Rok przerwy ?
- astral_cutler
- Posty: 96
- Rejestracja: 13 lis 2008, o 23:37
Re: Rok przerwy ?
Ludzie, uważajcie z tym rokiem przerwy"- może się nie udać.
Mówie tak bo mi się nie udało, i musze studiować lekarski płatnie. W tym roku po raz kolejny podchodziłem do matury.z marszu, bez żadnego przygotowania.
Max 220 punktów wyskubie- a to mnie nie urządza. będe musiał jeszcze raz (conajmniej) poprawiać mature. blee
Jeżeli już decydujecie się na rok przerwy to:
Albo zaróbcie sobie kase w lecie, jesieni ewentualnie w ciągu roku pracujcie i idźcie na dobre korki + koniecznie jakiś kurs np medicusa, względnie inne tego typu- to wyznaczy wam tępo pracy a nie jak zrobiłem ja od listopada do końca stycznia uczyłem się botaniki i dynamiki w lutym orientując się że nie jestem nawet w połowie- no iw lutym miałem miesiąc przerwy, potem w ostatnich miesiącach z powodu obowiązków i braku wiary w siebie nauka nie była już skuteczna.
Pamiętajcie że nauka do matury to nauka do matury a nie nauka przedmiotu- nie ma co zagłębiać się w niektóre zagadnienia kosztem cennego czasu.
A no i to było oczywiscie tak że ten rok przerwy to po to zrobiłem bo musiałem nauczyć się chemi od podstaw, i podstaw sie nauczyłem ale niestety nie na 90%
A biologie i fizyke zwaliłem w stopniu lekkim , czym nie nadrobiłem ilości punktów z chemii.
Jeżeli w tym roku braknie wam kilku punktów (zaledwie kilku) to idźcie na jakieś studia i uczcie sie równolegle do matury- na studiach zobaczycie że można nauczyć sie 200 stron an pamięć w 3-4 dni. I w razie gdyby mogło się nie udać, będziecie mogli coś kontynuować a nie, zaczynać od początku.
Mówie tak bo mi się nie udało, i musze studiować lekarski płatnie. W tym roku po raz kolejny podchodziłem do matury.z marszu, bez żadnego przygotowania.
Max 220 punktów wyskubie- a to mnie nie urządza. będe musiał jeszcze raz (conajmniej) poprawiać mature. blee
Jeżeli już decydujecie się na rok przerwy to:
Albo zaróbcie sobie kase w lecie, jesieni ewentualnie w ciągu roku pracujcie i idźcie na dobre korki + koniecznie jakiś kurs np medicusa, względnie inne tego typu- to wyznaczy wam tępo pracy a nie jak zrobiłem ja od listopada do końca stycznia uczyłem się botaniki i dynamiki w lutym orientując się że nie jestem nawet w połowie- no iw lutym miałem miesiąc przerwy, potem w ostatnich miesiącach z powodu obowiązków i braku wiary w siebie nauka nie była już skuteczna.
Pamiętajcie że nauka do matury to nauka do matury a nie nauka przedmiotu- nie ma co zagłębiać się w niektóre zagadnienia kosztem cennego czasu.
A no i to było oczywiscie tak że ten rok przerwy to po to zrobiłem bo musiałem nauczyć się chemi od podstaw, i podstaw sie nauczyłem ale niestety nie na 90%
A biologie i fizyke zwaliłem w stopniu lekkim , czym nie nadrobiłem ilości punktów z chemii.
Jeżeli w tym roku braknie wam kilku punktów (zaledwie kilku) to idźcie na jakieś studia i uczcie sie równolegle do matury- na studiach zobaczycie że można nauczyć sie 200 stron an pamięć w 3-4 dni. I w razie gdyby mogło się nie udać, będziecie mogli coś kontynuować a nie, zaczynać od początku.
- julia.....:):)
- Posty: 1452
- Rejestracja: 24 kwie 2009, o 17:08
Re: Rok przerwy ?
ja trochę żałuje że zostałam z jednej strony byłam z mamą ale z drugiej było spakować biologie , chemię , fizykę i pojechać na Burkina Faso.naprawdę .Moja koleżanka mieszkała w mieście i miała komfort bo tylko znajomi wiedzieli bodż nie.A ja w małej gminie , gdzie każdy wiedział że ja zostaje w domu . masakranawet osoby , które ja nie znałam byli w temacie .Raz jedna mamuśka to tak się na mnie spojrzała że oooo , bo jej cudowny syn studiuje medycynę w Krakowie i dostał się za pierwszym razem .Tylko że próg wynosił wtedy 211 więcA przed nauczycielami to uciekałam jak tylko można było
Re: Rok przerwy ?
Ja chyba pójdę na jakiekolwiek studia. Nie wiem ostatnio walnęło mi na geografię, bo miałam opcję pt. meteorologia ach. Ale jak zobaczyłam plan studiów i jest tak kartografia więcpewnie szybko wylecę. Chyba ze macie jakis znajomych na gegrze i powiecie mi jak to wyglada?
