Chcę napisać powieść i w związku z tym mam pytanie.
Czy jest możliwe, aby doszło do zapłodnienia in vitro z komórki jajowej i plemnika rodzeństwa?
Czy raczej nie bardzo, bo podczas przeprowadzania wszystkich procedur podobieństwo materiału genetycznego byłoby zbyt widoczne i podejrzane?
Nie znam się na tym. Wiem, że połowa DNA pochodzi od ojca, druga połowa - od matki. Ale dzieci z tych samych rodziców nie są identyczne, z wyjątkiem bliźniąt jednojajowych. Czy to znaczy, że cechy komórki potomnej (?) mogą wymieszać się tak, że trudno byłoby rozstrzygnąć ewentualne pokrewieństwo rodziców?
Dziecko brata i siostry z in vitro
Re: Dziecko brata i siostry z in vitro
Sorry, że post pod postem, ale nie mogę edytować. W zamyśle chodzi o to, że bohaterka decyduje się na zapłodnienie in vitro z materiałem genetycznym od nieznajomego dawcy i w miarę rozwoju fabuły okazuje się, że to jej brat - żebyście nie myśleli, że mam dziwne pomysły i to miało być zamierzone, bo nie miało. Dlatego pytam, czy to można wykryć na etapie przeprowadzania zabiegu lub później - a jeśli tak, to w jaki sposób? Oczywiście w powieści też będą inne istotne wątki, wszystko złączy się w jedno - mam pewną wizję.
Re: Dziecko brata i siostry z in vitro
Nie robi się badań genetycznych komórki jajowej i plemnika, bo badania takie oznaczają zniszczenie komórki. Czyli po badaniu nie może dojść do załodnienia. Nie, pokrewieństwo nie byłoby widoczne w próbce. I nie ma żadnego powodu, dla którego nie mogłoby dojść do zapłodnienia pomiędzy rodzeństwem, naturalnie takie przypadki też się zdarzają.
Re: Dziecko brata i siostry z in vitro
Dziękuję za rozwianie wątpliwości.
Myślałam, że tak, jak bada się zarodki, bada się również materiał genetyczny rodziców przed zapłodnieniem w celu uniknięcia np. wystąpienia ewentualnych chorób genetycznych, stąd moje pytanie.
Myślałam, że tak, jak bada się zarodki, bada się również materiał genetyczny rodziców przed zapłodnieniem w celu uniknięcia np. wystąpienia ewentualnych chorób genetycznych, stąd moje pytanie.
Re: Dziecko brata i siostry z in vitro
A kto powiedział, że się bada?
To dwie, niezależne procedury.
Każdy rodzic, który obawia się obciążenia genetycznego, może zbadać swoje DNA pod kątem nosicielstwa jakiejś choroby. Nie robi się typowo badań KAŻDEJ choroby znanej ludzkości, wybiera się te, które występowały w danej rodzinie.
Nie ma to związku z in vitro.
Jeżeli prowadzi się rocedurę in vitro, to zwykle nie robi się badań genetycznych. Robi się po prostu zapłodnienie oocytów, patrzy, które zygoty rozpoczynają rozwój. Jeżeli jest to niezbędnie konieczne i legalne (zależy od kraju) można pobrać jedenblastomer z kilku i zbadać występowanie choroby w tym konkretnym zarodku. Zarodek rozwija się bez uszczerbku, bo utrata jednego blastomeru nie zmienia niczego. Ale znowu, sprawdza się czy jakaś szukana choroba występuje, trisomie i parę innych, typowych problemów. Nikt nie porównuje całości DNA.
To dwie, niezależne procedury.
Każdy rodzic, który obawia się obciążenia genetycznego, może zbadać swoje DNA pod kątem nosicielstwa jakiejś choroby. Nie robi się typowo badań KAŻDEJ choroby znanej ludzkości, wybiera się te, które występowały w danej rodzinie.
Nie ma to związku z in vitro.
Jeżeli prowadzi się rocedurę in vitro, to zwykle nie robi się badań genetycznych. Robi się po prostu zapłodnienie oocytów, patrzy, które zygoty rozpoczynają rozwój. Jeżeli jest to niezbędnie konieczne i legalne (zależy od kraju) można pobrać jedenblastomer z kilku i zbadać występowanie choroby w tym konkretnym zarodku. Zarodek rozwija się bez uszczerbku, bo utrata jednego blastomeru nie zmienia niczego. Ale znowu, sprawdza się czy jakaś szukana choroba występuje, trisomie i parę innych, typowych problemów. Nikt nie porównuje całości DNA.
Re: Dziecko brata i siostry z in vitro
Domyślam się, że nikt nie bada całego DNA. Czytałam trochę beletrystyki z wątkiem in vitro, ale fabuła miała miejsce w Stanach Zjednoczonych, stąd myślałam, że badania robi się zawsze i wszędzie może tam to działa inaczej.
Re: Dziecko brata i siostry z in vitro
W beletrystyce raczej. Nawet tu nie bada się genów bez powodu.
Można selekcjonować zdrowe plemniki - pod mikroskopem, na żywo. Wybiera się o prostu te zdrowe. To trochę inna procedura od klasycznego in vitro, daje lesze rezultaty rzy problemach z tatą.
Można selekcjonować zdrowe plemniki - pod mikroskopem, na żywo. Wybiera się o prostu te zdrowe. To trochę inna procedura od klasycznego in vitro, daje lesze rezultaty rzy problemach z tatą.
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 0 Odpowiedzi
- 30100 Odsłony
-
Ostatni post autor: viktorohm
22 sie 2016, o 09:11
-
- 0 Odpowiedzi
- 22980 Odsłony
-
Ostatni post autor: sylwia1091
12 lis 2017, o 18:41
-
- 2 Odpowiedzi
- 35602 Odsłony
-
Ostatni post autor: zbychu221a
5 maja 2018, o 08:29
-
- 0 Odpowiedzi
- 24425 Odsłony
-
Ostatni post autor: natkor
26 cze 2016, o 14:45
-
- 6 Odpowiedzi
- 22536 Odsłony
-
Ostatni post autor: KolorNieba
1 sie 2016, o 20:21
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości