Teoria ewolucji Darwina.

Wątki i posty o tematyce przyrodniczej, niepasujące do pozostałych kategorii wyodrębnionych na forum przyrodniczym
ugaczakamaka
Posty: 51
Rejestracja: 5 kwie 2010, o 12:22

Re: Teoria ewolucji Darwina.

Post autor: ugaczakamaka »

To gdzie tu ten sarkazm?
Teizm ewolucyjny jest gorszy niż kreacjonizm. Zawiera to samo, co kreacjonizm Boga, który stwarza człowieka, ale o wiele dłużej i używając krwistego narzędzia jakim jest ewolucja, a wszystko to dlatego, że ma plan - o którym powyżej. Jak kiedyś pisałem jest to kreacjonizm, który wyrwał kilka kudłów ewolucji, aby zrobić sobie tupecik, a odzierając z tej fryzjerskiej metafory - mamy religię, która aby uniknąć straty coraz bardziej douczonych ludzi, żyjących w czasach łatwiejszego dostępu do wiedzy niż kiedykolwiek wcześniej aktualizuje swoją mitologię, by uzyskać zgodność z faktami naukowymi. Niestety nie można pogodzić ich w całości z doktryną, to sobie wycina z nauki, to co nieodpowiednie. I mamy tak teorie ewolucji z celowością, kończącą się boską ingerencją w postaci obdarzenia pewnych afrykańskich małp duszą - taki odświeżony lamarkizm, gdzie organizmy wspinały się po drabinie życia, aby stać się człowiekiem. Nie ma to nic wspólnego z biologią ewolucyjną rozumianą przez środowisko naukowe, oprócz zaczerpnięcia kilku fachowych słów. Bardzo mi przykro.
MPrawde
Posty: 24
Rejestracja: 24 lut 2010, o 11:35

Re: Teoria ewolucji Darwina.

Post autor: MPrawde »

Swego czasu ewolucjoniści uważali, że Archaeopteryx, co oznacza „praskrzydło” lub „praptak”, jest ogniwem pośrednim pomiędzy gadami a ptakami.
Obecnie już mało kto tak myśli. Jego skamieniałe szczątki ukazują doskonale ukształtowane pióra na aerodynamicznie uformowanych, zdolnych do lotu skrzydłach. Kości skrzydeł i nóg były cienkie i wewnątrz puste.
Jego rzekomo gadzie cechy można znaleźć również u ptaków dzisiejszych.
Nie pochodzi z czasów poprzedzających pojawienie się ptaków, ponieważ w skałach z tego samego okresu, co skały, w których odkryto archeopteryksa, znaleziono też szczątki kopalne innych ptaków.
pawlinson
Posty: 17
Rejestracja: 28 mar 2011, o 19:35

Re: Teoria ewolucji Darwina.

Post autor: pawlinson »

Wow! to dopiero duzo pisania.
MPrawde
Posty: 24
Rejestracja: 24 lut 2010, o 11:35

Re: Teoria ewolucji Darwina.

Post autor: MPrawde »

W książce O powstawaniu gatunków wyrażono oczekiwanie, że człowiek będzie się doskonalił, lecz nadzieja ta się nie spełniła.
W miarę upływu czasu wręcz się rozwiewa, gdyż odkąd ewolucjonizm zyskał na popularności, rodzina ludzka aż nazbyt często dopuszczała się barbarzyństwa.
Pomyśl: Podczas wojen toczonych w poprzednim stuleciu zginęło przeszło 100 milionów ludzi, przy czym sama druga wojna światowa pochłonęła jakieś 50 milionów ofiar. Dodajmy do tego rzezie na tle etnicznym w Ruandzie i byłej Jugosławii.
A ile złego działo się i dzieje w tym kolejnym stuleciu.
Tego wszystkiego dokonuje współczesny człowiek.
Widać jego degenerację i upadek.
Gdzie ta teoria, gdzie jej pozytywne skutki? Tylko w fantazji u ewolucjonistów.
Czas ja odrzucić i poważnie spojrzeć na rzeczywistość.
MPrawde
Posty: 24
Rejestracja: 24 lut 2010, o 11:35

Re: Teoria ewolucji Darwina.

