nie znam-i Bogu dzieki ). Kluczem jest systematyczność.
Na sen czas jest jak dla mnie 1-6:30. Jak nie ma duzo nauki to kłade sie wcześniej. Jeśli ktoś zarywa noce zeby sie uczyć to mi go szkoda(nawet jesli jest na medycynie).
Ale jak widać nie wszystkich przekonam, że tak jest zdrowiej.
Najlepiej uczyć sie wieczorem i rano powtarzać. Ale to juz od osoby zależy i od jej pamieci(co do twojej sie nie wypowiem bo cie nie znam-i Bogu dzieki ). Kluczem jest systematyczność.
Na sen czas jest jak dla mnie 1-6:30. Jak nie ma duzo nauki to kłade sie wcześniej. Jeśli ktoś zarywa noce zeby sie uczyć to mi go szkoda(nawet jesli jest na medycynie).
Ale jak widać nie wszystkich przekonam, że tak jest zdrowiej.
Re: Brak snu.
Tin z poprzedniego twojego linku moŻna się domyśleć Że masz alergie na yogę a nie na sen.
I to mi wystarczy.
I to mi wystarczy.
Re: Brak snu.
Poprostu wiecej o niej wiem
Ps. Powstrzymaj sie od komentarza albo pisz PW.
Pozdro.
Ps. Powstrzymaj sie od komentarza albo pisz PW.
Pozdro.
Re: Brak snu.
Tin a skąd wiesz?
Jak jesteś taki fachowiec od negatywnych skutków jogi to załóŻ temat o jodze
Vinci: Panowie nie odbiegajcie od teamtu, jak chcecie porozmawaic o jodze to załóŻcie nowy temat.
Jak jesteś taki fachowiec od negatywnych skutków jogi to załóŻ temat o jodze
Vinci: Panowie nie odbiegajcie od teamtu, jak chcecie porozmawaic o jodze to załóŻcie nowy temat.
Ostatnio zmieniony 16 sie 2006, o 15:04 przez Jynx, łącznie zmieniany 2 razy.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości