Wykaz obowiązujących podręczników i atlasów do nauki anatomii dla I roku Wydziału Lekarskiego na Rok Akademicki 2017/2018:
Literatura podstawowa:
1. Anatomia człowieka. Tom I-V. A. Bochenek, M. Reicher. PZWL 2016
2. Neuroanatomia czynnościowa i kliniczna. O. Narkiewicz, J. Moryś. Wyd. PZWL 2013
3. Atlas anatomii człowieka. F.H. Netter. Wyd. Elsevier Urban&Partner 2008
Literatura uzupełniająca:
1. Anatomia. Gray. Podręcznik dla studentów. Tom I-III. Wydanie III. R.L. Drake, A.W. Vogl, A.W.M. Mitchell. EDRA Urban&Partner 2016
2. Ross Wilson Anatomia i fizjologia człowieka w warunkach zdrowia i choroby. A. Waugh, A. Grant. EDRA Urban&Partner 2012
3. Ilustrowany słownik międzynarodowego mianownictwa anatomicznego. H. Feneis. Wyd. PZWL
4. Atlas anatomii człowieka. Tom I-III. PROMETEUSZ. M. Szunke, E. Schulte, U.Schumacher, M. Voll, K. Wesker. MedPharma 2016
5. Mianownictwo anatomiczne. R. Aleksandrowicz. Wyd. PZWL.
Atlas PROMETEUSZ
Atlas PROMETEUSZ
Witam, czy może się ktoś wypowiedzieć o atlasie prometeusz? Wiem, że nowy jest drogi - około 650 zł, ale mam okazję kupić za około 450 zł. Pytanie czy jest wart tej ceny? Dodam, że książka jaka wymagana jest na uczelni to Bochenek, atlas prometeusz jest także w literaturze polecanej.
Re: Atlas PROMETEUSZ
wolałem sobottttttę - zależy gdzie będziesz studiować (jakie miasto) - jak się chce czytać jako podręcznik to prometeusz, ale lepsze i bardziej szczegółowe obrazy ma nasza ukochana Niemecka Sobotta
Re: Atlas PROMETEUSZ
Widzę że chodzi o Lublin- powiem tak, atlas to bardzo indywidualna sprawa. Najlepiej gdybyś podszedł do czytelni i zobaczył który najbardziej Ci się akurat podoba. Na forum są głosy zachwytu nad Prometeuszem, ale mi np. osobiście on nie odpowiada- poza tym że rysunki są ładne to nie wszystkie szczegóły były podpisane itp. I pamiętaj że nie ma jako takiego jednego najlepszego atlasu- w jednym jest fajnie zrobione to, w innym tamto. Może warto polować przy wypożyczaniu podręczników? Ja tą drogą na I roku zaopatrzyłem się w 3 różne atlasy, a nie wydałem na nie nawet złotówki. Wszystko też zależy jak się uczysz, ja np. z atlasu korzystałem bardzo rzadko, raczej na początku nauki, później to już prawie tylko zwłoki+podręcznik.
lykorz
Re: Atlas PROMETEUSZ
Nie miałam tego atlasu, ale paru moich znajomych miało i chwalili. Twierdzili, że to taki atlas i podręcznik w jednym.
Większość znajomych miała jednak atlas Nettera albo Sobottę. Nie korzystałam z Nettera, więc nie będę się wypowiadać. Miałam Sobottę i polecam, mnie się podobał ten atlas:) Dodatkowo ma on w ramkach uwagi kliniczne, a prowadzący lubią o nie pytać. Jestem wzrokowcem, więc mnie atlas się bardzo przydał, zwłaszcza niedługo przed egzaminem:)
A i jeszcze jedno- zazwyczaj jest sporo wymienionych pozycji w literaturze, paru znajomych wzięło to sobie aż tak do serca, że mieli prawie każdą z wymienionych książek. Potem mówili, że to był błąd, bo jak przyszło co do czego to i tak uczyli się tylko z 1-2 podręczników i z atlasu.
Tak jak wspomniano wyżej- najlepiej samemu zobaczyć dany atlas i potem zdecydować.
Większość znajomych miała jednak atlas Nettera albo Sobottę. Nie korzystałam z Nettera, więc nie będę się wypowiadać. Miałam Sobottę i polecam, mnie się podobał ten atlas:) Dodatkowo ma on w ramkach uwagi kliniczne, a prowadzący lubią o nie pytać. Jestem wzrokowcem, więc mnie atlas się bardzo przydał, zwłaszcza niedługo przed egzaminem:)
A i jeszcze jedno- zazwyczaj jest sporo wymienionych pozycji w literaturze, paru znajomych wzięło to sobie aż tak do serca, że mieli prawie każdą z wymienionych książek. Potem mówili, że to był błąd, bo jak przyszło co do czego to i tak uczyli się tylko z 1-2 podręczników i z atlasu.
Tak jak wspomniano wyżej- najlepiej samemu zobaczyć dany atlas i potem zdecydować.
Kierunek lekarski :)
Re: Atlas PROMETEUSZ
To właśnie bardzo częsty problem- jak mantrę powtarzam młodszym Kolegom, że medycyna to 6 letni maraton a nie roczny sprint- będzie wiele wydatków, można te pieniądze przeznaczyć dużo bardziej produktywnie, książki do dyscyplin klinicznych są bardzo drogie. Przy Bochenku rzeczywiście przydaje się jakiś skrótowy podręcznik gdy nie ma na to czasu- ale Skawiny czy Krechowieckiego można używane dostać dosłownie za grosze.black-cat pisze: ↑17 sie 2017, o 11:27A i jeszcze jedno- zazwyczaj jest sporo wymienionych pozycji w literaturze, paru znajomych wzięło to sobie aż tak do serca, że mieli prawie każdą z wymienionych książek. Potem mówili, że to był błąd, bo jak przyszło co do czego to i tak uczyli się tylko z 1-2 podręczników i z atlasu.
Pamiętajcie, że idziecie na te studia żeby być lekarzami a nie anatomami. Dla pierwszoroczniaków może jest to kuriozalne, ale po zdanej anatomii większość już do niej w ogóle nie zagląda, i to nie tylko na studiach tylko w ogóle w życiu, zwłaszcza jeśli nie będziecie w przyszłości wybierać profesji zabiegowej- i mówię to jako prowadzący zajęcia .
lykorz
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 3 Odpowiedzi
- 24364 Odsłony
-
Ostatni post autor: Nitrogenium32
25 lip 2014, o 09:21
-
- 5 Odpowiedzi
- 11558 Odsłony
-
Ostatni post autor: redrum
28 lip 2014, o 12:48
-
- 14 Odpowiedzi
- 17974 Odsłony
-
Ostatni post autor: Venus
29 gru 2015, o 14:13
-
- 8 Odpowiedzi
- 14321 Odsłony
-
Ostatni post autor: Anthrax
15 wrz 2017, o 06:31
-
-
Sobotta atlas anatomiczny z nazewnictwem angielskim
autor: muffina » 6 wrz 2015, o 15:45 » w Medycyna na studiach - 3 Odpowiedzi
- 7692 Odsłony
-
Ostatni post autor: K_J
11 sie 2016, o 16:31
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 63 gości