Post autor: MPrawde »

Żyjąca planeta
Życie na Ziemi nie byłoby możliwe, gdyby nie seria nadzwyczaj szczęśliwych „zbiegów okoliczności”. Wiele czynników warunkujących życie udało się odkryć lub lepiej poznać dopiero w XX wieku. Oto kilka z nich:
▪ umiejscowienie Ziemi w naszej Galaktyce i w Układzie Słonecznym, jej orbita, nachylenie, prędkość ruchu obrotowego oraz niezwykły satelita — Księżyc
▪ pole magnetyczne i atmosfera, działające niczym tarcze ochronne
▪ naturalne cykle regulujące funkcjonowanie biosfery.
Analizując te czynniki, zastanawiaj się: Czy wszystko to można uznać za efekt ślepego przypadku? Czy nie jest to raczej dowód celowego zaprojektowania?
robuściak
Posty: 5
Rejestracja: 12 lis 2011, o 20:45

Re: Teoria ewolucji Darwina.

Post autor: robuściak »

Napewno można pogodzic wiare z nauką jak długo obie nie kolidują ze sobą. A kolidują zaś tylko dlatego że w pewnym punkcie ktoś sie myli.
Co do mnie jestem wierzący w Boga.
Nie ma problemu. albo przynajmniej tak dużego problemu jak w wypadku ewolucja kontra kreacjonizm gdy chodzi o np. prawo grawitacji gdyż jest to rzecz do której można podejść naukowo ale wierzący może dodać, okej ale jest tak dlatego że to Bóg nadał wszelkie prawa fizyki.
Niektórzy myślą że podobnie jest w wypadku ewolucji. Inni całkowicie odrzucają Boga a jeszcze inni sądzą że Bóg jest na tyle wszechmocny że mógł człowieka stworzyć tak jak to jest przedstawione w Biblii.- Ja tak uważam. Powód jest prosty dla mnie. Biblia jest nieomylna są ku temu absolutnie dobitne podstawy a mianowicie mnóstwo proroctw które sie wypełniły oraz fascynujące odkrycia które są bardzo niewygodne dla tzw. musze powiedziec juz w tym wypadku (bo nie jestem przeciwny nauce a jedynie przeciwny kłamstwu) naukowego establiszmentu który dyktuje co jest dobre dla wszystkich.
Ewolucja jest prawdą ale tylko w pewnych ramach absolutnie nie na całego". Przykładowo- wszelkie rasy psów mamy ponieważ już na początku (!) istniał ten r o d z a j i sie rozmnożył tak jak mówi o tym Biblia. I tyle tutaj jest dla ewolucji. Ale nonsensem jest mniemanie że kiedyś pies w ogóle nie przypominał psa. Nonsensem jest to że ryba starała sie wyjść z wody z powodu zmieniających sie warunków. - Wygłudz rybe i połóż w rozsądnej odległości karme od wody- Zdechnie a nie wyjdzie! Ba- nie będzie próbować, bo ryba ma każdy powód aby PO-ZO-STAĆ w wodzie
robuściak
Posty: 5
Rejestracja: 12 lis 2011, o 20:45

Re: Teoria ewolucji Darwina.

