POMOCY!!! Mój szylek co chwila wymiotuje śluzem !!!

[Szilla]

Od kilku godzin zauważyłam że mój szynszyl jakoś dziwnie się zachowuje. Siedzi samotnie w kącie, ma oklapnięte uszy, przymknięte powieki i co chwila zwodzi go na wymioty plując śliną. Nie rusza się, nic nie je nie pije siedzi w kącie i na nic nie reaguje, Nawet jak go z klatki wyciągam to leży na ręce nie zmieniając pozycji Oddycha miarowo wydaje mu się że zwyczajnie, jak mój drugi zdrowy szylek. Do tego ma przetłuszczoną sierść i jakiś guzek, grudkę na grzbiecie. Nie wiem co mu jest jeszcze rano zachwywał się normalnie biegał, skakał jadł i pił. A teraz wprawdzie załatwia się normalnie, ale siedzi osowiały w kącie i nie da się go ruszyć. Niczym dziwnym go nie karmiłam, ściółkę zmieniałam wczoraj, woda zmieniana regularnie co 2 dzień, niegazowana normalna o odpowiedniej temperaturze. Jedzenia też mu nie zmieniałam dostaje to co zwykle+ siano. Dziś już do weterynarza nie pojadę bo wieczór a nie wiem czy do jutra przeżyje . Proszę POMÓŻCIE

[Gość]

Witam

Chcialabym zapytac, co z Twoim szynszylkiem? Czy wyzdrowial? Znalazlam wlasnie twoj post, bo sama mam praktycznie identyczny przypadek, tyle ze moja szynszylica jeszcze charczy jak oddycha. Napisz prosze, co z Twoim szynszylkiem.
Pozdrowionka