Matura 2019 - Forum maturzystów i kandydatów na studia. Nie wiesz jaki wybrać kierunek? Nie wiesz jak wygląda rekrutacja? Masz pytanie dotyczące toku studiów?
reksio pisze:nie miałem możliwości opanowania tego materiału w tym rok
Dlaczego?
Bo wiesz, szkoła raczej mobilizuje do nauki, a jak będziesz siedział w domu to na pewno będzie Ci ciężko zabrać się za to. I co roku matura jest trudniejsza i bardziej udziwniona.
Widzę, że jest duży boom na tą medycynę. Ja bym się chyba dostała, ale nie mam powołania, a poza tym u nas w kraju nie bardzo opłaca się uczyć tyle lat, a potem zarabiać mniej niż robotnik na budowie.
Ale przecież nie tylko o kasę w życiu chodzi. Jak ktoś ma powołanie, to nie patrzy na zarobki (tak mi się przynajmniej wydaje).
PS- ja bym mogła iść na medycynę, jakby moja praca wyglądała tak jak w serialuDr House
Morfeusz pisze:Znaczy sypiać ze wszystkim co na drzewo nie ucieka i diagnozować z kosmosu wzięte przypadki?
Ejjj bez przesady. Chodziło mi o to, że oni mają bardzo ciekawe i nietypowe przypadki. Lepsze to niż przepisywanie antybiotyków na bolące gardło.
Ale wiem, że z prawdziwym życiem ten serial nie ma nic wspólnego. Chociażby testy DNA w ciągu 5 minut.
Co do powołania, to lepiej mieć mniej kasy i robić to, co się lubi, niż pełno pieniędzy i nienawidzić swojej pracy. Zresztą jak ktoś nie jest debilem, to w każdej sytuacji sobie poradzi.
Ja mysle ze lepiej jest zrobic rok pzrerwy i przygotowac sie porzadnie do matury poprawkowej niz isc na jakies studia ktorych i tak sie nie ma zamiaru konczyc. Jeszcze lepsza alternatywa jak sie nie dostalo na medycyne to studia niestacjonarne. Medycyna to taki kierunek ze trzeba poświęcić wiecej lat na nauke niż na innych kierunkach, będac dwa czy trzy latado tylu moze ich potemzabraknac", bo w koncu im jestesmy starsi tym gorzej jest sie uczyc.
Osobiscie uwazam, ze podejmowanie studiow na rok z premedytacja jest najwiekszym chamstwem jakie mozna popelnic w tym zakresie.
Zajmujesz miejsce rujnujac przyszlosc komus, kto moglby sie dostac na te studia i chcialby je skonczyc tylko dlatego, ze jasniepan nie dostal sie na lek.
Uwazam, ze sprawiedliwa bylaby zasada wedle ktorej osoba rezygnujaca ze studiow w ciagu pierwszych dwoch lat powinna placic za dotychczasowe studia. Wtedy moze byloby mniej takich zimorodkow.