Post autor: robuściak »

MPrawde pisze:Żyjąca planeta
Życie na Ziemi nie byłoby możliwe, gdyby nie seria nadzwyczaj szczęśliwych „zbiegów okoliczności”. Wiele czynników warunkujących życie udało się odkryć lub lepiej poznać dopiero w XX wieku. Oto kilka z nich:
▪ umiejscowienie Ziemi w naszej Galaktyce i w Układzie Słonecznym, jej orbita, nachylenie, prędkość ruchu obrotowego oraz niezwykły satelita — Księżyc
▪ pole magnetyczne i atmosfera, działające niczym tarcze ochronne
▪ naturalne cykle regulujące funkcjonowanie biosfery.
Analizując te czynniki, zastanawiaj się: Czy wszystko to można uznać za efekt ślepego przypadku? Czy nie jest to raczej dowód celowego zaprojektowania?
No dla mnie akurat jest to dowód celowego zaprojektowania:)
robuściak
Posty: 5
Rejestracja: 12 lis 2011, o 20:45

Re: Teoria ewolucji Darwina.

Post autor: robuściak »

A tak na marginesie- ponadnaturalne- to jedynie to co nie jest możliwe dla człowieka.
robuściak
Posty: 5
Rejestracja: 12 lis 2011, o 20:45

Re: Teoria ewolucji Darwina.

Post autor: robuściak »

ugaczakamaka pisze:
malgosi35 pisze: Tak skonstruował nasz świat, że możliwe jest w nim zachodzenie róznych zmian. Jego Doskonałe Dzieło Ewoluuje. Zmienia się. Powstają nowe formy, zamierają stare.
Może kłóci się doskonałość z ewolucją, ale to pozorna sprzeczność.
W tym jest jakiś Jego Plan. I nie nam o nim sądzić.

I kolejny raz proszę, kolejnego dyskutanta. Przestań się stawiać w pozycji BOGA i tłumaczyć wszystkim swoje (bo nie przecież, Boże) plany.
Na Boga, trochę pokory.
Bóg jest jeden i nie trzeba nam jego interpretatorów o przerośniętym ego.

Uważam, że nie powinnaś krytykować Mprawde i innych ludzi za stawianie się w pozycji Boga, ponieważ robisz to samo oczywiście nie zgadzacie się w kilku sprawach - tj. mechanizmie stwarzania. Ty uważasz, że Bóg dokonał tego po przez najokrutniejszy proces, który opisuje teoria ewolucji wprowadzając odpowiedni algorytm, który doprowadził do wyewoluowania H.sapiens. Gdzie Mprawdę uważa że Bóg w kilka chwil stworzył ludzi. Jednak porzucając szczegóły, to w ogólnym rozrachunku mówicie o tym samym - Bóg stworzył świat, ponieważ miał jakiś wielki plan. Z dużą dawką pewności ten plan, to wieczne szczęście naszego gatunku - lub, co gorsze dla nas, tylko wybranej wspólnoty - położone na śmierci i cierpieniach miliardów osobników - tu plus dla kreacjonizmu klasycznego, bo Bóg w tej opcji doprowadził do cierpienia o wiele mniejszej grupy osobników niż w tym ewolucyjnym.

Chciałbym, aby istniał Bóg i życie po śmierci, jednak nie wiadomo czy tak jest, nikt z nas tego nie wie, a na pewno odpowiedzi na pytanie co po śmierci nie zawiera mitologia żydowska układana przed narodzinami Jezusa, jak i jej uzupełnienie napisane po jego śmierci.
Odpowiedź na to pytanie dostanie każdy z nas po śmierci

Radzę Ci malgosi35, abyś nie łączyła nowoczesnej nauki z pierwotnymi wierzeniami, bo uciekasz od nauki do filozofii naszpikowanej paradoksami - kiedy dostaliśmy duszę? dlaczego miłościwy Bóg użył tak zbrodniarskiego procesu jak ewolucja?- które tylko przyciemniają blask twojego intelektu, który daje się poznać w innych działach.
Ja przepraszam ale co do mnie (i nie tylko) to akurat wiem że Bóg istnieje. I właśnie te mitologie o Jezusie są kluczem do tego.
Jako że tematy sie zazębiają - pozwoliłem sobie na taką uwagę.
ugaczakamaka
Posty: 51
Rejestracja: 5 kwie 2010, o 12:22

Re: Teoria ewolucji Darwina.

