Jaki kierunek wybrać?

Porady studentów, dzielimy się informacjami ze studiów przyrodniczych, w szczególności medycznych i pozostałych. Pomoc w wyborze kierunku studiów.
Ann1
Posty: 7
Rejestracja: 19 wrz 2013, o 19:42

Jaki kierunek wybrać?

Post autor: Ann1 »

W tym roku zdaję maturę. Uczę się w liceum o profilu psychologiczno - pedagogicznym (rozszerzone biologia i historia). Gdzieś do połowy drugiej klasy wiązałam z tym przyszłość, potem jednak zaczęłam skłaniać się ku czemuś związanemu z biologią, a najlepiej medycyną. Na maturę wybrałam rozszerzoną biologię, do tego podstawiowa chemia. Pytanie, co dalej Lekarski raczej muszę sobie podarować, nie mam szans się dostać bez poprawiania matury, poza tym przeraża mnie długość i ilość nauki - trzeba naprawdę czuć powołanie. Myślałam dość poważnie nad dietetyką. Niestety, im więcej na ten temat czytałam, tym większe miałam obawy. Dietetyków wypuszczają uczelnie medyczne, przyrodnicze, szkoły niepubliczne, można nim być też po technikum - a miejsc pracy jak na lekarstwo. Nawet po ukończeniu tego kierunku na akademii medycznej (ja rozważałam konkretnie o UMP). Myślałam, żeby spróbować dostać się na analitykę medyczną - nie wiem czy miałabym szanse, bo musiałabym nadrobić materiał z chemii z rozszerzenia w tak krótkim czasie. Jednak i po tym kierunku perspektywy zawodowe są dość nieciekawe - czytałam tyle opinii, a prawie każda niepochlebna Gubię się już w tym wszystkim i nie mam pojęcia jaką drogę wybrać. Jeśli ktoś jest w stanie pomóc mi w jakikolwiek sposób, bardzo o to proszę.
deVries
Posty: 672
Rejestracja: 15 kwie 2012, o 20:49

Re: Jaki kierunek wybrać?

Post autor: deVries »

Masz w cholerę czasu, żeby się dobrze nauczyć chemii na rozszerzenie, naprawdę. Idź na kierunek, który będzie cię interesował i przy okazji da możliwość pracy w zawodzie w Polsce + ewentualnie wyjazdu za granicę jako asekuracji (chyba że jesteś zdecydowana na 100% wyjechać). Odpada więc na przykład (bardzo ciekawa) biotechnologia, ale zostaje lekarski, stoma, farmacja, analmed też, mimo że na pewno ciężej jest z pracą i zarobkami niż po leku. Moim zdaniem dobrze kombinujesz z dietetyką, tzn nie warto się pchać na kierunek, który kończy mnóstwo osób.

Przysiądź na tyłku, zlej wszystko inne i zdawaj na ten lek/stomę. Powołanie może przyjdzie (i pójdzie ), może nie. Ale będziesz mieć przynajmniej pewną pracę. Farmacja odpada, jeśli chemia cię nie kręci, a skoro nie uczysz się jej na rozszerzeniu. W razie gdybyś się nie dostała, zawsze możesz iść na analitykę medyczną - progi są niskie, bo ludzie nie doceniają tego kierunku, jego absolwentów zresztą też nie. A będąc już na analityce możesz poprawić maturę, a może ci się spodoba i zostaniesz.

Także podsumowując na Twoim miejscu po prostu przysiadłbym porządnie nad rozszerzonymi maturami z chemii i biologii (nie zapominając o podstawowej matmie/fizyce). Tego nie jest tak dużo, po prostu system szkolny jest durny i rozwleka nie aż tak wielką ilość materiału na 3 lata, dlatego ma się wrażenie, że nadrobienie tego w kilka miesięcy jest trudne
Ann1
Posty: 7
Rejestracja: 19 wrz 2013, o 19:42

Re: Jaki kierunek wybrać?

