Ukończenie studiów licencjackich a poprawa matury z biologii i chemii

Informacje, porady, pomoc od osób przygotowujących się oraz poprawiających maturę. Pomoc w wyborze kierunków studiów.
Sweetmuffin

Ukończenie studiów licencjackich a poprawa matury z biologii i chemii

Post autor: Sweetmuffin »

Cześć,

chciałabym zapytać, czy są tutaj osoby, które skończyły studia licencjackie/magisterskie i w międzyczasie poprawiały maturę z biologii oraz chemii? Aktualnie studiuję na uczelni medycznej, za rok kończę licencjat. Na początku miałam dać sobie spokój, przez pewien czas nie myślałam nad poprawą matury. Jednak pojawiają się wątpliwości, co do przyszłości po moim kierunku studiów. Mimo tego, że lubię swoje studia i nie znalazłam się tu z przypadku, czuję dużą niepewność, jeśli chodzi o pracę w zawodzie. W swoim otoczeniu nie ma osób, które studiują, czy skończyły lekarski, więc niestety nie mogę nikogo zapytać, jak jest naprawdę.

Od pewnego czasu myślę, czy nie podejść do poprawy matury. Niestety na 3 roku studiów mam mieć więcej godzin niż na poprzednich latach, do tego pisanie pracy i egzaminy końcowe. Trochę czarno to widzę, bo muszę być obecna na każdych zajęciach, rok przerwy odpada. Zastanawiam się, czy faktycznie na naukę trzeba poświęcać całe dnie, przerobić multum zbiorów i chodzić na korepetycje

Tutaj pytania do osób kończących studia, będących na rezydenturze itp. Chciałabym mieć pewną pracę i dobre zarobki(myślę o 4-5k na rękę, oczywiście nie od razu). Nie wiem, czy wierzyć w te zarobki rzędu kilkunastu/kilkudziesięciu tysięcy złotych miesięcznie. Czy pracując w wymiarze jednego etatu można faktycznie zarobić te 5-10k miesięcznie? Jak wygląda sprawa ze specjalizacją? Słyszałam, że nie jest kolorowo. Widziałabym się raczej w medycynie rodzinnej, specjalizacja to ponoć tylko 4 lata.

Wpis nieco chaotyczny. Chciałabym rozważyć wszystkie za i przeciw". Trochę się pogubiłam, nie chcę idealizować też lekarskiego. Nie widzę siebie w innej pracy niż ta związana z tematyką medyczną. Jednak nie chciałabym być stomatologiem, farmaceutą itp. Wiem też, że nigdy nie jest za późno na zmiany, chociaż to aż 6 lat studiów, staż i specjalizacja. Jeżeli miałabym po tylu latach zarabiać podobnie jak po dietetyce, to chyba trochę szkoda.
James Bond
Posty: 394
Rejestracja: 28 gru 2017, o 08:34

Re: Rozterki

Post autor: James Bond »

Widzę, że wszystko opiera się u Ciebie na pieniądzach.
Nawet studiowanie kierunku, który nas nie / albo średnio interesuje to i tak pójdę, bo jest większa kasa.
Po Twoim poście nawet skrupulatności nie ma, skoro już piszesz o tysiącach, które chcesz zarabiac.
Nie od razu Rzym zbudowano. Po studiach nie będziesz zarabiać tych kokosow, tu trzeba lata pracy i doświadczenia, by pensja wzrastała.

Jeśli chcesz poprawiać poprawiaj, sprubój może wejdzie.
Ale jeśli nie czujesz nic, by studiować ten kierunek jak tylko czujesz pieniądze w tym zawodzie to radziłbym odpuścić. No bo po co się męczyć?
Było wiele wpisów na temat poprawa matury i jednocześnie studiowanie i czy da radę podołać.
Oczywiście da radę ale to są jednak jednostkowe osobniki, którym się to udaje.

Śmieszą mnie osoby, które chcą iść na lek bo tam jest kasa, i łopatą ją sypią. Naprawdę absurd. Ja się kierowałem zainteresowaniem, hajs mnie nie obchodzi. Mogę robić nawet za 2k. Grunt żeby robić to co się chce robić.
Awatar użytkownika
Mårran
Posty: 3873
Rejestracja: 8 kwie 2008, o 19:17

Re: Rozterki

Post autor: Mårran »

Powołaniem rodzinę wyżywisz? Kasa to tak samo dobry powód, żeby iść na jakiś kierunek, jak inne powody. Zresztą teraz po podwyżkach na te 4 kafle nie trzeba długo czekać.
Pani Buka
Sweetmuffin

Re: Rozterki

Post autor: Sweetmuffin »

Nie oczekuję kokosów, nie zależy mi na gromadzeniu fortuny Te zarobki, to tak orientacyjnie podałam. Pieniądze nie są dla mnie najważniejsze, ale są przecież istotne w życiu. I też nie jest tak, że mnie kompletnie nie interesuję medycyna, wtedy bym raczej tych pytań nie zadawała. Ale dziękuję za odpowiedź
Piotrr
Posty: 1333
Rejestracja: 9 lip 2012, o 19:11

