Przepisywanie przedmiotow

[Arnold]

Jeżeli tylko nieorgany to raczej przepisu nie będzie. Chociaż kolega na farmie miał nieorgany z ogólna i analityczną a pomimo to mu przepisali.

[Switch_625]

A jeśli miałam osobno chemię nieorganiczną + obliczenia chemiczne (egzamin), chemię organiczną (egzamin), chemię analityczną + obliczenia (egzamin), chemię fizyczną (egzamin), analizę instrumentalną (egzamin) to jest szansa, że przepiszą? Byłam na AM we Wrocławiu

[Usagi_Tsukino]

Studiowałaś co? myślę, że z takim kompletem nie powinno być problemu.

[David]

Ja mam po biologii, chemię ogólną i nieorganiczną, a po weterynarii coś co nazywało się chemia, a jest odpowiednikiem chemii medycznej. Jak myślicie, jest z czym, i o co grać?

Dodam, że z obu pisałem egzamin.

I co chodzi z połowicznym przepisywaniem WF? Mam zaliczony WF, na ocenę.

[Usagi_Tsukino]

David, pójdziesz do szefa katedry, jak będą mieć jakieś wątpliwości to poproszą Cię o jakiś wydruk zakresu jaki miałeś na tej chemii.
Z WF sprawa wygląda tak, że mając go zaliczonego na innej uczelni musisz zrobić połowę godzin, czyli chodzisz co drugie zajęcia tak jakby. Zwolnieni całkowicie byli chyba tylko ludzie z Katowic.

[Switch_625]

[at]_Tsukino, studiowałam analitykę medyczną

[lexie]

Na katedrę chemii zawsze jest warto iść i się zapytać bo mało która katedra w Zabrzu jest tak przyjazna studentowi Przecież niczym nie ryzykujecie pytając. Możecie się przygotować i wziąć ze sobą od razu programy tych przedmiotów które mieliście, czasami je chcą więc nie będziecie musieli dwa razy chodzić.

[Katasia]

Ja 2 lata studiowałam analitykę medyczną na ŚUMie. Byłam popytać o różne przedmioty do przepisania i tak:

1) chemia - zaniosłam program nauczania (miałam chemię org., nieorg., fiz., analit.) przepisali mi ćwiczenia i seminarki, jeśli się miało z egz ocenę 4,5 i więcej przepisywali również egzamin. Do uzupełnienia miałam jeden temat (toksyczne związki) - najlepiej iść od razu do kierownika - pani Tyrpień
2) biologię mi przepisali ( bo miałam biologię i parazytologię) - załatwiałam u kierownika - Wiczkowskiego
3) w-f przepisują połowę godzin
4) hist. medycyny - przepisali mi, pytałam kierowniczkę katedry (ma siedzibę w sosnowcu - ona się zgodziła) na zajęciach powiedziałam o tym babce prowadzącej i przepisała
5) łaciny na 100% nie przepisują, biofizyki też nie
6) histologia - oglądali mój program - treściowo się zgadzał, godzinowo nie, nie musiałam pisać kolokwiów, tylko chodzić oglądać szkiełka, w czerwcu z wszystkimi pisałam test semestralny, podobnie ma być w trzecim semestrze, ale jak będzie naprawdę się okaże
7) filozofia/bioetyka - ten dziwny człowiek kazał sprawdzić czy kierownik katedry na poprzednim kierunku należał do jakiegoś grona filozofów czy coś takiego - jeśli tak przepisywał, jeśli nie - nie przepisywał (ten z Sosno chyba nie miał bo nie przepisał)

to chyba wszystko na pierwszym roku. jakby co to pytajcie Ja nawet Monkosa pytałam czy mi biofizy nie przepisze, zapytałam grzecznie, a on grzecznie odpowiedział. powiedział że będzie mi łatwiej i nie było źle

[David]

No to pięknie, 1,5 roku wf-u już miałem i kolejny rok, ekstra .

Z histologią ja mam tak, że miałem z niej egzamin na weterynarii- przedmiot godzinowo pojemny (histologia i embriologia- 120h) i trudny, bo razem z anatomią był wiądący na I roku, a biologia komórki zamiast cytofizjologii jako odrębny przedmiot- 45h. Zobaczymy, ciekawy jestem co powie prof. Wojnicz.

[Arnold]

Przepyta Cię z: kadheryn, selektyn, czynnika von Willebrnda, nanotechnologii medycznej, kardiologii i immunologii, ewentualnie z podstaw karate .
W rzeczywistości spoko Gość, chcę w w tym roku iść na koło z histo, może uda mi się do Biofarmy trafić

[hyaq]

1) chemia - zaniosłam program nauczania (miałam chemię org., nieorg., fiz., analit.) przepisali mi ćwiczenia i seminarki, jeśli się miało z egz ocenę 4,5 i więcej przepisywali również egzamin. Do uzupełnienia miałam jeden temat (toksyczne związki) - najlepiej iść od razu do kierownika - pani Tyrpień

od razu czyli kiedy? przed pierwszym wykładem? u mnie dotychczas takie rzeczy załatwiało się u prodziekan przed rokiem akademickim albo zaraz na początku, dlatego się zastanawiam, jak to rozegrać? byłabym wdzięczna za pomoc

[CoOb4]

mam w tym male doswiadczenie, a wrecz zerowe, ale u mnie na farmie ludzie szli do kierownika zaraz przed wykladem i pytali czy przepisze czy tez nie:) ale pewnie mozna isc tez normalnie na katedre:)

[Switch_625]

A trzeba brać ze sobą jakieś potwierdzenia z uczelni, że się studiowało itd? Czy wystarczy sam program (koniecznie z jakimś podpisem z katedry itd), jakoś trzeba udowadniać to, że się miało rzeczywiście te zajęcia? (będę na medycynie w Zabrzu, a byłam na Akademii Medycznej we Wrocławiu)