Post autor: Ann1 »

Dzięki za odpowiedź Zachęciłeś mnie aby sprobować z tą chemią, może faktycznie się uda? Dotychczas slyszałam tylko że żadnego przedmiotu nie da się nadrobić do rozszerzenia w tak krótkim czasie, a co dopiero chemii, z której matura R jest podobno podstępna i trudna. Tylko do teraz, chyba musiałabym kupić po prostu książki z tych trzech lat i je przerobić plus korki, bez tego na pewno nie da rady.

Jeszcze co do tych kierunków, sądzisz że ta analityka jest warta uwagi? (Realnie patrząc nawet jeśli ogarnę chemię to na lek się nie dostanę raczej, chyba że poprawiałabym maturę.) Bo czytałam że niełatwo znaleźć po tym kierunku pracę. Ale chyba musi być lepiej niż po dietetyce - interesuje mnie ta dziedzina, ale jest tylu absolwentów, dietetykiem tak naprawdę po byle jakiej szkole można zostać. I może ja byłabym lepiej wykształcona (brałam pod uwagę uniwersytet medyczny) ale z pracodawcami różnie - jeden weźmie pod uwagę moje wykształcenie, a drugi to komu będzie mógł mniej zapłacić.

Ann1
Posty: 7
Rejestracja: 19 wrz 2013, o 19:42

Re: Jaki kierunek wybrać?

Post autor: Ann1 »

Dzięki za odpowiedź Zachęciłeś mnie aby sprobować z tą chemią, może faktycznie się uda? Dotychczas slyszałam tylko że żadnego przedmiotu nie da się nadrobić do rozszerzenia w tak krótkim czasie, a co dopiero chemii, z której matura R jest podobno podstępna i trudna. Tylko co teraz, chyba musiałabym kupić po prostu książki z tych trzech lat i je przerobić plus korki, bez tego na pewno nie da rady.

Jeszcze co do tych kierunków, sądzisz że ta analityka jest warta uwagi? (Realnie patrząc nawet jeśli ogarnę chemię to na lek się nie dostanę raczej, przynajmniej bez poprawiania matury.) Bo czytałam że niełatwo znaleźć po tym kierunku pracę. Ale chyba musi być lepiej niż po dietetyce - interesuje mnie ta dziedzina, ale jest tylu absolwentów, dietetykiem tak naprawdę po byle jakiej szkole można zostać. I może ja byłabym lepiej wykształcona (brałam pod uwagę uniwersytet medyczny) ale z pracodawcami różnie - jeden weźmie pod uwagę moje wykształcenie, a drugi to komu będzie mógł mniej zapłacić

deVries
Posty: 672
Rejestracja: 15 kwie 2012, o 20:49

Re: Jaki kierunek wybrać?

Post autor: deVries »

Ann1 pisze:Dzięki za odpowiedź Zachęciłeś mnie aby sprobować z tą chemią, może faktycznie się uda? Dotychczas slyszałam tylko że żadnego przedmiotu nie da się nadrobić do rozszerzenia w tak krótkim czasie, a co dopiero chemii, z której matura R jest podobno podstępna i trudna. Tylko co teraz, chyba musiałabym kupić po prostu książki z tych trzech lat i je przerobić plus korki, bez tego na pewno nie da rady.
Fajnie, spróbować zawsze warto Im więcej się nauczysz teraz, tym więcej w razie ewentualnej, zupełnie hipotetycznej porażki będziesz umiała do poprawy Co do nauki to przede wszystkim trzaskaj zadania i arkusze. Kup sobie Witowskiego i od niego zacznij, bo jest najprostszy i trochę schematyczny, ale pomaga dobrze utrwalić podstawowe sprawy. Potem rób wszystkie zbiory i arkusze, które ci się nawiną i podpieraj się jakąś książką i korepetytorem. Fajnie jakby był nauczycielem chemii z doświadczeniem, jeszcze lepiej - egzaminatorem. Na pewno bym nie szedł do kogoś kto na wstępie powie, że się nie da". I musisz się oduczyć nauki w tempie licealnym (czyli cholernie ślimaczym).
Ann1 pisze: Jeszcze co do tych kierunków, sądzisz że ta analityka jest warta uwagi? (Realnie patrząc nawet jeśli ogarnę chemię to na lek się nie dostanę raczej, przynajmniej bez poprawiania matury.) Bo czytałam że niełatwo znaleźć po tym kierunku pracę. Ale chyba musi być lepiej niż po dietetyce - interesuje mnie ta dziedzina, ale jest tylu absolwentów, dietetykiem tak naprawdę po byle jakiej szkole można zostać. I może ja byłabym lepiej wykształcona (brałam pod uwagę uniwersytet medyczny) ale z pracodawcami różnie - jeden weźmie pod uwagę moje wykształcenie, a drugi to komu będzie mógł mniej zapłacić