Post autor: ugaczakamaka »

robu&#x15Bciak pisze:Napewno można pogodzic wiare z nauką jak długo obie nie kolidują ze sobą. A kolidują zaś tylko dlatego że w pewnym punkcie ktoś sie myli.
Wiarę w to, że istnieje Bóg można pogodzić z nauką bez żadnych sprzeczności. Religii z nauką nie można pogodzić. Przykro mi, ale religia opiera się na twierdzeniu Błogosławienie, którzy nie zobaczyli, a uwierzyli", a nauka opiera się na Błogosławieni, którzy uwierzyli, bo zobaczyli". Dla mnie światopoglądowo jest to nie do pogodzenia, to tak jakby pracować cały tydzień w organizacji działającej na rzecz równości rasowej, a w sobotę wieczorem uczestniczyć w spotkaniach Klu-klux-klanu i prześladować murzynów za to, że są czarni. I można swoją pracę doskonale spełniać, ale jak ktoś z boku patrzy, to to wygląda naprawdę dziwnie. Podobnie jest z nauką, można cały tydzień być sceptycznie nastawionym, a w niedziele wyłączyć zmysł sceptyzmu i uwierzyć w to, że Jezus był synem Bożym, dlatego że tak powiedział. I też w ten sposób można być wspaniałym naukowcem, ale dla kogoś z boku , to wygląda naprawdę dziwnie.


robu&#x15Bciak pisze:Niektórzy myślą że podobnie jest w wypadku ewolucji. Inni całkowicie odrzucają Boga a jeszcze inni sądzą że Bóg jest na tyle wszechmocny że mógł człowieka stworzyć tak jak to jest przedstawione w Biblii.- Ja tak uważam. Powód jest prosty dla mnie. Biblia jest nieomylna są ku temu absolutnie dobitne podstawy a mianowicie mnóstwo proroctw które sie wypełniły oraz fascynujące odkrycia które są bardzo niewygodne dla tzw. musze powiedziec juz w tym wypadku (bo nie jestem przeciwny nauce a jedynie przeciwny kłamstwu) naukowego establiszmentu który dyktuje co jest dobre dla wszystkich.
Ostatnio postanowiłem przeczytać całą Biblie od deski do deski. I już trochę przeczytałem i jakoś mało tych nieomylnych prawd córki upijają ojca i go wykorzystują, Bóg strasznie gadatliwy, a owce dały pstre potomstwo tylko dlatego, że parząc się patrzyły na kijek -nawiasem mówiąc, genetyka wysokich lotów- i tym podobne. Może dalej będzie coś ciekawego.


robu&#x15Bciak pisze: Ewolucja jest prawdą ale tylko w pewnych ramach absolutnie nie na całego". Przykładowo- wszelkie rasy psów mamy ponieważ już na początku (!) istniał ten r o d z a j i sie rozmnożył tak jak mówi o tym Biblia. I tyle tutaj jest dla ewolucji. Ale nonsensem jest mniemanie że kiedyś pies w ogóle nie przypominał psa. Nonsensem jest to że ryba starała sie wyjść z wody z powodu zmieniających sie warunków. - Wygłudz rybe i połóż w rozsądnej odległości karme od wody- Zdechnie a nie wyjdzie! Ba- nie będzie próbować, bo ryba ma każdy powód aby PO-ZO-STAĆ w wodzie
Dziękuje, że nam powiedziałeś w jakich ramach ewolucją jest prawdą. Z pewnością twoje opinia jest więcej warta niż wyniki ciężkiej pracy tysięcy naukowców na przestrzeni dwustu lat.
Wiesz dlaczego ostatnio do katolików przylgnęła etykietka cymbałów? Nie dlatego, że większość wiernych nimi jest, wręcz przeciwnie - duża część błyszczy intelektualnie. Powód jest inny, bardziej błahy w obronie religii stają ludzie z zerową wiedzą jak ty. I używając tej zerowej wiedzy starają się być mecenasami wiary, a przez to kompromitują nie tylko siebie, ale także wystawiają etykietkę dla innych wierzących.
Dam radę tobie i innym internetowym mecenasom. Chcecie obalać Big Bang, to czytajcie podręczniki do fizyki. Chcecie obalać teorie ewolucji, to czytajcie podręczniki do biologii ewolucyjnej. Aby prowadzić dyskusje na poziomie o ewolucji wystarczy przeczytać ze zrozumieniem podręcznik Ewolucja", Futuyma. Jednak aby to zrobić trzeba mieć podstawową wiedzę z nauk przyrodniczych, a także matematyki.
A jeśli chodzi o twoją rybę, to poczytaj o Dipnoi.
ugaczakamaka
Posty: 51
Rejestracja: 5 kwie 2010, o 12:22

