specjacja pisze:W moim przypadku, mimo że rodzice mnie wspierają, to nie rozumieją, że muszę się uczyć. Każa mi posprzątać cały dom, pojechać na zakupy i irytują się, gdy mówię im, że chciałabym się teraz pouczyć.
Sprzątanie i chodzenie na zakupy? Serio.?
Mam koleżankę w klasie, której rodzice nie pozwalają w czerwcu chodzić do szkoły, bo są zbiory truskawek. Mów dalej, jak bardzo irytujące jest to, że musisz wykonywać minimum najprostszych obowiązków.