Re: Ukończenie studiów licencjackich a poprawa matury z biologii i chemii

Post autor: Piotrr »

James Bond trochę bredzisz. Napisała wyraźnie że nie widzi się w tematyce innej niż medycznej i ze chciałaby zarabiać 4-5 tysięcy docelowo, nie musi być od razu. Nie każdy musi mieć to mistyczne powołanie. Studia są dla najlepszych a nie dla tych którzy najbardziej kochają ludzi". Ja nie widzę nic złego w tym że ktoś chce zarabiać na tyle aby mieć możliwość żyć spokojnie. Każdy ma swoje motywacje, żeby iść na studia, to ze ty masz super powołanie to dobrze, ale to że ktoś patrzy na wykształcenie pragmatycznie też jest jak najbardziej w porządku. nawet jeśli nie ma w tym odrobiny powołania.
W końcu lekarz
avis
Posty: 182
Rejestracja: 10 lip 2012, o 22:51

Re: Ukończenie studiów licencjackich a poprawa matury z biologii i chemii

Post autor: avis »

Mogę robić nawet za 2k. Grunt żeby robić to co się chce robić.
Infantylne podejście biorąc pod uwagę fakt ze jako facet odpowiadasz za utrzymanie rodziny.
Nie mówię że kobiety nie powinny dobrze zarabiać bo wysoka pensja obu partnerów daje większą stabilizację i zabezpieczenie ale jednak faceci pod tym względem mają większe ciśnienie.
Śmieszą mnie osoby, które chcą iść na lek bo tam jest kasa, i łopatą ją sypią. Naprawdę absurd. Ja się kierowałem zainteresowaniem, hajs mnie nie obchodzi. Mogę robić nawet za 2k.
W zawodach medycznych zarobki są kluczowe bo dość sporo trzeba wydać na różne kursy, książki w szczególności jak ktoś chce być dobrym fachowcem a to nie są tanie rzeczy.
Studia są dla najlepszych a nie dla tych którzy najbardziej kochają ludzi".
Z tym akurat się z Tobą nie zgodzę.

Mam przyjemność pracowania z lekarzami i są specjalizacje gdzie rzeczywiście jest duży odsetek debeściaków np. anestezjologia czy niedoceniana interna.
Ale Większości lekarze to są zwyczajni ludzie i odsetek osób przeciętnych i super zdolnych na medycynie jest taka sama jak na innych kierunkach. W śród moich znajomych są osoby które studiowały lek i dodatkowo inny kierunek bo im się na medycynie nudziło, albo przy okazji robili doktorat bo byli po jakiś studiach przed rozpoczęciem leku i jednocześnie pracowali mając przy tym czas dla rodziny, znajomych, jakieś hobby.
Ale są też takie kwiatki które dość wolno ogarniają i śpią po 4-5 godzin dziennie i cały czas jojczą jaka ta medycynie nie jest ciężka. Dodatkowo maja dość wysokie mniemanie o osobie bo studiują tą elitarna medycynę które nie idzie jednak w parze z wiedzą.
Kasa to tak samo dobry powód, żeby iść na jakiś kierunek, jak inne powody.
Wg mnie każdy kierunek ale nie lekarski bo szybko się wypali albo popadnie w depresje
Nie każdy musi mieć to mistyczne powołanie. Studia są dla najlepszych a nie dla tych którzy najbardziej kochają ludzi".
W przypadku zawodu lekarza ludzie błędnie rozumieją słowo powołanie bo utożsamiają go z altruizmem.
Wg mnie powołanie do tego zawodu mają osoby które szybko ogarniają, są odporne na stres, lubią się dużo uczyć i myśleć,mają wysoką empatię i odpowiednie podejście do ludzi.
Piotrr
Posty: 1333
Rejestracja: 9 lip 2012, o 19:11

Re: Ukończenie studiów licencjackich a poprawa matury z biologii i chemii

Post autor: Piotrr »

pisząc ze studia są dla najlepszych miałem na myśli kryteria rekrutacyjne którymi jest matura a nie szerokopojety altruizm i powołanie, to ze jest kupę przecietbiakow i szarakow oczywiście ze nie zaprzeczam, sam myślę ze jestem z tych przeciętnych, jednak na studia dostają się najlepsi pod kątem matury a nie Ci którzy mają największe powołanie"
W końcu lekarz
kliop
Posty: 260
Rejestracja: 8 maja 2017, o 13:54

Re: Ukończenie studiów licencjackich a poprawa matury z biologii i chemii

Post autor: kliop »

Na rodzinną jest dość łatwo się dostać, specjalizacja faktycznie trwa 4 lata. Ale są to 4 lata pracy i nauki zakończone egzaminem.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości