oswajanie szynszyla

kolczu
Posty: 6
Rejestracja: 16 kwie 2009, o 19:42

Re: oswajanie szynszyla

Post autor: kolczu »

Mam maly problem z oswojeniem szynszyla , mam duza klatke a szynszyl jest powiedzmy sredni i jeszcze sie miesci miedzy szczebelkami klatki wiec zaslonilem ja cala ksiazkami zeby nie wychodzil.Tak czy siak zawsze znajdzie szeczeline i wyjdzie , po czym musze go lapac a on zawsze ucieka jakby sie mnie bal . Czesto ucieka gdy chce go zlapac ale nie prycha . Powiedzcie co robie zle i co mam zrobic aby stal sie bardziej przyjazny!
meg82
Posty: 53
Rejestracja: 16 lut 2009, o 20:48

Re: oswajanie szynszyla

Post autor: meg82 »

kolczu, myślę, że dobrym wyjściem będzie jednak zmiana klatki, bo takie gonitwy za szyszaczkiem kilka razy dziennie chyba nie sprzyjają rozwojowi przyjaźni. Uważam, że potrzeba sporo czasu, aby przyzwyczaić do siebie to zwierzątko. Zacznij może od podawania smakołyków z ręki, potem może da się pogłaskać. I tak małymi kroczkami do przodu
kolczu
Posty: 6
Rejestracja: 16 kwie 2009, o 19:42

Re: oswajanie szynszyla

Post autor: kolczu »

Poslucham sie zdecydowanie Twojej rady , szynszyl bedzie mial nowy dom
Dzis wg mnie odnioslem sukces !
Gdy wyciagnalem szynszyla z klatki , i polozylem sie z nim na lozko.
Glaskalem go po lapce , za uczkiem i pod szyjka . Robilem to tak dlugo az zasnal Czy to oznacza ze szynszyl czuje do mnie zaufanie ?
Pebyls98
Posty: 43
Rejestracja: 31 maja 2009, o 18:47

Re: oswajanie szynszyla

Post autor: Pebyls98 »

Effcia to po co ci ten szynszyl?
Jak amsz go w nosie?
rysiek
Posty: 1
Rejestracja: 14 sie 2009, o 20:14

Re: oswajanie szynszyla

Post autor: rysiek »

ja mam szynszyla od niedawana, dostałem go od sąsiada ale martwię się że on może tęsknić za sąsiadem, czy on tęskni?
Veronika_98
Posty: 2
Rejestracja: 29 sty 2010, o 09:16

Re: oswajanie szynszyla

Post autor: Veronika_98 »

super porady
rozali_2010
Posty: 2
Rejestracja: 1 wrz 2011, o 19:32

Re: oswajanie szynszyla

Post autor: rozali_2010 »

ja również na forum jestem nowa ale szynszyla mam od roku . Dość dużo czytałam na forum i piszecie że szynszyle śpią wam w nogach przychodzą na ręce i pozwalają się trzymać . Z moją szynszylą jest inaczej jak ją puszczam a potem chcę ją zamknąć w klatce to ucieka przede mną . Co powinnam zrobić ?
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości