yeast pisze:Gratuluje pomysłu - świetny sposób, żeby skończyć np. z zawałem.crims pisze:pseudoefedryna bądz spalacze efedrynowe,bądz leki oparte o efedryne np. sławny tussipect. podwyższanie poziomu norepinefryny, epinefryny, dopaminy oraz stymulując adrenoreceptory typu alpha i beta.
[ Dodano: Nie Maj 03, 2009 16:32 ]Zwiększony poziom agresji nie zależy od wychowania, od wychowania zależy co się z tą ogresją zrobi (i to tez nie do końca). Można iść na siłkę albo pobiegać, a można dać żonie w dziób. Tak czy siak testosteron wpływa na agresję oraz w za dużej ilości w negatywny sposób na zdrowie.crims pisze:Testosteron powoduje agresje ale u ludzi którzy zostali wychowani bez żadnychhamulców emocjonalnych oraz osobników niestabilnych emocjonalnie, wtedy, nastąpi zwiększenie agresji, ale u normalnych osób jest to mit
A czy ja odniosłem się do spalania za pomocą środków efedrynowych ? Powiedziałem że gdzieś to popieram ?
Napisałem jednynie że są, i jak wpływają na fizjologie(metabolizm tłuszczów) bo otym chyba jest temat ? Pozatym takich spalaczy jest brdzo dużo na rynku i nie koniecznie chodzi mi o te dostępne w aptece ale w sklepach dla sportowców. Zakończyć zawałem, to chyba w b.duzej dawce bądz u ludzi którzy mają wady serca których wczesniej nie odkryli, dlatego przed stosowaniemdopingu nawet lekkiego, poleca się zrobienie wszystkich potrzebnych badań.
Mówisz że testosteron wpływa na agresje, to czemu wszyscy zawodowi kulturyści którzy stosujący ponad 1g testosteronu tygodniowo, są straszniezamuleni mówią wolno, nie ma u nich żadnych przejawów agresjii, powiem więcej są tak spokojni że wogole trudno ich podejrzewać o takie dawki, taka polityka jest nakręcana przez media, tak samo jak mity ze od testosteronu dochodzi do artrofii penisa. A to czy ktoś dażonie w dziób to tylko i wyłącznie objaw jego hamstwa i braku szacunku a nie podwyższonego poziomu testosteronu.
Jaka to według Ciebie za duża ilość ?