Re: Teoria ewolucji Darwina.

Post autor: ugaczakamaka »

MPrawde pisze:Czy sam nie przyznałeś, że Biblii nie znasz i nic nie rozumiesz?
Co innych kwestii jesteś oblatany i masz wiedzę? Nie widać!
Myślę, że Ty sam nawet nie wiesz, co znaczy mieć wiarę. Błądzisz.
A czy ty znasz świete księgi wszystkich religii, jakie kiedykolwiek istniały, że je odrzucasz i przyjmujesz tą jedną jedyną? Nie znasz. Nikt ich nie zna, bo było ich za dużo. Podobnie ja nie znam biblii, ale ją odrzucam, nie jako źródło historyczne bo się na tym nie znam, ale jako dzieło natchnione ręką Boga. Ponieważ nie ma żadnych dowodów na to, że Bóg jest autorem, a jeśli jest, to źle dla niego, bo napisał plagiat - przeczytaj Gilgamesz. I nie jest tak, że nie znam w ogóle biblii. Czytałem ją wyrywkowo jakiś czas, ale teraz postanowiłem przeczytać ciurkiem - od początku do końca. I nie potrzebuje mentora, żeby mówił mi jak mam myśleć wystarczy, że ty go masz, ale dziękuje za propozycję.
Reszty nie komentuje, bo albo mówisz, że się myle i tego nie uzasadniasz, albo cos tam wklejasz.

Pozdrawiam
MPrawde
Posty: 24
Rejestracja: 24 lut 2010, o 11:35

Re: Teoria ewolucji Darwina.

Post autor: MPrawde »

→ Czy wszyscy prawdziwej klasy uczeni akceptują ewolucję? Czy ewolucja jest dogmatem religijnym? Co w ewolucji jest nienaukowe?
Mimo wielu lat poszukiwań i szeregu przeprowadzonych badań naukowcom NIGDY aż do tej pory nie udało się potwierdzić i udowodnić teorii ewolucji na drodze mutacji. Jak na razie genetyka nie potwierdza tego, że jakiś gatunek istot żywych mógłby przekształcić się w jakiś zupełnie odmienny gatunek. Wprost przeciwnie, genetyka wskazuje jasno i wyraźnie, że są pewne wewnętrzne bariery i ograniczenia, których żaden organizm nie może przekroczyć. Skoro więc pod tym względem teoria ewolucji jest sprzeczna z wynikami dotychczasowych badań w dziedzinie genetyki, to co jest potrzebne by nadal ją akceptować? Zdrowy rozsądek i prosta logika?
O, nie! Tu potrzebna jest już WIARA.
Awatar użytkownika
malgosi35
Posty: 3706
Rejestracja: 13 lut 2007, o 13:01

Re: Teoria ewolucji Darwina.

Post autor: malgosi35 »

Wiesz co powtarzasz głupoty.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości