Rok przerwy ?
- julia.....:):)
- Posty: 1452
- Rejestracja: 24 kwie 2009, o 17:08
- Scheherazade
- Posty: 386
- Rejestracja: 25 kwie 2010, o 22:12
Re: Rok przerwy ?
Dziękuję pięknie Ja Tobie również życzę tego samego, będę mocno, mocno trzymała kciuki aby to był czas spełnienia Twoich marzeń
Re: Rok przerwy ?
Anhel - to . To chyba najwspanialszy post jaki przeczytałem na tym forum. Inaczej: jaki przeczytałem w życiu. I cóż mogę powiedzieć, kurcze blaszka. Pewnie zostanę wyśmiany za powyższe czy coś. Ale mam to gdzieś
Po raz pierwszy w życiu powiem to nie w kontekście ironicznym: urzekła mnie Twoja historia". Ten post to kolejna wspaniała cegiełka przemawiająca za stanowiskiem: zostań w domu. Uświadamiająca, że to wcale nie musi być taką tragedią i końcem świata. (nawet nie musi to skutkować urwaniem kontaktów ze znajomymi jeżeli tylko warte są tego, jest wykonalnym ich przedłużenie i walczenie o nie
Będę niesamowicie mocno trzymał za Ciebie lewego kciuka! (prawy już zarejestrowany). Bardzo mocno i bardzo szczerze!
Po raz pierwszy w życiu powiem to nie w kontekście ironicznym: urzekła mnie Twoja historia". Ten post to kolejna wspaniała cegiełka przemawiająca za stanowiskiem: zostań w domu. Uświadamiająca, że to wcale nie musi być taką tragedią i końcem świata. (nawet nie musi to skutkować urwaniem kontaktów ze znajomymi jeżeli tylko warte są tego, jest wykonalnym ich przedłużenie i walczenie o nie
Będę niesamowicie mocno trzymał za Ciebie lewego kciuka! (prawy już zarejestrowany). Bardzo mocno i bardzo szczerze!
- Scheherazade
- Posty: 386
- Rejestracja: 25 kwie 2010, o 22:12
Re: Rok przerwy ?
Babcia mi często powtarzała, że do dobrego i szczerego człowieka ludzie sami będą przychodzic, nigdy więc nie odmawiam nikomu pomocy, a to zwraca mi się z nawiązką, przyjaciół mam naprawdę wspaniałych i zawsze mogę na nich liczyc i tym razem też mnie nie zawiedli.
Twoje słowa są bardzo bardzo miłe, aż nie wiem co napisac - więc może podsumuję to pewną anegdotą.
Moja mama pracuje w szpitalu i często kiedy Ją odwiedzam mam też kontakt z pacjentami. Pamiętam takiego pięcioletniego chłopca borykającego się z siatkówczakiem i towarzyszącymi mu przerzutami, już po usunięciu oczka, dzieciaczek naprawdę cudowny, ale ja jak zwykle ledwo mogłam wydusic z siebie cokolwiek żeby sie zupełnie nie rozkleic. A ten mały popatrzył na mnie przez chwile, usiadł mi na kolanach i swoim dziecięcym głosikiem mówi tak: to tylko oczko, a tutaj mam serduszko i ono jest zdrowe, mamusia mówi że serduszkiem widzi sie o wiele więcej i sie przytulił. Poczułam wtedy coś tak niesamowicie miłego, tego nie da się opisac - zupełnie jak teraz. Cóż dla takich chwil warto życ
Twoje słowa są bardzo bardzo miłe, aż nie wiem co napisac - więc może podsumuję to pewną anegdotą.
Moja mama pracuje w szpitalu i często kiedy Ją odwiedzam mam też kontakt z pacjentami. Pamiętam takiego pięcioletniego chłopca borykającego się z siatkówczakiem i towarzyszącymi mu przerzutami, już po usunięciu oczka, dzieciaczek naprawdę cudowny, ale ja jak zwykle ledwo mogłam wydusic z siebie cokolwiek żeby sie zupełnie nie rozkleic. A ten mały popatrzył na mnie przez chwile, usiadł mi na kolanach i swoim dziecięcym głosikiem mówi tak: to tylko oczko, a tutaj mam serduszko i ono jest zdrowe, mamusia mówi że serduszkiem widzi sie o wiele więcej i sie przytulił. Poczułam wtedy coś tak niesamowicie miłego, tego nie da się opisac - zupełnie jak teraz. Cóż dla takich chwil warto życ
- prezesowaaa
- Posty: 234
- Rejestracja: 18 cze 2009, o 22:58
Re: Rok przerwy ?
