Rady dla I roku

[Chalak]

Czy starsi koledzy mogliby coś poradzić przyszłym adeptom medycyny. W necie jest sporo materiałów ale co koniecznie trzeba zakupić czego na pewno nie kupować jak się przygotować na 1 roku medyka w Gd co wy byście zrobili gdybyście znowu zaczynali

[lith]

Teraz o zmianach to ciężko powiedzieć jak to będzie wyglądało.

W każdym razie w miarę możliwości starać się nabywać używane książki, a nie nowe. Nie dać sobie wcisnąć ksera atlasu. Na bibliotekę też można średnio liczyć, bo to raczej loteria.
Z książek to przydadzą sie tylko do anaty (do tej pory to były morkowe podręczniki + neuro narkiewicza + jakiś atlas i starczało) i histo (do tej pory to był sawicki + atlasiątko myśliwskiego). Do tego fartuch, rękawiczki, i kredki Nie dac sobie wcisnąć żadnej Kędryny, czy Bartla chyba, że macie za dużo kasy, i jakąś wewnętrzną potrzebę składowania tego na półce. Przed rozpoczęciem roku nie szaleć i nie marnować wakacji na robienie do przodu. Chociaż sporo osób tak robi- potem sie nie przejmować, że przez jakiś czas takie osoby wiedzą więcej, bo i tak się wyrówna. Ogólnie się starać w miarę możliwości nie spinać i nie przejmować jak coś nie wyjdzie.

[Sniegoslava]

A jak to jest z anatomią Bochenka? Konieczna, przydatna czy zbędna?

[lith]

Ja nie zaglądałem, więc dla mnie była zbędna. Dostałem za darmo, ale ani razu nie otworzyłem. Niektórzy korzystali okazjonalnie, niektórzy z tych niektórych nawet uważali, że im coś tam pomogło. Kupować na pewno nie warto.

[Chalak]

Dzięki wielkie bo w spisie polecanyc . to jest po prostu wszystko

[kruko]

Akurat mi się do chemii Kędryna przydała bo pytania na wejściówkach były układane z tego podręcznika. Jeśli chodzi o Bartla to tak jak napisał Lith nie warto wystarczą wykłady i skrypt. W Morysiu wszystkich informacji o, które pytają na kołach nie ma ale jeżeli się go ma zakutego to raczej nie ma problemu, żeby zdać anatomie.

[rousseau]

kruko, zależy, z kim się te wejściówki miało. my mieliśmy pytania z tzw. dupy z chemią w tym roku akurat trzeba było mieć więcej szczęścia niż wiedzy, takie jest przynajmniej moje zdanie.

anato - moryś i narkiewicz, a do neuro polecam nie białą rozlatującą się książkę, a skrypt nie zaglądając do niczego innego spokojnie można było wjechać na zerówkę i jakiś atlas, idealnego chyba nie ma, ja miałam nettera i wyjąwszy neuro był dla mnie dobry. ale to akurat kwestia gustu :p

embrio - wykłady, ewentualnie doczytać w kozłowskiej coś można, ale trzeba uważać, bo są rozbieżności z światłą myślą pani kierownik katedry :d

histo - sawicki i wykłady, i atlas myśliwskiego, ale w rozsądnej cenie, bo ta książeczka niewielkiego formatu dostępna jest również w formie elektronicznej w necie, poza tym sporo preparatów jest na stronach innych umedów.
a giełdy wszelkiego rodzaju są stale dostępne i uzupełniane w przyuczelnianym punkcie ksero, więc też nie ma co rzucać się na nie jak reksio na szynkę. mnie szkoda było czasu żeby się w tym grzebać, przeglądałam tylko to co wrzucali na grupę roku

[kruko]

Ja miałem z dr czerwona grzywka :p chyba Mickiewicz ale fakt pytania na kołach i egzaminie były z wykładów, kędryny i kosmosu dobrze, że już po

[Chalak]

Coś właśnie o tej chemii słyszałem a co do takich prozaicznych rzeczy np wykłady wszystkie są na extranecie czy trzeba chodzić na wykład z aparatem? giełdy najlepiej zbiera się w akademcu ale czy są one ogólnie dostępne bo słyszałem ze nic za darmo się nie dostanie? właściwie większość ksiąg jest rozsiana gdzieś po chomikach więc coś można doczytywać z kompa ale co koniecznie trzeba mieć w wersji papierowej powiedzmy drukowanej przez nas z jakiegoś pdfa a co zakupić od wyższych roczników (bywam przesadnie oszczędny ) nikt nie mówi o pituchowej a koleżanka mi proponuje warto ją zakupić?

[rousseau]

wykłady są wstawiane do extranetu, ale niejednokrotnie ze sporym opóźnieniem większość giełd dostępnych jest w maglu w cenie skserowania, a reszta krąży między studentami.
generalnie każdą książkę da się skserować, jak tam komu wygodnie, w wersji papierowej to co wymieniłam (morysie, sawicki - właściwie poza tym nie korzystałam z innych tajemnych ksiąg), plus materiały z przedmiotów, które dojdą, ale tu już nie jestem w stanie ci pomóc.
co do pituchowej, mi nie była potrzebna, miałam ją w wersji elektronicznej, ale zajrzałam może raz. moje zdanie jest takie, że do zaliczenia przedmiotu - a wszystko kręci się wokół tego - wystarczy uczelniana biblia, jak komuś nudno i chce się dokształcać z innych źródeł to nikt nie broni, ja wolałam mieć trochę czasu dla siebie

[ŻabaAsia]

A czy ktoś byłby zainteresowany sprzedaniem książek na 1. rok lekarskiegod?

[zuzaarbuza]

UWAGAA!
sprzedam atlas mysliwskiego do histologii za 45zl. jest w srednim stanie, bez niego nie da sie zdac egz praktycznego z histologii, a najgorsze jest to ze podobno juz nie jest sprzedawany. kontakt na gg: 1561400


btw, 1 rok jest straszny, wiec najwazniejsze to sie nie poddawac i nie przejmowac:) a z wykladow to chyba tylko na anatomie warto czasem wpasc. nie kupujcie zadnej ksiazki do chemii, embriologii, historii medycyny, pielegniarstwa i innych takich przedmiotow! te katedry rzadza sie swoimi prawami

[rousseau]

bez niego nie da sie zdac egz praktycznego z histologii,

no już bez przesady