pierwsze zajęcia z anatomii

[a_niap]

Np: na anatomii to są lekarze, lek stomatolodzy tez sie zdarzają dla ktorych to dodatkowe zajecie (np: przed poludniem sa w szpitalu normalnie pracują jako lekarz, a po poludniu na zajeciach ze studentami). Zeby zostac takim asystentem trzeba tylko byc w kole naukowym jak sie jest na studiach i chyba tyle.

[Grzybu123]

Nie trzeba być w kole naukowym i nie trzeba być nawet lekarzem (może być biolog - antropolog). Przyjmują asystentów na miarę potrzeb (w dobie emigracji np była straszna rotacja).

Ale oczywiście najczęściej spotkamy lekarza, czasem lekarza - dentyste, który jest zatrudniony na stale na uczelni ale nie prowadzi badań naukowych No jednak anatomia specyficzna katedra.

Pozdrawiam

[a_niap]

Nie trzeba być w kole naukowym i nie trzeba być nawet lekarzem

No lekarzem to moze rzeczywiscie nie, ale rzeczywiście najczesciej to są lekarze . A z tym kołem to nie wiem czy wymagają czy nie, ale nam studenci mówili że sa w kole bo chcą zostać na uczelni i własnie byc asystentami

[shisha pangma]

A jak jest we Wrocławiu z tym pierwszym anatomicznym strachem?

zależy od asystenta, większość tylko patrzy czy ludzie cokolwiek kojarzą, ktoś ponoć postawił minusy, żeby postrzaszyć grupę. Na każdych zajęciach przerabia się kolejne rozdziały skryptu (+ do 1. ćwiczenia nerwy czaszkowe, o ile mnie pamięć nie myli). Mimo że raczej nie pytają lepiej się nauczyć i wyrobić sobie nawyk systematycznej nauki)

[justys123]

na GUMie niestety warto być przygotowanym juz na 1 ćwiczenia z anaty, bo zwyczajnie pytają. zależy oczywiście na jakiego asystenta się trafi (niektórzy dają czas na przygotowanie tj raczej przypomnienie sobie inf, niektórzy lecą pytaniami w kółko). Na pierwsze ćwiczenia wystarczy pituchowa (w ogóle na kości wystarczy pituchowa) i sesja z atlasem, po prostu wykuć z grubsza struktury na kościach, no i stawy (zakres ruchów w stawie itp.). Bochenka odradzam, na GUMie do ćwiczeń idealnie nadaje się skawina (tak tępiony przez asystentów, a jednak o co by nie spytali to jest w Skawinie. P ). no i bierzcie atlasy na ćwiczenia!

Aha! No i warto dla samego siebie zacząć się uczyc od samego początku, dopóki jest czas, bo potem to już jest bardzo ciężko nadrobic, chyba ze kosztem innego przedmiotu

[tratat]

a od czego zaczyna się w szczecinie?konczyna gorna czy co innego? i z czego najlepiej sie przygotowac, wystarczy atlas?

[aquirre]

w szczecinie start od osteologii.

co do nauki: atlas to podstawa byla dla mnie a z podrecznikow to Krecha i Bochenek jak najbardziej mile widziane.
pierwsze zajecia na stomie obejmowaly cw1 i cw2 w sensie ćw1 zostalo szybko omowione a ćw2 juz bardziej szczegolowo.

[wióro]

a Katowiceczy męczą już od 1. zajęć ? i jesli tak to z czego w szczególności ?
wie ktoś gdzie można znaleźć plan zajęć z wyszczególnionymi tematami których się wymaga ?

[tratat]

aha dzieki aquirre) a na cwiczenia trzeba nosić atlasy tak jak na GUM czy nie ?

[aquirre]

na zajecia nie trzeba przynosic atlasow i ksiazek chyba ze chcesz.kwestia indywidualna
jedyne co musisz miec obowiazkowo to fartuch, czepek/husta i rekawiczki a no i jakis zeszycik na notatki

[justys123]

na GUMie tez atlasy nie sa obowiazkowe, sa po prostu bardzo przydatne, zwlaszcza gdy ma sie cwiczenia z pewnymi asystentami, ktorzy mało co pokazuja sami (tzw praca własna z preparatem )

[safa_tt]

Bochenka odradzam, na GUMie do ćwiczeń idealnie nadaje się skawina (tak tępiony przez asystentów, a jednak o co by nie spytali to jest w Skawinie. P ).

A z jakiego powodu odradzasz Bochenka? I w jaki sposób tępione są skrypty Skawiny? I jaki atlas polecasz?

[Arya]

Bochenek ma ten minus, że czasami zwyczajnie nie zdążysz go przeczytać, bo niektóre rzeczy są tak szczegółowo omawiane. Pituchowa jest ok. A co do Skawiny- asystenci tępią ją za liczne błędy (i fakt- trochę ich jest), ale wszystko, co potrzebne tam znajdziesz .
Co do atlasu- Sobotta świetny na kończyny, w Netterze dobrze zrobione np. nerwy. Dobrze jest jeden z nich kupić, a drugi wypożyczyć z biblioteki:) Chociaż jeden z nich też wystarczy w zupełności:)