starać się czy nie?

[iris097]

hej! mam pytanie odnosnie woj-leku. czy są tam jakieś testy sprawnościowe, czy coś takiego? szukałam na stronie, ale nie udalo mi sie nic konkretnego znaleźć.
i jeszcze jedno pytanie. ponad rok temu mialam problemy z kręgosłupem, spondyloza z dyskopatią, jak to mądrze ktoś napisał na wynikach z rezonansu, i zastanawiam się, czy w ogóle warto się starać kondycję da się zrobić w rok, mam jeszcze 2 lata w sumie, ale nie wiem, czy w ogóle startować, czy to mnie na starcie nie dyskwalifikuje. byłabym wdzięczna za odpowiedź, pozdrawiam

[sassa]

na zwykły woj-lek nie ma testów sprawnościowych, są tylko na MONie

[sel]

Na Mon są tak szczegółowe badania, że na pewno to wykryją. Najwięcej ludzi odpada właśnie na badaniach lekarskich

[testosteron]

Szczegółowe badania?
Ja na swoich miałem psychiatrę, okulistę, neurologa, laryngologa, stomatologa, psychologa (i oddzielnie w innym dniu testy psychologiczne).
A z badań było zwykłe EKG i badania krwi.
Nie było ani ortopedy, ani kardiologa, co wg mnie jest koniecznością. Ludzie ze skrzywieniami kręgosłupa bez problemu przechodzili, ale masa odpadała u stomatologów i pisała odwołania. Naprawdę komicznie to wyglądało jak co druga osoba wychodziła z odhaczoną na obiegówce połową zębów do leczenia. Mają tam strasznych pedantów. Więc przed badaniami pierwsze co trzeba zrobić to udać się do swojego lekarza dentysty
Szczegółowe badania to mają chętni do desantu, wojsk specjalnych, czy reprezentacyjnych.

Ja ostatecznie wylądowałem na cywilnym wojleku, ale jeśli nie jesteś zdecydowana to próbuj. Zawsze to jest jakaś ciekawa przygoda