Witam, niedawno dowiedziałem się o istnieniu nieznanych mi dotąd typów zwierząt, mianowice żebropławy i płaskowce. Z miejsca mnie zainteresowały, gdyż okazały się być tak odmienne od wszelkich innych zwierząt, bardziej pierwotne. Żebropławy zdają się być nawet bardziej pierwotne od tak wcześnie poznawanych przez nas gąbek. Jednocześnie obiło mi sie o uszy w jakimś dokumencie o Arktyce na National Geographic, ze to jedne z nielicznych zwierząt, które zamieszkują wszystkie morza i oceany świata. Były pokazane ich okazy w lodowatych wodach oblewających Ziemię Franciszka Józefa w Rosji (szerokość geograficzna archipelagu Svalbardu).
Żebropławy wydają się być morfologicznie brdzo podobne do znanych parzydełkowców w formie meduzy. Pierwsza różnica, o jakiej się dowiedziałem, to brak komórek parzydełkowych u przedstawicieli tego typu. Jakiego szoku doznałem, kiedy się dowiedziałem, że zwierzęta te posiadają mezodermę, która wśród znanych mi dotychczas bezkręgowców wykształciła się dopiero u płazińców! Czy zatem mówimy tu o tej samej mezodermie? Czy gąbki i parzydełkowce wtórnie utraciły swój względny poziom rozwoju ewolucyjnego? Jak to się dzieje, ze tak prymitywne organizmy (jestem bliżej spokrewnieni z gabkami niż z nimi) zdołały opanować tak ogromny obszar mórz? A to nie wszystkie z pytań, które się zrodziły w mojej głowie.
Dla odmiany o płaskowcach nie wiem praktycznie nic, lecz wzbudziły moje zainteresowanie z racji tego, że jest to typ, do którego obecnie zaliczamy zaledwie jeden gatunek. Czy ktoś posiada informacje na jego temat?
Dodatkowo zamieszczam ciekawą grafikę.
Żebropławy i płaskowce
Re: Żebropławy i płaskowce
Nie jestem specjalistą, ale znalazłam coś o tym
Wychodzi na to, że mezoderma powstała u żebropławów raczej konwergentnie, a więc nie jest homologiczna z naszą.
Tutaj zaproponowano podział na trzy klady siostrzane
Kod: Zaznacz cały
listyznaszegosadu.pl/pl/article_print.php?id=557499
Tutaj zaproponowano podział na trzy klady siostrzane
Re: Żebropławy i płaskowce
Anno, właśnie podałaś adres artykułu, z którego zaczerpnąłem tamtą grafikę. Na lekcjach nauczyli mnie, że główną zaletą posiadania mezodermy jest umożliwienie lepszego rozwoju tkanek mięśniowych i specjalizacja ruchu. Ciężko mi to sobie uświadomić porównując wolnożyjące płazińce i planktonowe żebropławy. Zatem zadaję pytanie - w jakim celu pierwotnie powstała mezoderma, skoro, o ile dobrze zrozumiałem, jest analogiczna u żebropławów i u nas?
Przyszła mi do głowy ta słynna myśl - więcej wiemy o powierzchni Księżyca niż o tym, co żyje w ziemskich oceanach.
Przyszła mi do głowy ta słynna myśl - więcej wiemy o powierzchni Księżyca niż o tym, co żyje w ziemskich oceanach.
Re: Żebropławy i płaskowce
Myślę, ale wyłącznie myślę, że pierwotnie była wypełniaczem. Różnica między jamochłonami a płazińcami polega głównie na obecności komórek między nabłonkami. Takie komórki mogły specjalizować się, a nie robić wszystko. Stąd np. komórki mięśniowe pochodzą właśnie z mezodermy.
Dlaczego ciężko ci sobie to wyobrazić? Porównałeś płazińce z czym - jamochłonami? Różnica staje się dość oczywista.
Myśl jest trafna
Dlaczego ciężko ci sobie to wyobrazić? Porównałeś płazińce z czym - jamochłonami? Różnica staje się dość oczywista.
Myśl jest trafna
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości