Podreczniki - 1 rok
Re: Podreczniki - 1 rok
a co z tych dwóch pozycji bardziej polecacie na lekarski:
Pituchowa vs Skawina
bo czytałam tu, że z Bochenka mało kto się uczy, a poza tym można dostać w bibliotece bankowo.
A w jedną z wymienionych pozycji chciałabym się zaopatrzyć.
Czytając po kawałku bardziej leży mi Pituchowa, natomiast w Skawinie podobało mi się takie wymienianie, że do kosci jakiejśtam zaliczamy to to i to. Pewnie fajne to jest przy powtarzaniu.
A dużo tych Pituchowych w bibliotece? Może by kupić Skawinę a tą wypożyczyć?
Co radzicie?
Pituchowa vs Skawina
bo czytałam tu, że z Bochenka mało kto się uczy, a poza tym można dostać w bibliotece bankowo.
A w jedną z wymienionych pozycji chciałabym się zaopatrzyć.
Czytając po kawałku bardziej leży mi Pituchowa, natomiast w Skawinie podobało mi się takie wymienianie, że do kosci jakiejśtam zaliczamy to to i to. Pewnie fajne to jest przy powtarzaniu.
A dużo tych Pituchowych w bibliotece? Może by kupić Skawinę a tą wypożyczyć?
Co radzicie?
Re: Podreczniki - 1 rok
Dwie zupełnie inne książki na dwa zupełnie inne systemy uczelnia, nie ma co porównywać moim zdaniem.
Pituchowa to taki odchudzony Bochenek, gdzie powielone są błędy z Bochenka i dodane sporo własnych. Tak samo jak Bochenek jest to ciągły tekst, więc jak ktoś woli czytać tekst i z niego wychwytywać główne informacje, a nie chce czytać Bochenka, to jest to alternatywa dla niego.
Skawina to wyliczanki, wymienianki, listy i trochę tekstu - to dla tych, którym lepiej się zapamiętuje wiedzę w formie wypunktowań. Profesor Skawina ma w wielu miejscach swoje własne wizje anatomiczne, co czasami prowadzi do zabawnych (bądź mniej P) nieporozumień z asystentami, a wszystkie kwestie sporne rozstrzyga niepodważalny argument: w bochenku było tak i koniec", także jest to minus Skawiny. Inną sprawą jest, że sporo błędów w Skawinie to błędy w nazewnictwie łacińskim, którego teraz znać niby nie będzie trzeba. Także jeśli ktoś woli ten styl uczenia się, to jedynie Skawina takie wyliczanki oferuje
Pituchowa to taki odchudzony Bochenek, gdzie powielone są błędy z Bochenka i dodane sporo własnych. Tak samo jak Bochenek jest to ciągły tekst, więc jak ktoś woli czytać tekst i z niego wychwytywać główne informacje, a nie chce czytać Bochenka, to jest to alternatywa dla niego.
Skawina to wyliczanki, wymienianki, listy i trochę tekstu - to dla tych, którym lepiej się zapamiętuje wiedzę w formie wypunktowań. Profesor Skawina ma w wielu miejscach swoje własne wizje anatomiczne, co czasami prowadzi do zabawnych (bądź mniej P) nieporozumień z asystentami, a wszystkie kwestie sporne rozstrzyga niepodważalny argument: w bochenku było tak i koniec", także jest to minus Skawiny. Inną sprawą jest, że sporo błędów w Skawinie to błędy w nazewnictwie łacińskim, którego teraz znać niby nie będzie trzeba. Także jeśli ktoś woli ten styl uczenia się, to jedynie Skawina takie wyliczanki oferuje
Re: Podreczniki - 1 rok
no ja to w sumie wolę czytać tekst. Hm. to może kupię tą Pituchową jednak i będę się wspierać bochenkiem z biblioteki. Dzięki za wyczerpującą odpowiedź
Re: Podreczniki - 1 rok
nie kupuj, szkoda pieniędzy
Re: Podreczniki - 1 rok
Normalnie poza tym i tak najbardziej się liczy praca na zajęciach w prosektorium - nic ci nie da obkucie się jak mały Chińczyk z teorii, jeżeli nie posłuchasz asystenta, pooglądasz, pomacasz i poinhalujesz się preparatami, czyli zrozumiesz zagadnienie krótko pisząc.
Re: Podreczniki - 1 rok
Jeżeli chcesz koniecznie kupić własny podręcznik do anatomii napisany tekstem ciągłym to ja polecam podręczniki prof. Morysia. Miałem Pituchową i zajrzałem do niej może ze trzy razy. Jak dla mnie ten podręcznik jest napisany słabym stylem pod względem językowym. Podręczniki Morysiowe są napisane ładną polszczyzną, zawierają potrzebne informacje (ale nie są nimi przeładowane) i mają sporo wstawek klinicznych. W sam raz, jak masz niewiele czasu na naukę
Re: Podreczniki - 1 rok
no i po co kupować książkę, która raczej się nie przyda później
-
- Posty: 54
- Rejestracja: 28 cze 2012, o 16:08
Re: Podreczniki - 1 rok
nie lepiej zainwestować w dobry atlas z racji tego, że anatomia szybko ucieka z głowy a co do reszty przypuścić atak na bibliotekę?
-
- Posty: 851
- Rejestracja: 29 cze 2011, o 19:06
Re: Podreczniki - 1 rok
atlasów z biblio nie zabraknie
i nie panikujcie z tymi książkami, idźcie na szkolenie a dalej samo sie ułoży
i nie panikujcie z tymi książkami, idźcie na szkolenie a dalej samo sie ułoży
Re: Podreczniki - 1 rok
no atlas to mam jeden tom sobotty w domu, reszte zamierzam wypożyczyć, ale tą jedną książkę do anatomii chciałam sobie kupić, ale skoro mówicie, że nie potrzeba
Re: Podreczniki - 1 rok
Może nieco się wygłupię i w dodatku przerwę wątek o książkach, które najlepiej otrzymać w szkoleniu bibliotecznym i co najwyżej potem uzupełniać kolekcję wedle upodobań.
WF w formie fakultetów, to znaczy? Nie do końca rozumiem. Będzie trzeba wygrać sekcję i odbyć godziny, czy jak?
WF w formie fakultetów, to znaczy? Nie do końca rozumiem. Będzie trzeba wygrać sekcję i odbyć godziny, czy jak?
Re: Podreczniki - 1 rok
w tym roku ma być coś innego z wf-em niż było do tej pory, więc nikt Ci nie odpowie na to pytanie. Dowiecie się pewnie w październiku, lub uczelnia zamieści jakieś ogłoszenie. A jak Cię to mocno ciekawi, to zadzwoń na uczelnie, może ktoś Ci powie :p
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 4 Odpowiedzi
- 4226 Odsłony
-
Ostatni post autor: markap75
6 lis 2014, o 16:39
-
- 0 Odpowiedzi
- 4946 Odsłony
-
Ostatni post autor: gaga
30 wrz 2015, o 13:02
-
-
Jakie podreczniki do nauki chemii od zera.Matura 2016
autor: Ewetka » 31 lip 2015, o 21:25 » w Matura z Chemii - 1 Odpowiedzi
- 5555 Odsłony
-
Ostatni post autor: Ewetka
6 sie 2015, o 11:09
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 38 gości