dziedziczenie katarakty

[APPALACHIAN]

Witam,
niespelna rok temu bralam udzial w kilkudniowym kynologicznym kursie asystenckim. Wiekszosc wykladow poswiecona byla genetyce i prowadzona przez prof. genetyki.
Otoz uslyszalam tam rzecz, ktora bardzo mnie zastanowila, a mianowicie, ze silnie utrwalony po stronie jednego z rodzicow gen recesywny moze sie ujawnic u potomstwa.
Chodzi o dziedziczenie recesywne katarakty u psow. Po psie X uroidzil sie 1 szczeniak (na kilka miotow po nim) dotkniety katarakta.
Po stronie ojca szczeniaka katarakty nie bylo (zarowno on sam jak i jego rodzice sa zdrowi). Natomiast po stronie matki bylo jej dosc sporo (matka nosicielka, jej miotowy brat chory, brat babki chory, brat prababki chory, brat pradziadka chory). Jak widac nosicieli bylo mmnostwo po stronie matki.
Pytanie moje jest takie jak powyzej - czy przy takiej ilosci nosicieli gen katarakty mogl sie na tyle utrwalic aby ujawnil sie samotnie. Czy mozliwe jest aby doszlo do jakiejs mutacji?
Dziekuje i pozdrawiam.

[Savok]

To jest przyklad na to, ze geny moga miec rozna penetracje. Penetracja genu jest to jego czestosc wystepowania w populacji i czesto jest zwiazana z poziomem eksprecji. Jesli dany allel posiada wysoki poziom ekpresji np w wyniku mutacji w promotorze, bedzie on mial prawdopodobnie wieksza penetracje niz allel dominujacy.

[APPALACHIAN]

Bardzo pieknie dziekuje, za wyjasnienie, bo juz myslalam, ze mialam sen
Prawie wszyscy naookolo twierdza, ze nie mam racji i cos takiego jest wogole niemozliwe.
Tak dlugo to powtarzali, ze juz zaczynalam wierzyc, ze mi sie to przeslyszalo.
Jeszcze raz bardzo dziekuje.
Czytam to forum od czasu do czasu. Takie wiadomosci bardzo sie przydaja.