Lekarski 2010- INTEGRACJA

[[h]]

ja równiez 90

[[amber]]

Również jestem rocznik 90 A mieszkam za Rzeszowem (pociągiem jakieś 12/13 godzin + godzina autobusem do samego domu), heh
Fajny pomysł z integracją, jeśli chodzi o mnie to gdyby coś takiego miało mieć miejsce, to ja się piszę. Swoją drogą szkoda, że tylko Łódź wyszła z taką inicjatywą (chodzi mi o te spotkania organizowane przez uczelnię, dla zakwalifikowanych studentów pierwszego roku), przecież to wiele ułatwia
Ciągnąc wątek. Załozył ktoś już odpowiednie forum (czy tam coś XD ) na NK, dla naszego roku z kierunku lekarskiego? Wprawdzie ominął mnie szał na ten portal i loguję się z częstotliwością raz na trzy miesiące, aczkolwiek gdyby tam coś takiego było, miałabym powód by robić to częściej

[lorette]

Ale tu u Was miło Mimo to, póki nie jestem zakwalifikowana, wolę się nie integrować Mniejszy żal, gdyby nie wyszło. Mam jednak nadzieję, że w końcu dostanę szansę i będę się tutaj udzielać. Pozdrowienia dla wszystkich

[FlyingButterfly]

shamrock, ile Ci brakuje do szczęścia? Tylko na Szczecin czekasz, czy jeszcze gdzieś?
Ja czekam z niecierpliwością na jutro.

[villemo]

Będzie dobrze:) Zobaczycie

[[amber]]

Dzięki Chanomile

[lorette]

Flying Butterfly brakuje mi AŻ 7 punktów i w związku z tym czekam tylko i wyłącznie na Szczecin. i dzięki za wsparcie, oby było DOBRZE i integracja kwitła

[julia.....:):)]

mi brakuje jeszcze więcej i sie juz pożegnałam z lekiem w szczecinie , bo czytam że ludzie wolą do szczecina niż do olsztyna więc nie jest różowo

[lorette]

Ja jakoś nie potrafię sobie wmówić, że to koniec, że znów nie wyszło i nadal mam nadzieję. a że nadzieja matką głupich
Tak więc czekam w napięciu na III listę i się doczekać nie mogę

[Irminna]

Wiecie co, statystyka jest zwodnicza i nie ma co opierać na niej swoich oczekiwań, daje za to nadzieję (w tym przypadku przynajmniej). Jest w każdym razie czymś co pozwala opierać wnioski na pewnych prawidłowościach a to znacznie więcej niż tzw. wróżenie z fusów i pobożne życzenia.
W każdym razie po tym wstępie chciałabym tu przedstawić małe zestawienie, które pokazuje że niewykluczone iż julia dostanie się w tym roku. Teoretycznie byłaby taka szansa, sami zobaczcie

2008 Rok

Szczecin 237/227/220/217/216/215 (22) 10, 7, 3, 1,1

tak spadały punkty - w nawiasie jest ile spadło ich globalnie a po nawiasie ile spadało po każdej kolejnej liście

2009 Rok
Szczecin
255/243/238/235/233/232/231 (24) 12, 5, 3, 1, 1

zauważyliście że liczby są mniej więcej podobne?

Teraz spójrzmy na rok bieżący

Szczecin: 237/ 225 (12)

pierwszy spadek - mieści się w dokładnie w tym co w zeszłym roku i blisko tego dwa lata temu, tak?

Wobec tego na podstawie tych dwóch lat można pokusić się o prognozę następnych list (w zależności od tego jaka będzie trzecia w przyszłym tygodniu - może być jak w zeszłym 5 lub jak dwa lata temu - 7).

I wtedy mamy albo, albo

220-218

217-215

216-214

215-213

[Irminna]

Kurde, z tego pośpiechu w 2009 roku po trójce zjadłam jeszcze dwójkę, powinno być tak

2009 Rok
Szczecin
255/243/238/235/233/232/231 (24) 12, 5, 3, 2, 1, 1

[Chanomile]

Prawda jest taka, że nie da się przewidzieć progów, pozostaje czekać i nie tracić nadziei. Trzymam kciuki za wszystkich, którzy niecierpliwią się tak jak ja rok temu, będzie dobrze!

[Irminna]

Ej nie, no co ty - da się przewiedzieć. To kwestia prawdopodobieństwa. Do tego żeby je przewidzieć dobrze, trzeba mieć wystarczającą ilość danych. Od tego ile ich mamy i od tego jak potrafimy ich użyć zależy margines błędu.
Ale faktem jest, że nie należy się nastawiać, to racja.