Przede wszystkim to póki co powinnaś się skupić na napisaniu matury jak najlepiej. O analityce sami diagności mówią, że to zawód dla pasjonatów. Dużo zależy od tego gdzie pracujesz - w wyspecjalizowanych ośrodkach praca jest ciekawsza i zarobki większe niż w szeregowym labie ogólnym. Ale to nie do końca moja branża, więc popytaj jeszcze. Na pewno więcej możliwości pracy i wyższe zarobki daje lek i to w niego bym celował na twoim miejscu.

Dietetyki nie skreślaj tak od razu - pogadaj najpierw z absolwentami tego kierunku.
Ann1
Posty: 7
Rejestracja: 19 wrz 2013, o 19:42

Re: Jaki kierunek wybrać?

Post autor: Ann1 »

Dzięki za cenne rady Chociaż ostatnio znowu zaczynam w siebie wątpić - dostałam ostatnio od nauczycielki zadania. Nic jej póki co nie zdążyłam powiedzieć o moich niepewnych planach, więc była to podstawa. A ja ich nie ogarniam xd Chyba muszę się wziąć naprawdę ostro, skoro w podstawie też mam braki A nie mogę też zapomnieć o biologii, zaczęliśmy biosyntezę białka czyli bieżące tematy dość trudne, a jeszcze pierwszą i drugą klasę trzeba będzie odkurzyć.
Kuzynka będąca na biolchemie powiedziała mi dziś bez ogródek, że nie dam rady może jest w tym racja. Ale chciałabym ją zaskoczyć :p

Co do wypowiedzi, absolwentów, trudno znaleźć coś konkretnego, zarówno jeśli chodzi i dietetykę jak i o analitykę. W większości napotykam się na opowieści ludzi, którzy wciąż studiują, albo takie bardzo ogòlne opinie że pracy brak/słabo płatna. Ale może szukałam zbyt pobieżnie? Postaram się jeszcze do tego wrócić.

deVries
Posty: 672
Rejestracja: 15 kwie 2012, o 20:49

Re: Jaki kierunek wybrać?

Post autor: deVries »

Cóż, załóż sobie, że przez 2 czy 3 miesiące będziesz ostro zapierniczać tak, żeby napisać oba przedmioty. Jeśli po tym czasie nie będzie sensownych efektów to możesz skupić się na samej biologii i pisać chemię w przyszłym roku. Nić na siłę, ale spróbować zawsze warto.
Awatar użytkownika
Mårran
Posty: 3873
Rejestracja: 8 kwie 2008, o 19:17

Re: Jaki kierunek wybrać?

Post autor: Mårran »

Jeszcze sporo czasu, więc musiałbyś ogarnąć sobie dobry plan nauki i żadne braki nie będą straszne. Ważna jest systematyczna praca, która ma szanse dać efekty.
Pani Buka
Ann1
Posty: 7
Rejestracja: 19 wrz 2013, o 19:42

Re: Jaki kierunek wybrać?

