Przygotowanie do matury od 1 klasy lo

[rosalie13]

Od jutra będę chodzić do 1 klasy liceum na profilu, bio-chem.
Chciałabym zacząc przygototwanie do matury od samego początku liceum. Zaopatrzylam się juz w skany ksiązek. troche zajęło mi znalezienie darmowych ksiązek w internecie, ale opłacało się. Wiele książek kosztuje ponad 100 zł, więc opłacalo się je znaleść. Mieszkam w miatseczkuśredniej wielkości i nie znalazłabym wiele z nich antykwariacie. W jakimi stopniu te książki, które wymienie poniżej są wstanie przygotować mnie do matury?
biologia- Hoser Paweł. Fizjologia organizmów z elementami anatomii człowieka,Genetyka- lewiński molekuralne podłoże biologii - lewiński. Cytologia i histologia- lewiński, BOTANIKA SZWEJOWSKICH, w szkole mam ksiązki operonu, zaopatrzyłam sie także w 2 vademeca- operonu i ewy pyłki- gutowskiej, testy zamierzam robic dopiero w 3 klasie- operonu, omegi i z poprzednich lat.
chemia- vademecum operon, alfred śliwa - obliczenia chemiczne - zbiór zadań podstawy teoretyczne. Instytut Medicus CHEMIA, Zbiór zadań z chemii - Pazdro i zamierzam zakupić też zbiór zadań witkowskiego
fizyka- resnick, halliday - podstawy fizyki wszystkie 5 tomów, zadania z rozwiązaniami kołodka. Zbiór zadań z fizyki dla kandydatów na wyższe uczelnie - B.Fabiański, Z.Paczkowski, plus testy i zadania jenke,mendla i persony
Czy któreś z tych ksiązek znacznie przekracz zakres wiedzy do matury? Chciałabym pójsć na medycynę. Biologia i chemia idzie mi bardzo dobrze. Szczególną spykałkę mam do chemii i anatomi. Z fizyki mam poczucie, że jestesm beznadziejna. W gimnazjum miałam nauczycielkę, która bardzo wymagała, ale nie tłumaczyłam. Miałam 5 z wielkim trudem. W dodatku fizyke w szkole bede miała tylko 2 lata. Chcialabym jak najlepiej przygotować sie do matury. Mam taka cicha nadzieję, że dostanę się do Humboldt-Universität zu Berlin na medycyne. Całe 3 lata musze dobrze rozplanowac. Nie tylko będe sie przygotowywać do matury, ale także do certyfikatu dsd. Musze zacząc myslę juz teraz o maturze i certyfikacie, bo w 3 klasie mogę nie dać rady przygotować sie do obydwóch wyzwań. Jakie ksiązki polecilibyście mi? Zależy mi na wyniku powyżej 90% z biologi, fizyki i chemii rozszerzonej.

[Gryllerin]

Od jutra będę chodzić do 1 klasy liceum na profilu, bio-chem.
Chciałabym zacząc przygototwanie do matury od samego początku liceum. Zaopatrzylam się juz w skany ksiązek. troche zajęło mi znalezienie darmowych ksiązek w internecie, ale opłacało się. Wiele książek kosztuje ponad 100 zł, więc opłacalo się je znaleść. Mieszkam w miatseczkuśredniej wielkości i nie znalazłabym wiele z nich antykwariacie. W jakimi stopniu te książki, które wymienie poniżej są wstanie przygotować mnie do matury?
biologia- Hoser Paweł. Fizjologia organizmów z elementami anatomii człowieka,Genetyka- lewiński molekuralne podłoże biologii - lewiński. Cytologia i histologia- lewiński, BOTANIKA SZWEJOWSKICH, w szkole mam ksiązki operonu, zaopatrzyłam sie także w 2 vademeca- operonu i ewy pyłki- gutowskiej, testy zamierzam robic dopiero w 3 klasie- operonu, omegi i z poprzednich lat.
chemia- vademecum operon, alfred śliwa - obliczenia chemiczne - zbiór zadań podstawy teoretyczne. Instytut Medicus CHEMIA, Zbiór zadań z chemii - Pazdro i zamierzam zakupić też zbiór zadań witkowskiego
fizyka- resnick, halliday - podstawy fizyki wszystkie 5 tomów, zadania z rozwiązaniami kołodka. Zbiór zadań z fizyki dla kandydatów na wyższe uczelnie - B.Fabiański, Z.Paczkowski, plus testy i zadania jenke,mendla i persony
Czy któreś z tych ksiązek znacznie przekracz zakres wiedzy do matury? Chciałabym pójsć na medycynę. Biologia i chemia idzie mi bardzo dobrze. Szczególną spykałkę mam do chemii i anatomi. Z fizyki mam poczucie, że jestesm beznadziejna. W gimnazjum miałam nauczycielkę, która bardzo wymagała, ale nie tłumaczyłam. Miałam 5 z wielkim trudem. W dodatku fizyke w szkole bede miała tylko 2 lata. Chcialabym jak najlepiej przygotować sie do matury. Mam taka cicha nadzieję, że dostanę się do Humboldt-Universität zu Berlin na medycyne. Całe 3 lata musze dobrze rozplanowac. Nie tylko będe sie przygotowywać do matury, ale także do certyfikatu dsd. Musze zacząc myslę juz teraz o maturze i certyfikacie, bo w 3 klasie mogę nie dać rady przygotować sie do obydwóch wyzwań. Jakie ksiązki polecilibyście mi? Zależy mi na wyniku powyżej 90% z biologi, fizyki i chemii rozszerzonej.

