Biolog.pl

Dziewczyna z bloga [mod] była w klinice w Hofheim i bardzo sobie chwaliła. Może spróbuj do niej napisać?

Że się tak wtrącę do świeżaczych rozmów. Jak można wyrobić sobie prestiż w sześć lat? Poza tym błagam, nie bazujcie na żadnych legendach w stylu Olsztyn jest nastawiony na uwalanie", w Warszawie jest wyścig szczurów". Jeśli nie możecie się zdecydować pomiędzy uczelniami, to zdajcie się na intuicję, ...

Słyszałam jakieś legendy, że niby tak się da, ale nie jestem przekonana. Na jakim stanowisku mieliby cię zatrudnić? Nie lekarz, nie technik. Poza tym cały czas się uczymy i w wielu przypadkach przynosimy lecznicy więcej szkody niż pożytku Może po znajomości i na lewo coś takiego jest możliwe.

Kompletnie nie polecam Lublina. Studiuje na 2 roku i NIE POLECAM . Jeśli macie możliwość to wybierzcie SGGW lub UWM. Cały czas mamy pod górkę, a ludzi traktują jak śmieci- oczywiście nie wszyscy ale tak jest.Z tego co się nasłuchałem od starszych roczników to po Lublinie człowiek nie wie jak podejś...

Nie studiuję, więc może nie powinnam się wypowiadać, ale skoro nikt inny tego nie zrobił. Mieszkam z kolegą, który jest teraz na czwartym roku behawiorystyki, znam kilku trenerów z Lublina, sama też interesuję się szkoleniem psów i behawiorem. Więc nie polecam tych studiów. Zajęć praktycznych nie ma...

Akurat jeśli chodzi o anatomię, to mój rocznik jako ostatni miał ją z profesorem B., więc wtedy nie było mowy o power poincie

U nas na wykładach zawsze jest co najmniej jeden pies. Latają sobie luzem po sali i nieraz jest tak, że gonią się, gryzą, bawią w najlepsze tuż pod nosem prowadzącego. Czasami się też zdarzało, że jakiś pies nawarczał albo obszczekał profesora i też żadnego problemu nie było. Na Coll Vecie jest tylk...

Dobrze rozumiem, że dopiero zaczynasz pierwszy rok i już myślisz o przenosinach? Ja jednak bym trochę poczekała. Warto wyrobić sobie własne zdanie, a nie kierować się cudzymi opiniami. Nie brakuje frustratów i ludzi, którzy tylko narzekają. Prawda jest taka, że na przykład taka anatomia będzie wyglą...

micra pisze:W Olsztynie od 4 semestru , ale i tak za Littmannem nie ma co się rozglądać bo i tak nie usłyszy się nic więcej w stosunku do stetoskopu za 3 dychy (no chyba że ktoś lubi szpan)

O, nie wiedziałam. Na topach używacie?

U nas połowa rocznika ma Littmanny, tej mody chyba się nie uniknie

Konik1111 pisze:Czy stetoskop jest nam potrzebny na pierwszy rok? Bo na jednej z grup była zagorzała dyskusja odnośnie wyboru odpowiedniego stetoskopy na pierwszy rok wety.

Absolutnie nie.
Na razie nie dotkniecie się do żywego stworzenia.
Stetoskopy są potrzebne dopiero na trzecim roku.

panienkar pisze:A okej, to w takim razie czy jest już taka grupa?

Zapewne jest. Kiedyś była tworzona od razu po pierwszym naborze. Adres powinien być gdzieś na fanpageu UP, zawsze robili taki zbiorczy post z grupami pierwszego roku wszystkich kierunków.

panienkar pisze:Gdyby ktoś jeszcze nie wiedział.

A ja Ci powiem, że to bez sensu Nie ma co dzielić się na stacjonarnych i niestacjonarnych, bo tryb nauki, sprawy organizacyjne, prowadzący - ogólnie wszystko - jest takie samo. Wystarczy Wam jedna grupa roku

Do zobaczenia w Lublinie

Filozofia - w piątki ok. 15, zaliczenie przez referat, wszyscy zdają
Psychologia - wieczorem w środku tygodnia, trzeba pisać zaliczenie końcowe, babka robi problemy, ludzie się z tym męczą nawet cztery czy pięć razy.
Sam zdecyduj