Post autor: Ann1 »

A jak mniej więcej taki plan powinien wyglądać, jak powinnam go sobie ułożyć? Wybaczcie że tak męczę i pytam o mogłoby się wydawać, podstawowe rzeczy, ale czuję się w tym wszystkim niepewnie i potrzebuję rad kogoś doświadczonego. Na razie z braku lepszego pomysłu skombinowałam podręcznik do 1 klasy (operon) i zaczęłam sama ogarniać tematy (czytanie + robienie tzw poleceń kontrolnych, muszę poszukać jeszcze bardziej maturalnych zadań). Doszłam dopiero do roztworów, czyli same łatwe tematy póki co xd Muszę też poszukać korepetytora, bo jak dojdzie do trudniejszych zagadnień to pewnie sobie nie poradzę. No i uzupełniam niedociągnięcia z podstawy - zrobiłam już te zadania o których wspominałam, po przypomnieniu odpowiednich rzeczy okazały się nie takie straszne.

Awatar użytkownika
agnieszka789
Posty: 164
Rejestracja: 30 sie 2013, o 12:37

Re: Jaki kierunek wybrać?

Post autor: agnieszka789 »

Polecam podręczniki z Operonu i Pazdry- czytanie Operonu, uzupełnianie Pazdrą. Polecenia kontrolne można śmiało sobie odpuścić Jeśli chodzi o zbiory zadań- Witowski, trochę brązowy Pazdro, zbiory maturalne Omega. No i arkusze, arkusze i jeszcze raz arkusze. Ja jestem w matfizie (również matura w tym roku), przygodę z rozszerzoną chemią zaczęłam w 2 klasie (niby miałam więcej czasu niż Ty, ale szło mi to dość wolno, teraz znacznie przyspieszyłam)- i też słyszałam że nie dam rady, albo znajomi patrzyli na mnie jakbym miała w planach dokonanie cudu. To nieprawda Chemia naprawdę nie jest trudna, wystarczy zapamiętać i zrozumieć jeden schemat i leci milion zadań Ale trzeba ćwiczyć, sama teoria na niewiele się zda. W każdym razie życzę powodzenia, nie słuchaj tych którzy w Ciebie nie wierzą, i sama w siebie uwierz. Wszystko się da, jeśli się chce. Pozdrawiam
Ann1
Posty: 7
Rejestracja: 19 wrz 2013, o 19:42

Re: Jaki kierunek wybrać?

Post autor: Ann1 »

Dzięki za wsparcie i porady Widzę że dobrze zrobiłam zaczynając z operonem Pazdrę też postaram się znaleźć. No i muszę ogarnąć korki A Ty korzystasz z korepetytora? Żałuję, że nie pomyślałam o tej chemii wcześniej, na przykład tak jak Ty. Jak pomyślę ile mogłabym zrobić np. przez wakacje Ale już tego nie cofnę, muszę się wciąż do roboty i wykorzystać czas który mi pozostał. Powodzenia, mam nadzieję że obu nam uda się zdać chemię jak najlepiej

skface
Posty: 983
Rejestracja: 10 cze 2011, o 22:15

Re: Jaki kierunek wybrać?

Post autor: skface »

Prawda jest niestety taka, że z kierunków na które liczona jest biologia i chemia tylko lek gwarantuje dobrą pracę. Nie mówię, że po innych ich nie ma, tylko, że lek gwarantuje. Nie namawiam oczywiście do niczego jeżeli sama kwestionujesz jeszcze swój wybór.
Dotychczas slyszałam tylko że żadnego przedmiotu nie da się nadrobić do rozszerzenia w tak krótkim czasie, a co dopiero chemii, z której matura R jest podobno podstępna i trudna.
Bzdura, aż dziw, że ktoś takie głupoty bierze na poważnie. Przez rok uczyłem się chemii i poprawiłem z 25% na 93%. Warto jedynie dodać, że jeżeli czujesz, że dasz radę to masz rację, a jeżeli czujesz, że nie dasz to też masz rację.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości