Sofia pisze:nimfka, każdy w aka potrzebuje spokoju do nauki, pierwszoroczni nie są żadnym wyjątkiem. Sorry, ale to że jesteś nowa w nowym mieście i warunkach nikogo nie obchodzi. Takie życie dorosłego po prostu, pogódź się z tym. Z tego co widziałam to raczej ludzie na starszych latach kuli więcej.
Jedynki się przyznaje starszym właśnie, bo oni już tam dłużej mieszkają i je sobie wcześniej zaklepują/proszą o nie kierownika. A do pokoi z większą liczbą osób dają właśnie zwykle pierwszorocznych, żeby nie skończyli jak wampiry, co siedzą cały boży dzień w pokoju i nigdzie nie wychodzą. Akademik też integruje, i jak mieszkasz z kimś starszym i bardziej obeznanym na uczelni to uwierz, że naprawdę jest lepiej. W każdej chwili spytasz o radę, opinię na temat danego asystenta itd.
Poza tym tyle razy się pisało to tutaj: AKADEMIKI PUMU SĄ WYJĄTKOWO SPOKOJNE, WARUNKI DO NAUKI SOBIE ZNAJDZIECIE! Chyba to dam na podpis żeby nie pisać co chwilę bo to już nudne.
Jak nie pokój to ryjec na dole, tam na 100% jest cisza i spokój, bo się każdy uczy. A jak nie to na 120% macie biblio 30 sek drogi od aka i też tam jest spokój.
promyczek14175: na drugim semestrze z tego co się orientuję już biofizyki nie ma, więc chodzenie na te kursy wtedy nie ma sensu jak dla mnie.
inqaa: 450 km to w sumie taka standardowa odległość . Uwierz, że na PUMie większość ludzi to są przyjezdni z dalekich stron, z samych krańców Polski. Odległością się nie przejmuj . I wniosek o akademik lepiej złóż, jak się dostaniesz gdzie indziej to po prostu nie przyjedziesz na meldowanie i zabierzesz papiery z PUMu. A jeśli nigdzie się nie dostaniesz to możesz mieszkać w aka i szukać jednocześnie mieszkania. Jak znajdziesz to się wyprowadzisz bez problemu. Jak nie złożysz to zostaniesz z ręką w nocniku, a tak to zawsze masz pewny nocleg jednak. Napisz wniosek o aka i wyślij na wszelki wypadek
Sofia, ja się o warunki do nauki nie martwię, po prostu byłam ciekawa czemu tak, a nie inaczej funkcjonuje przyznawanie miejsc w aka
Czy ktoś z osób, które dostały się ostatnią listą, wysyłał dokumenty pocztą i dostał już jakieś potwierdzenie mailem? Bo wysłałam w dzień ogłoszenia listy, a nadal maila nie dostałam i zaczynam się bać, że nie dotrą na czas