Z chemii polecam Ci Pazdro, zbiór zdań operonu, stare matury (osobiście uważam że Witowski jest przereklamowany i szkoda na niego czasu). Co do vademecum z operonu z chemii uważaj są w nim błędy we wzorach. więc powtarzając sobie z niego możesz narobić niezłego mętliku w głowie. Moim zdaniem vademecum WSiPu jest o wiele lepsze. W szkole pracowałam na podręcznikach Nowej Ery- nic szczególnego, ale dołączone do nich płyty- CUDO! masz tam filmy przedstawiające wszystkie obowiązujące na maturę doświadczenia. Animacje przedstawiające przebiegi reakcji są naprawdę pomocne- dobre, bo dzięki temu się uczysz a nie wkuwasz. ) (Maturę z chemii napisałam na 98%)

[Kerad]

Gryllerin, nie chcesz sprzedać tych płyt ?

[rosalie13]

gratuację, taki wynik to naprawdę znieły wyczyn
ja mam w szkole operon z chemii,
pierwsza klasa jest dla mnie prosta, moze dlatego że w gimnazjum miałam dobrą nauczycielkę, która wykroczyła poza materiał gimnazjum. na doświdczeniach wogóle się jeszcze nie skupiłam, może pomyslę za rok o tym, muszę mieć jakieś podstawy aby je zrozumieć, chociaz z chemii wykraczam poza poziom gimnazjum to jednak wolę z tym poczekać.
ogólnie z nauką do matury z chemii poczekam trochę do 2 i 3 klasy, chemii nie da sie wykuć, trzeba ją zroumieć. Mysle, że systematyczna nauka pozwoli mi na rozszerzenie wiedzy zadaniami,
przejrzałam zadania pozdro i sa naprawdę ok, a z witkowskim jeszcze zobaczę, ale pewnie go kupię.
ale twój wynik z matury jest naprawdę oszałamiający

[razdwatrzy]

Czytałam już setki tematów na tym forum ,odnosnie przygotowań do matury. Po wakacjach idę do 2 kl LO ,nie mogę powiedzieć że całą 1 klasę bimbałam bo uczyłam się tego co trzeba . Fakt czasami olewałam jak nie miałam siły ,ale uczyłam się tak żeby zrozumieć a nie tylko ZZZ . Jednak dopero pod koniec uświadomiłam sobie ,że chciałabym startować na lek-dent i trzeba się wziąć za siebie.
Postanowiłam ,że w wakacje od nowa przerobie caly material z 1 kl. Gdy zaczełam , musiałam się uczyć wszystkiego od nowa bo nic nie pamiętałam mimo że wcześniej do szkoły umiałam NO ale ok, uczę się w ten sposób że czytam dany temat z operonu ,do tego ksiazki do matury ,vademeca,zeszyt żeby utrwalić .Z operonu umiem w sumie opowiedzieć każdy szczegół który jest tam zawarty.
Postanowiłam zrobic zadania maturalne z tych działów które sobie powtórzyłam i. całkowita bezradnosc/ Nie umiałam rozwiązać,mimo że z tego zagadnienia nauczyłam się każdego szczegółu. Wiem,ze matura jest bardziej na myslenie ,moze po prostu nie umiem myslec w ten sposob/ masakra. Jak tu robic arkusze ,jak niczego nie umiem rozwiązać ,no moze oprocz tych bardzo łatwiutkich. Połowy zadań nie rozumiem, a o wyciaganiu wniosków to już w ogole szkoda gadać.
I teraz sama nie wiem,czy jest sens się uczyć na nowo tego materiału ,bo pewnie i tak zapomnę jak wcześniej.
Nie wiem ,czy moze lepiej zacząc rozwiązywać testy z chemii ,bo to mi idzie bez większych problemów chociaż tez polowe rzeczy zapominam.

Jak wg Was mam działać? Chciałam zaczac juz teraz póki czas,bo przed 3 kl będzie ciężko ,bo jeszcze polski,matma,ang które zadniedbałam i opusciłam .

[aster]

Proponuję stopniowo rozwiązywać zadania maturalne, które dotyczą przerobionego działu- z czasem nauczysz się obchodzić z typowo maturalnymi poleceniami oraz nabierzesz wprawy w analizowaniu i wyciąganiu wniosków.

[razdwatrzy]

a czy jest w ogole sens uczyc się tego wszystkiego na nowo?

[Pirożynka]

powtórz sobie nie tyle uczyć, co przypomnieć. Jeżeli już to wcześniej umiałaś, to powinnaś szybko sobie przypomnieć ten materiał.

[aster]

Dokładnie! Tylko z pozoru może wydawać się, że nic się nie pamięta. Przeczytaj sobie parę razy, odśwież wiadomości i rozwiązuj zadania. Poza tym, jeśli masz problem z rozwiązywaniem zadań maturalnych, może skorzystasz z jakiegoś zbioru zadań, a dopiero później zabierzesz się za matury?

[Przemeqq]

Trochę szybko zaczynasz, ja tam jeszcze pierwsze półrocze 2 klasy przechlałem, dopiero od 1 stycznia zabrałem się do roboty trochę bardziej, żeby z początkiem wakacji wystartować ostro. Całego materialu z bio, korzystając z dobrych notatek idzie się nauczyć w 2-3 tygodnie.

[razdwatrzy]

Matury chyba jednak zostawię do 3 kl,jak juz przerobimy w szkole wszystko .
Przemeqq- korzystałeś z samych notatek? Czy z roznych pomocy -vademecow ,zeszytow itd?

[Pirożynka]

Całego materialu z bio, korzystając z dobrych notatek idzie się nauczyć w 2-3 tygodnie.

heh przysiąść i żeby nic nas nie rozpraszało i da rade :]