Studenci z tzw. "starą maturą"

[Sephora]

Tak jak już pisałam wyżej, poziom jest porównywalny. Niespodzianki zawsze mogą się trafic tak jak i na naszych egzaminach jak i na maturze. Tego nie przewidzisz, a zawsze jakies zadanie nad którym siedzisz i myślisz nad odpowiedzią , co autor miał na mysli, zeby wstzrelic się w klucz itp.przecież nie piszesz wszystkiego co wiesz Pisałam 3 przedmioty, ale chyba sobie fizykę odpuszczam , bo dla mnie to masakra, mam inne zajęcia i ciężko mi pogodzic naukę z 3 przedmiotów.

[izolec]

Witam. Ja w tym roku też będę startować na medycynę. Również jestem po starej maturze. Egzamin wstępny zdawałam już w zeszłym roku i nieźle popłynęłam. W tym roku mam nadzieję, że będzie lepiej. To już moje ostatnie (3) podejście

[Amira1001]

Izolec, a w jakiej uczelni będziesz zdawała egzaminy? Zdajesz 2 czy 3 przedmioty?

[izolec]

Heja, ja będę zdawała 3 przedmioty we Wrocku.
Mam zamiar zgłosić się na kilka uczelni, dlatego mam nadzieję, że w tym roku dostaniemy zaświadczenia o ilości zdobytych punktów. W zeszłym roku ich nie było.
Rok temu zdawało nas ok 30 osób- 2 się dostały do Wrocka, czyli jest to możliwe:)

[Sephora]

izolec, dają zawsze 2 zaświadczenia, tylko czasami utrudniają życie-jak w zeszłym roku mi w Gdańsku i wydają je po napisaniu pisemka do nich ja zdaję 2 przedmioty.

[izolec]

Hymmm ja z Wrocka do tej pory nie dostałam ani zaświadczenia o liczbie punktów, ani pisma ze stomy- z rekrutacji, tam też składałam asekuracyjnie, że nie jestem przyjęta. Z leka takie pismo dostałam. Na tej uczelni już nic mnie nie zaskoczy. Dlatego też się zastanawiam, czy nie zdawać egzaminów na jakiejś bardziej cywilizowanej uczelni. Chcę zdawać Biol- PR, Chemia PR i Fiza PP.

[Sephora]

ad.artykułu tylko że Olsztyn się wycofał w zeszłym roku z naliczania większej ilości punktów za rozszerzenie. Mógł by się pan rzecznik zając tym, zeby można było poprawiac wynik, a nie pisac od nowa i by było cacy

[Amira1001]

Z tego co wiem Olsztyn się nie wycofał, bo w tamtym i w tym roku dalej rozszerzenie jest liczone x2, tak jest napisane na ich stronie internetowej. Odkąd zmieniły się matury bałagan był, jest i będzie. Jedynym wyjściem są rzeczywiście te wstępne dla ludzi ze starą maturą i one są sprawiedliwe, niesprawiedliwe jest tylko to, że nie ma takich możliwości, by poprawiać przedmiot przy zachowaniu lepszego wyniku z innego oraz to, że nie wszystkie uczelnie uznają wstępne pisane gdzie indziej i tu przypadek Poznania. To jednak zależy chyba tylko od władz uczelni. Nie chcę tu nikogo dołować, ale tego już nie zmienią, bo po prostu problem się rozwiąże sam - ludzie, którzy mają starą maturę są już w takim wieku, że raczej na studia nie pójdą, jeszcze ten, przyszły i ew. może jeszcze jeden rok i będzie po kłopocie, bo zostaną już tylko z nową maturą. W końcu nikt nie będzie zdawał na studia po 30stce, no może wyjątki nieliczne.

[stokrotka222]

Właśnie powinni zająć się abyśmy mogli zastawić wynik, przecież to niesprawiedliwe ę nowa matura może a my nie.
Tak jakby uczelnia wolała nową maturę od nas. Pozdrawiam

[izolec]

Ja też mam wrażenie, że im już nie zależy na studentach ze starą maturą- choć mamy duży wyższy potencjał niż młodzież- wiem bo obecnie jestem na 1 roku (znowu:):)) i jestem załamana. Co do Olsztyna to pisałam w tej sprawie do dziekanatu- oczywiście nikt nie odpisał. Przyjmowanie na na podstawie naszej matury w porównaniu do nowej jest zupełnie bez sensu, większość ma 1, góra 2 przedmioty więc odpadamy w przedbiegach. Pozostaje nam dobrze napisać testy i liczyć na dżo szczęścia

[urszula 52]

Przeczytajcie dokładnie zasady rekrutacji w Olsztynie.Wiem że w tym roku dostało się sporo osób ze starą maturą.To jest jedyna uczelnia która daje możliwość dostania się na kier.lekarski starym maturzystom.Trzeba mieć tylko piątki na świadectwie,no może jedna czwórka.Powodzenia.

[David]

Przestańcie psioczyć i robić z siebie wielkich cierpiętnice. Możecie przystępować na uczelniach do egzaminów wstępnych, których wynik w dodatku jest wcześniej niż nowych matur. Więc nie tylko Olsztyn ale KAŻDA uczelnia daje Wam możliwość dostania się. Co do formy samych egzaminów i kiepskich wyników na egzaminów staromaturzystów nie ma się co wypowiadać. Nie masz wiedzy-nie masz umiejętności i osiągasz gorszy wynik.

I dobrze, że podstawą kwalifikacji jest egzamin wstępny na zasadach nowej matury, bo wynik starej matury był niemiarodajny (oceniał nauczyciel ze szkoły co mogło działać w obie strony- podwyższenia lub obniżenia wyniku rzeczywistego).

Pozdrawiam!
D.

[zbychu]

na starej maturze nie dawano punktów za pierdoły w stylu zrobienie wykresu, pytania były stricte pod twoją wiedzę: wóz albo przewóz, teraz dużo pytań polega na kombinowaniu-na intuicyjnym rozumieniu pewnych zagadnień, co do formy staromaturzystów to się nie wypowiadam: wiem, że wiele z takich osób pracuje i ma wiele obowiązków rodzinnych a nie są na utrzymaniu tatusia i mamusi, szacunek dla takich osób, że im się chce, wynik starych matur był niemiarodajny? a to ciekawe.piszesz o rzeczach, o których chyba tylko słyszałeś, zresztą wtedy również były egzaminy wstępne więc co to w ogóle za argument, wtedy było trudniej dostać się, kolejna kłoda pod nogi: wyniki staromaturzustów nie są przepisywane z roku na rok, nawet jak ktoś napisze egzamin z biologii na 100% a zawali chemię to za rok znów musi pisać tą biologię, nie będe nawet tego komentował, jest to kolejne utrudnienie, ergo: każdy staromaturzysta , który się dostanie zasługuje na te studia o wiele bardziej niż wiele osób, które piszą nowa maturę , i które w istocie mają o wiele łatwiej