Ja uwazam ze nie warto siedziec w domu, owszem trzeba sie uczyc ale wiele jest kwestia przeznaczenia D niektorzy siedza caly rok a i tak nie beda miec tyle szczescia, inni posiedza sobie troszke, tu poczuca, tam i co? bez trudu sie dostana.
jeszcze trzeba miec FARTA D
Ja uwazam ze nie warto siedziec w domu, owszem trzeba sie uczyc ale wiele jest kwestia przeznaczenia D niektorzy siedza caly rok a i tak nie beda miec tyle szczescia, inni posiedza sobie troszke, tu poczuca, tam i co? bez trudu sie dostana.
jeszcze trzeba miec FARTA D
- astral_cutler
- Posty: 96
- Rejestracja: 13 lis 2008, o 23:37
Re: Rok przerwy ?
już sie nie przejmuj. skończyło się.julia.:):) pisze:ja trochę żałuje że zostałam z jednej strony byłam z mamą ale z drugiej było spakować biologie , chemię , fizykę i pojechać na Burkina Faso.naprawdę .Moja koleżanka mieszkała w mieście i miała komfort bo tylko znajomi wiedzieli bodż nie.A ja w małej gminie , gdzie każdy wiedział że ja zostaje w domu . masakranawet osoby , które ja nie znałam byli w temacie .Raz jedna mamuśka to tak się na mnie spojrzała że oooo , bo jej cudowny syn studiuje medycynę w Krakowie i dostał się za pierwszym razem .Tylko że próg wynosił wtedy 211 więcA przed nauczycielami to uciekałam jak tylko można było
jak się dostaniesz to wystawisz im język, a i oni prości ludzie z małego miasteczka zakapują- że chyba będzie warto bo będą mieli sąsiadke doktorkę.
Sam to przerabiałem, patrzyli na mnie jak na ufoludka:
-Nie będe studiował byle czego, poprawiam mature żeby iść na medycyne.
- ? 0_o ?
- no po co studiować jakiś chłam, żeby zarabiać 900zł i być nieszczęśliwym że nie poczekało się kilku miesięcy
-? o_0?
- to tylko rok wobec całego życia, mogą dostać się tylko najlepsi
- O_o
- Progi są bardzo wysokie. Nie moge się rozmieniać na drobne i studiować czegoś tam bo nie dostane się na medycyne.
- O_o ja tego nie rozumiem. lol.
- Lol.- odpowiedziałem i pomyślałem wal sie ignorancie".
Noo, tak to bywało.
Julio, jak się dostaniesz to idź na tę medycyne- zapomniesz ow szystkich smutkach i frustracjach (przyjdą nowe- jak nauka anatomii do pózna w nocy, czasami nieskuteczna )
Jeżeli się nie dostaniesz- w zależności od ilości brakujących punktó idź na jakieś studia awaryjne i poprawiaj jeden lub dwa przedmioty.
Trzymam kciuki.
Re: Rok przerwy ?
To co niektórzy z was mówią to jakas kompletna abstrakcja, i nawet nie próbuje tego zrozumieć, dlaczego w waszym rozumieniu rok przerwy traktujecie jak bycie trędowatymi. Szczególnie te uwagi o mieszkaniu na wsi i siedzeniu w domu strasznie mnie rozbawiły.
Re: Rok przerwy ?
kurde ty myszo jedna ! rozbawiły . śmieszne , owszem ale nam nie jest do śmiechu , człowiek się czemuś poświęca a póżniej wystarczy stres i dupa zbita koniec marzeń. Sama nie wiem co robic czy siedzieć w domu czy iśc na taką np. analitykę dla picu i poprawy samopoczucia prrrr
Re: Rok przerwy ?
Plazmid.może poczekaj najpierw na wyniki matury, a potem dyskutuj o tym
Re: Rok przerwy ?
PHEEEWTEDY JUŻ BĘDZIE ZA PÓŻNO , TRZEBA SIĘ JUŻ TERAZ LOGOWAĆ NA UCZELNIE
Re: Rok przerwy ?
ja bym chyba na cos jednak poszla
Re: Rok przerwy ?
Dżyzyz. Point is, żebys nie zakuadau(a), że nie dostaniesz sie tam gdzie chcesz, zanim poznaszy wyniki, TO mialem na mysli i wydawał mi się ów przekaz - oczywistym. Ale jeśli wolisz dosłowniej, to loguj a raczej rejestruj się na te kierunki, na które chcesz sie dostac, oraz ewentuanie na awaryjne, bo JEŚLI postanowisz sie nie rejestrowac na Twoje wymarzone studia, a potem okaże się, iż masz wyniki, które umozliwiłyby Ci ich podjęcie, to ja i inny tego typu element społeczny będzie miał wielki ubaw. Ogromny.plazmid pisze:PHEEEWTEDY JUŻ BĘDZIE ZA PÓŻNO , TRZEBA SIĘ JUŻ TERAZ LOGOWAĆ NA UCZELNIE
Re: Rok przerwy ?
tak sobie czytam to forum i widzę, że mieliśmy podobne problemy
ja też siedziałem rok w domu a na maturze zeżarł mnie stres i tak zwana dupa zbita teraz nastawiam się na płatną wetę no chyba że stanie się cud i dostanę się na dzienną lub lekarski, ale w to szczerze wątpię
przez rok nauczyłem się chemii, ale na maturze zrobiłem masę błędów, bo jak się stresuję to mam uczucie zbzikowania i piszę głupoty
nie wiem czy jest sens znowu się uczyć i poprawiać chyba nie będę już miał do tego nerwów
ja też siedziałem rok w domu a na maturze zeżarł mnie stres i tak zwana dupa zbita teraz nastawiam się na płatną wetę no chyba że stanie się cud i dostanę się na dzienną lub lekarski, ale w to szczerze wątpię
przez rok nauczyłem się chemii, ale na maturze zrobiłem masę błędów, bo jak się stresuję to mam uczucie zbzikowania i piszę głupoty
nie wiem czy jest sens znowu się uczyć i poprawiać chyba nie będę już miał do tego nerwów
- julia.....:):)
- Posty: 1452
- Rejestracja: 24 kwie 2009, o 17:08
Re: Rok przerwy ?
tom_ek może nie będzie tak żle trzeba czekać
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 8 Odpowiedzi
- 23763 Odsłony
-
Ostatni post autor: Słonce23
27 kwie 2019, o 21:03
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 26 gości