Mitoza- kwestia liczby chromosomów

[Filister]

Uczę się do poprawki z cytologii i mam problem z mitozą - czegoś nie rozumiem. Weźmy na przykład komórkę somatyczną człowieka - wyodrębnia się te 46 chromosomów, każdy chromosom podzielony na 2 chromatydy czyli razem 92 chromatyd. Powstają dwie komórki potomne, w każdej te 46 połówek chromosomów - i pisze wszędzie że komórki potomne mają taką sama liczbę chromosomów co komórka macierzysta. I teraz nie wiem jak to rozumieć? Że każda ta połówka chromosomu komórki macierzystej jest jakby jednym, całym chromosomem komórki potomnej? I tylko potem w fazie S interfazy zwiększa się ilość DNA, przez co przy wyodrębnianiu się chromosomów na początku mitozy są one po prostu większe?

Czy może chodzi o to że po fazie S interfazy naszej komórki macierzystej, po podwojeniu się ilości DNA wyodrębnia się nie 46 a 92 chromosomy, czyli razem 184 chromatydy - czyli po mitozie każda komórka potomna ma 92 chromatydy, czyli razem 46 chromosomów (bo 92 / 2 skoro 1 chromosom to 2 chromatydy).



Mam nadzieję że wyraziłem się jasno.
Bardzo proszę o pomoc.

[malgosi35]

46 chromosomy każdy ma dwie chromatydy połączone centromerem (96chromatyd ale nie połówek-nie ma tekiego pojęcia jak połówka)

Każda chromatyda staje się chromosomem nowej komórki potomnej)