aż mi sie lza zakręciła. rzeczywiście dla takich chwil naprawdę warto zyć. mam nadzieję ze uda Ci sie dostać tam gdzie chcesz bo wlasnie takich lekarzy potrzebujemy ja niestety musze jeszcze dorosnąc chociaż w sumie po przeczytaniu Twoich postów już coś we mnie drgnęło.Anhel pisze:Pamiętam takiego pięcioletniego chłopca borykającego się z siatkówczakiem i towarzyszącymi mu przerzutami, już po usunięciu oczka, dzieciaczek naprawdę cudowny, ale ja jak zwykle ledwo mogłam wydusic z siebie cokolwiek żeby sie zupełnie nie rozkleic. A ten mały popatrzył na mnie przez chwile, usiadł mi na kolanach i swoim dziecięcym głosikiem mówi tak: to tylko oczko, a tutaj mam serduszko i ono jest zdrowe, mamusia mówi że serduszkiem widzi sie o wiele więcej i sie przytulił.
- julia.....:):)
- Posty: 1452
- Rejestracja: 24 kwie 2009, o 17:08
Re: Rok przerwy ?
Anhel pisze:Babcia mi często powtarzała, że do dobrego i szczerego człowieka ludzie sami będą przychodzic, nigdy więc nie odmawiam nikomu pomocy, a to zwraca mi się z nawiązką, przyjaciół mam naprawdę wspaniałych i zawsze mogę na nich liczyc i tym razem też mnie nie zawiedli.
Ja też próbuje nie odmówić, zawsze próbuje pomóc , chyba od podstawówki , tylko czasem myśle że nie potrzebnie .No cóz radosnego dzieciństwa nie miałam , nikomu nie życzę .Tak samo jak w podstawówce , studiach najczęściej to potrafili mnie wykorzystać a póżniej skrzywdzić.I ani to miłe , a wrecz przykre.Te lata nie wspominam dobrze .A JA coraz bardziej przeżywam to co będzie jak mi się nie uda , nie wiem mam nadzieję że Matka Boża wysłucha moich modlitw
sory za oftop
- Scheherazade
- Posty: 386
- Rejestracja: 25 kwie 2010, o 22:12
Re: Rok przerwy ?
Ja od małego byłam wychowywana w przeświadczeniu, że dobro, które uczynię drugiemu człowiekowi, prędzej czy później do mnie wróci. Że każdy, którego spotkam na swojej drodze, to będzie taki Anioł z niewidzialnymi skrzydłami. Życie to bardzo brutalnie zweryfikowało, ale gdzieś tam po drodze zrozumiałam, że to nieważne- bo niezależnie od wszystkiego będę sobą i będę dawać z siebie innym, tyle dobra ile tylko mogę, bez względu na to co dostanę w zamian. Czasami potrzeba na to niewyobrażalnej siły - ale przecież nigdy nie wolno nam się poddawać, a poza tym dawanie odrobiny dobra jest przyjemnością samą w sobie.
Nasza Mama zawsze wysłuchuje swoich dzieci, jestem o tym przekonana
Gdyby nie Ona już dawno by mnie tutaj nie było.
Słyszałam też, że im bardziej kogoś Kocha tym bardziej Go doświadcza- ale nigdy nie zostawia w potrzebie
Nasza Mama zawsze wysłuchuje swoich dzieci, jestem o tym przekonana
Gdyby nie Ona już dawno by mnie tutaj nie było.
Słyszałam też, że im bardziej kogoś Kocha tym bardziej Go doświadcza- ale nigdy nie zostawia w potrzebie
- Scheherazade
- Posty: 386
- Rejestracja: 25 kwie 2010, o 22:12
Re: Rok przerwy ?
To bardzo bardzo miłe - tyle ciepłych i serdecznych słówprezesow pisze:mam nadzieję ze uda Ci sie dostać tam gdzie chcesz
Ja również mam taką nadzieję, a jednocześnie chylę czoła przed wiedzą i pracowitością innych forumowiczów. Mam wrażenie, że przy Was dopiero raczkuję i generalnie ubezpieczam tyły
Wiem jednak że mam swój piękny cel do którego będę dążyc. i może kiedyś spełniając własne marzenia uda mi się nieść skuteczną pomoc innym, potrzebującym ludziom
- Katarzyna-
- Posty: 60
- Rejestracja: 18 maja 2010, o 15:05
Re: Rok przerwy ?
sure!Anhel pisze:
Nasza Mama zawsze wysłuchuje swoich dzieci
raczkujemy razemAnhel pisze: Mam wrażenie, że przy Was dopiero raczkuję
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 8 Odpowiedzi
- 23623 Odsłony
-
Ostatni post autor: Słonce23
27 kwie 2019, o 21:03
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości