prześwietlanie ... jak bardzo szkodzi?
Re: prześwietlanie ... jak bardzo szkodzi?
czyli ogólnie jak coś prześwietlamy(czy kończynę czy kręgosłup) to najbardziej wrażliwe na to są te gonady, a najmniej skóra? na początku zrozumiałam, że jak to się prześwietla
Re: prześwietlanie ... jak bardzo szkodzi?
Takie dawki jakie serwuja przy przeswietleniach nikogo nie sa w stanie oslabic - raczej stawialabym na ubzduranie:P.bo promieniowanie osłabia, dlatego, źle się czułaś nie dlatego, że sobie ubzdurałaś
Re: prześwietlanie ... jak bardzo szkodzi?
Bardzo zależy od tego co się czyli czy robią zdjęcie klatki chcemy pokazać płuca czy np kości - dawka pochłoniętego promieniowania w drugim przypadku będzie wieksza. Z zajęć z radiologii pamiętam taki orientacyjny przelicznik ze jedna tomografia klatki odpowiada pod wzgledem pochłoniętej dawki promieniowania ok 500 zdjęciom RTG płuc.
Tak czy inaczej nie należy przesadzac.
Tak czy inaczej nie należy przesadzac.
Re: prześwietlanie ... jak bardzo szkodzi?
To zależy od tego jakim aparatem RTG dysponuje przychodnia. Teraz technika poszła tak do przodu, że nie ma czego się obawiać
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 23 gości