samotność szynszyla

Tompey
Posty: 4
Rejestracja: 9 maja 2009, o 23:15

samotność szynszyla

Post autor: Tompey »

Kolejne pytanie do forumowiczów (przed zakupem chcę rozwiać wszelkie wątpliwości)
Co z szynszylkiem w czasie wyjazdów? Jakbym chciał wyjechać na wakacje i niemógłbym zabrać szynszylka ze sobą (np. na rej. nie zabiorę go przecież na morze), to czy można szynszyla podrzucić na ten czas komuś do opieki, albo dogadać się z kimś, żeby przychodził dokarmiać? jak on znosi takie rozstania z właścicielem?
Pewnie gdyby szykował się jakiś długi wyjazd, kupiłbym mu jakieś towarzystwo, żeby się nie nudził, ale czy takie kilkutygodniowe opuszczenie to duża trauma dla szynszyla?
Toomx
Posty: 8
Rejestracja: 27 mar 2010, o 10:25

Re: samotność szynszyla

Post autor: Toomx »

raczej nie grunt żeby miał codziennie pokarm i dostęp do wody ale zastanów się nad kupnem drugiego szylka bo nawet jak jesteś z nim to i tak się pewnie nudzi
wilkor
Posty: 8
Rejestracja: 13 mar 2010, o 17:53

Re: samotność szynszyla

Post autor: wilkor »

szynszylek napewno będzie się cieszył jak będzie miał towarzystwo w klatce ale najpierw musisz sprawdzić czy napewno z nowym przyjacielem wytrzynma i czy go polubi a co do dawania go znajomym do opieki to mozna bo słyszałam że szynszylek lubi nowych ludzi ale nie takich któży go zadręczą i nie za czesto są również wskazane wyjazdy szynszyl musi przecież czasem być z tobą
Nadereh00
Posty: 9
Rejestracja: 13 lip 2011, o 13:02

Re: samotność szynszyla

Post autor: Nadereh00 »

Tompey pisze:Kolejne pytanie do forumowiczów (przed zakupem chcę rozwiać wszelkie wątpliwości)
Co z szynszylkiem w czasie wyjazdów? Jakbym chciał wyjechać na wakacje i niemógłbym zabrać szynszylka ze sobą (np. na rej. nie zabiorę go przecież na morze), to czy można szynszyla podrzucić na ten czas komuś do opieki, albo dogadać się z kimś, żeby przychodził dokarmiać? jak on znosi takie rozstania z właścicielem?
Pewnie gdyby szykował się jakiś długi wyjazd, kupiłbym mu jakieś towarzystwo, żeby się nie nudził, ale czy takie kilkutygodniowe opuszczenie to duża trauma dla szynszyla?
kurcze inna sprawa z pokarmem i czy szyszaki sie nie pogryza jak kupisz drugiego. nie zdziw sie jak naprzyklad to najlepsi przyjaciele, a jakbys wrocil to cale pogryzione. Moje wszystkie sie lubily a tera maja 4 rozne klatki bo 2 szyszaki mieszkaja razem (mama i synek) a reszta osobno. A jak nad morze to sie ciesze chcemy turystow hehe.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości