Ciekawe doświadczenia z kwasem siarkowym, azotowym, solnym

[Marfoks]

Witam,

Zna ktoś jakieś ciekawe doświadczenia z kwasem siarkowym, solnym i azotowym?

Mogą byś też jakieś inne, ale na razie chciałbym wykorzystać to co mam Mogą być do wykonania w domu lub na kilku hektarowym polu

Pozdrawiam

[Blathmac]

Nitrowanie celulozy

[Marfoks]

Nie no, bez przesady

[Blathmac]

A jaka w tym jest przesada?

[Marfoks]

jakieś inne proszę

[DMchemik]

Pierwsze co mi przychodzi na myśl, to burza w probówce.

[Blathmac]

Burza w probówce więcej zagrożenia stwarza niż nitrowanie celulozy.
Najlepiej popatrz sobie na buteleczki, bo używanie kwasów jest dla ciebie zbyt niebezpieczne.

[Marfoks]

burzę już robiłem

[12346546548745]

Próba obrączkowa.

[maciej12398]

Estryfikacja, choć tu potrzeba tylko kilka kropel kwasu

[adamantan]

1.) Polecam, zielonego, trójgłowego smoka (nie żałować H₃BO₃)

2.) Czarny diabeł z cukru i H₂SO₄, ale zamiast tego bardziej polecam bez kwasu czarnego diabła z piekła - lepsze wrażenia (i nie żałować ognistego kręgu z denaturatu).

Zachować 100% zasad BHP.

[DMchemik]

Estryfikacja, choć tu potrzeba tylko kilka kropel kwasu

W estryfikacji nie ma nic ciekawego, można tym zanudzić publiczność, niestety. Do czarnego diabła musi być bardzo stężony kwas siarkowy. Polecam też chemiczną zapałkę czy jak to nazwać.

[Monysza23]

Mam pytanie odnośnie dehydratacji sacharozy. Gdy pojawi się ten czarny słup węgla, można go normalnie wyrzucić do kosza i umyć zlewkę? Czy to doświadczenie ogólnie jest bezpieczne (pomijając niebezpieczeństwo związane z samym h2so4 i oparami so3)?